Reklama

Niedziela Częstochowska

Cierpiący człowiek to cierpiący Chrystus

Kościół katolicki 11 lutego obchodził Światowy Dzień Chorego. W tym dniu z pacjentami szpitali w Zawierciu, Radomsku i Częstochowie modlił się bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej

Niedziela częstochowska 8/2019, str. II-III

[ TEMATY ]

Światowy Dzień Chorego

Damian Krawczykowski

Kaplica Szpitala Powiatowego w Zawierciu

Kaplica Szpitala Powiatowego w Zawierciu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawiercie

Pierwszą Mszę św. bp Andrzej Przybylski odprawił w kaplicy pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Szpitalu Powiatowym w Zawierciu. – Wierzymy, że jest w cierpieniu wartość, że cierpienie nie jest bez sensu. Dlatego często prosimy chorych, by ofiarowali swoje cierpienie w różnych intencjach, za zbawienie innych, za nawrócenie, za wyzwolenie miłości – mówił w homilii. – Tak jak trzeba było tajemnicy cierpienia Boga, żeby mogła wygrać Miłość, tak być może dzisiaj Bogu jest na coś potrzebne cierpienie kogoś z naszych bliskich, nas samych. My tego nie rozumiemy. Nie chcemy przez to powiedzieć, że cierpienie jest przyjemne, dobre, ono jest bardzo trudne. I może dlatego, że jest tak bardzo trudne, gdy je ofiarujemy, ma taką wartość przed Bogiem.

Kapelanem Szpitala Powiatowego w Zawierciu jest ks. Jan Chaładus. – Staram się codziennie być wśród pacjentów szpitala. Jestem pod telefonem służbowym dostępny zawsze, każdego dnia i w nocy – mówił. – Większość osób zmagających się z różnymi chorobami oczekuje pomocy Jezusa i Matki Bożej, modlą się o powrót do zdrowia i ulgę w cierpieniach. Ja im w tych modlitwach towarzyszę. Chodząc po szpitalnych salach, zbieram duchowo ich cierpiące twarze, i później w kaplicy na różańcu przez wstawiennictwo Matki Bożej polecam ich miłosiernemu Bogu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Paweł Kmiecik/Radio Zawiercie

Radomsko

W medycznym sercu miasta, czyli w Szpitalu Powiatowym w Radomsku, punktualnie o godz. 15 wspólnota pacjentów, dyrekcji, pracowników szpitala na czele z bp. Andrzejem Przybylskim i kapelanem szpitala ks. Stanisławem Goską polecała wszystkich chorych Bożemu Miłosierdziu.

Ksiądz Biskup zaznaczył, jak ważne jest uświadamianie chorym wielkiej istoty ich cierpienia, którego znoszenie staje się służbą Kościołowi. Wskazał na samego Jezusa Chrystusa jako najlepszy wzór do dzielnego znoszenia swoich utrapień. Mówił, by zawsze mieć na uwadze życie wieczne. Po wspólnej modlitwie bp Andrzej chętnie rozmawiał z pacjentami.

Reklama

Damian Krawczykowski

Częstochowa

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie był trzecim, który Ksiądz Biskup odwiedził. Wieczorem w szpitalnej kaplicy wraz z ks. Wojciechem Krasowskim, tutejszym kapelanem, celebrował Eucharystię dla pacjentów i personelu. Uczestniczyli w niej także przedstawiciele Odnowy w Duchu Świętym Archidiecezji Częstochowskiej.

Modlitwę Jezusa w Ogrójcu bp Przybylski nazwał najpiękniejszą modlitwą w obliczu cierpienia i zachęcił: – Tak się módlmy: Ojcze, jeśli to możliwe, to przez ręce tych wszystkich dobrych lekarzy, pielęgniarek, całego personelu, przynieś ulgę w cierpieniu i pełne uzdrowienie, wysłuchaj dzisiaj tę modlitwę. Ale jeśli trzeba, jeśli na coś Ci potrzebne to cierpienie, to daj nam siłę, byśmy je udźwignęli, daj nam wiarę, byśmy to cierpienie umieli ofiarować za Kościół, za świat, za zbawienie ludzi. Zwrócił jednocześnie uwagę, że Światowe Dni Chorych są także po to, żeby Kościół pamiętał w modlitwie o tych, którzy chorym niosą pomoc zawodowo i przez wolontariat.

– Rano po Mszy św. robię obchód po oddziałach. Spowiadam, zanoszę pacjentom Pana Jezusa, udzielam sakramentu namaszczenia chorych, często prowadzę z chorymi rozmowy – opowiadał ks. Wojciech Krasowski.

– Cierpiący człowiek to cierpiący Chrystus. Gdy cierpienie łączy się z cierpieniami Chrystusa ma charakter zbawczy, i to uświadamiam chorym.

2019-02-20 11:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Między rozpaczą a nadzieją

Na wiosnę słyszało się pytania: jaka epidemia?! Znacie kogoś zakażonego albo chorego? Teraz wystarczy się tylko dobrze rozejrzeć, żeby zobaczyć jej skutki. I nawet jeśli macie dosyć covidowych historii, to pandemia reżyseruje nam życie na niespotykaną dotąd skalę. Rani, odbiera ukochanych ludzi, skazuje na lęk i niepewność jutra, ale bywa – o dziwo – że daje też nadzieję.

Nieszczęście zawsze się skrada, zauważyłaś? Jest ciche, podstępne, a jak zaatakuje, człowiek nawet nie zdąży się zdziwić – mówi Marta, której Covid zabrał mamę. – Złamała nogę na przejściu dla pieszych. Na tyle źle, że konieczna była operacja. Wszystko odbyło się szybko. Karetka, szpital... Rozmawiałam z nią codziennie przez telefon. Któregoś dnia usłyszałam: „Sąsiadka obok jest plusowa, przewożą mnie na oddział buforowy. To takie miejsce między normalnym oddziałem a covidowym. Ale to nic takiego, bo dobrze się czuję. Nie martwcie się o mnie...”.

CZYTAJ DALEJ

Dziś Wielki Piątek - patrzymy na krzyż

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Piątek jest dramatycznym dniem sądu, męki i śmierci Chrystusa. Jest to dzień, kiedy nie jest sprawowana Msza św. W kościołach odprawiana jest natomiast Liturgia Męki Pańskiej, a na ulicach wielu miast sprawowana jest publicznie Droga Krzyżowa. Jest to dzień postu ścisłego.

Piątek jest w zasadzie pierwszym dniem Triduum Paschalnego. Dni najważniejszych Świąt Kościoła są bowiem liczone zgodnie z tradycją żydowską, od zachodu słońca.

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję