Reklama

Niedziela Rzeszowska

Listopadowa zaduma nad sensem

Niedziela rzeszowska 43/2018, str. I

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Ks. Tomasz Nowak

Fragment tablicy upamiętniającej konfederatów barskich na ścianie kościoła farnego w Rzeszowie

Fragment tablicy upamiętniającej konfederatów barskich na ścianie kościoła farnego w Rzeszowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczny listopad jest szczególny. Głośniej niż co roku będziemy wypowiadać słowa: niepodległość, ojczyzna, wolność. Tematy związane z Polską mają solidny fundament w uroczystości Wszystkich Świętych, która sens ludzkiego życia opiera na powołaniu do chwały nieba.

To przemijanie ma sens

Listopadowe dni otwiera uroczystość Wszystkich Świętych. W świetle wiary w zmartwychwstanie warto patrzeć na ofiarę tych wszystkich, którzy oddali życie za wolność Polski. Patrząc na położone blisko siebie daty urodzin i śmierci tysięcy naszych rodaków, zastanawiamy się nad sensem ich poświęcenia. Trudno zrozumieć tę ofiarę tym wszystkim, którzy ograniczają życie do doczesności. Uroczystość Wszystkich Świętych kieruje nasz wzrok na ojczyznę, która jest niedostępna zmysłom. W świetle życia wiecznego nie dziwią nas zrywy powstańcze i udział w legionach. Swoistym przewodnikiem po polskich drogach do wolności jest kościół farny w Rzeszowie z licznymi tablicami. Na zachodniej ścianie znajduje się tablica upamiętniająca pułkownika Leopolda „Lisa” Kulę oraz żołnierzy 17. Pułku Piechoty, a na południowej ścianie m.in. tablice poświęcone konfederatom barskim i rzeszowskiej „Solidarności”: „Tutaj, wspierani przez ofiarnych duszpasterzy i społeczeństwo, odnajdywaliśmy wiarę w sens powodzenia naszego działania”. Tablice i pomniki, a wśród nich najsławniejszy rzeszowski Pomnik Czynu Rewolucyjnego, przypominają, że wolność nie jest dana raz na zawsze. Zarówno ta w wymiarze zewnętrznym, jak i wewnętrznym ciągle wymaga weryfikowania w oparciu o sens, którego fundamentem jest nadprzyrodzony charakter ludzkiego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Strzeżmy się niezgody

Świadkiem polskich starań o odzyskanie niepodległości był bp Józef Sebastian Pelczar, patron diecezji rzeszowskiej. Większość życia Józefa Sebastiana Pelczara przypadła na okres zaborów. Biskup przemyski w 1918 r. miał 76 lat i jeszcze przez 6 lat cieszył się odradzaniem ojczyzny. Hierarcha wiedział doskonale, że kształt i przyszłość Polski zależy nie tylko od politycznych uwarunkowań, ale przede wszystkim od ducha narodu. Jeszcze w 1915 r. skierował do polskiego społeczeństwa przesłanie pt. „Wezwanie do pracy nad duchowym odrodzeniem się narodu polskiego”, w którym pokazał, jakie choroby nękają duszę polską, m.in.: zawiść, małoduszność, kłótliwość, prywata i niezgoda. Kiedy Polska odzyskała niepodległość, rozpalał serca do szczerej służby Ojczyźnie. W warszawskiej katedrze w 1921 r. mówił: „Strzeżmy się niezgody i zaciekłości w walce o władzę czy znaczenie. Ci zaś co rządzą, władzę swoją winni dzierżyć z mądrością i sprawiedliwością, z mocą i stałością, ale mając ciągle przed oczyma prawo Boże i dobro Rzeczypospolitej”. W tym samym roku w liście otwartym pisał do posłów: „Wy jesteście sternikami okrętu, którym jest Ojczyzna, dajcie mu ster pewny, a na szczycie jego masztu zatknijcie Krzyż katolicki...”.

Reklama

Mieczem cięta tkanina

Dzień odzyskania przez Polskę niepodległości Boża Opatrzność połączyła z liturgicznym wspomnieniem św. Marcina z Tours. Krótko i jednoznacznie przesłanie tego świętego przedstawił poeta, ks. Jan Kalinka, zmarły w 2010 r. proboszcz z Wólki Podleśnej: „Połowę płaszcza/zmarzniętemu dał legionista z Rzymu./Na świętego Marcina/Polska na mapach się odnalazła/byśmy, choć raz w roku,/usłyszeli pobudkę,/którą gra mieczem cięta/tkanina”/.

Choć cieszymy się wolnością, nadal słuchać dźwięk trąbki sygnałowej. W czasach pokoju nie wzywa do sięgnięcia po broń i do ataku, ale do miłosierdzia. Religia chrześcijańska, jak pobudka, dzień w dzień wzywa do miłości, aż nadejdzie czas, kiedy „ze wszystkimi Świętymi będziemy się radowali w tej ojczyźnie, którą Bóg przygotował dla dzieci Kościoła” (z uroczystego błogosławieństwa „O Wszystkich Świętych”).

2018-10-24 10:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nasi bliscy święci

Niedziela warszawska 44/2019, str. 1, 6

[ TEMATY ]

wywiad

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Życie nie kończy się w chwili śmierci. Ono się zmienia i trwa dalej – mówi ks. prał. Bohdan Leszczewicz, proboszcz parafii św. Ignacego Loyoli w Warszawie, rektor jednego z największych cmentarzy w Europie

MAGDALENA WOJTAK: – Ile pogrzebów dziennie odbywa się w Księdza parafii?

CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

2024-04-16 08:26

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.

CZYTAJ DALEJ

Finał 24. Regionalnej Olimpiady Wiedzy o Wielkich Polakach

2024-04-16 10:50

ks. Andrzej Bienia

Tematyka konkursu obejmowała życie bł. Rodziny Ulmów

Tematyka konkursu obejmowała życie bł. Rodziny Ulmów

Uczestnicy 24. Regionalnej Olimpiady Wiedzy o Wielkich Polakach ponownie spotkali się z bł. Rodziną Ulmów. 12 kwietnia 2024 r. w Markowej odbył się finał konkursu.

Regionalna Olimpiada Wiedzy o Wielkich Polakach to wydarzenie przygotowywane wspólnie od 24 lat przez Wydział Nauki Katolickiej Kurii Metropolitalnej w Przemyślu i Zgromadzenie Księży Michalitów w Miejscu Piastowym.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję