Reklama

Watykan

Kardynał robiący zdjęcia rodzinne w Watykanie

[ TEMATY ]

kardynał

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zazwyczaj pielgrzymi i turyści robią zdjęcia kardynałom. Tym razem było odwrotnie.

Dnia 15 lutego, po Mszy Świętej z papieżem Franciszkiem, niektórzy kardynałowie zatrzymali się na Placu św. Piotra na modlitwę Anioł Pański. Jeden z nich, kard. Vincent Nichols z Londynu, zobaczył ojca rodziny robiącego zdjęcie swej żonie i córce. Natychmiast kardynał zapytał czy może pomóc i zrobić im wspólne zdjęcie rodzinne. I tak się stało. Rodzina wyglądała na zaszokowaną, ale też i bardzo wdzięczną.

To było bardzo naturalne i spontaniczne. Papież wiele ostatnio mówił do kardynałów o służbie, a tu miły znak służby rodzinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-02-16 08:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Iść przez życie bez oklasków świata

Być wielkim człowiekiem i godzić się na to, by „iść przez życie bez oklasków świata”, umieć dziękować i przepraszać... Tak, jest to możliwe w przypadku ludzi z misją, nieprzeciętnych, którzy nie zabiegają o swoją sławę, gdyż dla nich liczy się największa Miłość, której służą, i dzieło, do którego są powołani

Sylwetkę takiego wyjątkowego człowieka odkrywa Milena Kindziuk, warszawska dziennikarka „Niedzieli”. Napisała ona pierwszą biografię kard. Józefa Glempa - obecnie już prymasa seniora - który przez ostatnie ćwierćwiecze był liderem Kościoła w Polsce i jedną z najważniejszych postaci życia publicznego.

CZYTAJ DALEJ

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję