Reklama

Rodzina

Dlaczego należy mówić i pisać o małżeństwie i rodzinie?

[ TEMATY ]

rodzina

społeczeństwo

barbiecpt0/pixabay.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znajdujemy się w jakiejś schizofrenicznej rzeczywistości. Z jednej strony, wiele badań wskazuje na to, że małżeństwo i rodzina to wciąż najbardziej cenione wartości w życiu człowieka niezależnie od jego wieku i pozycji społecznej. Z drugiej zaś strony, coraz bardziej widoczne są ataki na tradycyjny model rodziny w tzw. ponowoczesnym świecie. W imię pluralizmu i tolerancji oraz indywidualizmu i swoistego eksperymentowania, zauważalne są tendencje do podważania naturalnego, powszechnego i niczym niezastąpionego charakteru rodziny, zbudowanej na sformalizowanym, monogamicznym i trwałym związku kobiety i mężczyzny. Równocześnie lansuje się tezę, że rodzina nie ma „korzeni” w naturze ludzkiej, ale raczej w kulturze i tradycji społecznej, kontynuując tym samym niechlubną kartę historii XX wieku, kiedy to na siłę wdrażano utopijne modele rodziny w izraelskich kibucach, czy też w sowieckich i chińskich komunach. Tendencja ta widoczna jest dziś w kontekście tzw. płci kulturowo-społecznej (gender), która ma wielki wpływ na rozumienie - a właściwie fałszowanie obrazu osoby ludzkiej - a poprzez nią małżeństwa i rodziny, o czym pisze G. Kuby w książce pt.: Rewolucja genderowa. Nowa ideologia seksualności (2007).

Obok tradycyjnego modelu małżeństwa i rodziny pojawiają się alternatywne formy życia „małżeńsko-rodzinnego”, takie chociażby jak: kohabitacja, rodzina zrekonstruowana, rodzina nomadyczna, monoparentalność, DINKS (Double Income No Kids - podwójny dochód i żadnych dzieci), LAT (Living Apart Together - razem, ale oddzielnie), LiL (Iive in Lover - życie z ukochanym), single, związki homoseksualne, itd. Powstawaniu alternatywnych modeli małżeństwa i rodziny sprzyjają przemiany obyczajowości, ale także procesy legislacyjne i związane z nimi zmiany w prawodawstwie, dążące do redefinicji małżeństwa i rodziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspomniane powyżej zjawiska prowadzą do kryzysu rodziny, który dodatkowo generowany jest przez wielkie problemy społeczne, takie jak: bezrobocie, narastająca bieda, emigracja zarobkowa i związane z nią tzw. eurosieroctwo. Również brak autentycznej i długofalowej polityki rodzinnej, mylonej często z pomocą społeczną, wpływa na kryzys współczesnej rodziny.

Ta sytuacja domaga się twórczego dialogu wszystkich sił politycznych, elit i przedstawicieli różnorakiej władzy oraz organizacji, którzy rozumieją miejsce, funkcje oraz rolę małżeństwa i rodziny, zarówno dla życia indywidualnego, jak i społecznego. Dialog ten powinien jednak być poważny, realny i uczciwy. Chodzi bowiem o to, aby wypowiadający się na temat małżeństwa i rodziny nie banalizowali tych rzeczywistości i nie trywializowali opinii interlokutora, a także o to, aby byli wyczuleni na niebezpieczeństwo ideologizacji i manipulacji ze strony różnych tzw. grup wpływu. Niewątpliwie ważnym partnerem w autentycznym i rzeczowym dialogu na temat małżeństwa i rodziny we współczesnym świecie jest Kościół katolicki, który wielką troską otacza te wspólnoty. W świetle jego nauki będziemy przyglądać się w następnych artykułach wybranej problematyce małżeńskiej i rodzinnej.

2015-02-26 09:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Strzelanie do „targetów”

Badacze rynku prasowego szacują, że obecnie w Polsce przynajmniej 2 mln osób codziennie czyta tzw. tabloidy, czyli gazety i czasopisma charakteryzujące się uproszczoną formą przekazu, wielkimi krzykliwymi tytułami, zdecydowaną przewagą obrazków nad tekstem i na ogół bardzo niewybredną treścią

Można z tego wnosić, że tabloidy mają poważny wpływ na to, co i jak myślą Polacy. Socjologowie i medioznawcy nie poświęcają temu zjawisku należnej uwagi, choć przecież mogłoby to być kopalnią wiedzy o przeobrażającym się - w dużej mierze właśnie pod wpływem mediów - polskim społeczeństwie.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję