Reklama

Głos z Torunia

Święto życia

„To w rodzinie smutek ginie”, „Rodzina – od niej wszystko się zaczyna”, „Życie jest skarbem” – takimi transparentami 9 czerwca wypełniły się ulice Torunia, Wąbrzeźna, Brodnicy, Działdowa i Grudziądza, przez które po raz kolejny przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny

Niedziela toruńska 26/2019, str. 6

[ TEMATY ]

marsz dla życia i rodziny

Ks. Paweł Dąbrowski

Najmłodszy w diecezji Marsz dla Życia i Rodziny w Wąbrzeźnie

Najmłodszy w diecezji Marsz dla Życia i Rodziny w Wąbrzeźnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezus objawił w całej pełni piękno, świętość, godność i bezcenną wartość każdego z nas – zapewniał w toruńskiej katedrze Świętych Janów bp Józef Szamocki. Podczas Mszy św., która zainaugurowała toruńskie święto życia, tradycyjnie już wiele osób podjęło się duchowej adopcji dziecka poczętego. W Marszu przez starówkę wraz z Księdzem Biskupem przeszły blisko dwa tysiące osób. Wśród radosnego tłumu byli także przedstawiciele kościoła prawosławnego z ks. Mikołajem Hajduczenią na czele, członkowie wielu wspólnot kościelnych i duszpasterstw akademickich, uczniowie szkół salezjańskich i studenci Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego w Toruniu, siostry zakonne i kapłani, a przede wszystkim rodziny z dziećmi. – Każdy człowiek poczyna się dla wieczności, bo żyje w Sercu Boga” – przypominał o niezwykłej wartości człowieka bp Szamocki.

Grudziądzki marsz rozpoczął się od konferencji o relacjach rodzinnych oraz zawierzenia grudziądzkich rodzin pośrednictwu Matki Bożej Łaskawej, patronki miasta. Na zakończenie na licznie zgromadzonych uczestników czekał piknik rodzinny i słodki poczęstunek przy parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wąbrzeski Marsz dla Życia i Rodziny przeszedł przez miasto dopiero po raz drugi, ale cieszył się dużą popularnością. Rozpoczął się o godz. 12.30 Mszą św. w Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej. Z placu przed kościołem mieszkańcy udali się w kierunku rynku.

Brodniczanie zgromadzili się na marszu po raz siódmy. Po Eucharystii w kościele pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej przy dźwiękach orkiestry dętej przeszli do kościoła pw. Matki Bożej Fatimskiej, po drodze zatrzymując się przy pomniku św. Jana Pawła II, chcąc podziękować za jego nauczanie dotyczące rodziny i małżeństwa. Po marszu na wszystkich czekał poczęstunek.

Uczestnicy Marszu w Działdowie rozpoczęli go Mszą św. Podczas pochodu nawiedzili m.in. grób dzieci utraconych na działdowskim cmentarzu komunalnym. Na zakończenie na placu przed kościołem pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej odbył się piknik rodzinny.

Marsze dla Życia i Rodziny przechodzą przez Polskę od 13 lat. Radość udzielająca się uczestnikom przyciąga do wzięcia w nich udziału coraz więcej osób. To dobry sposób, by zachęcić do poszanowania tradycyjnych rodzinnych wartości oraz uznania życia od poczęcia do naturalnej śmierci.

2019-06-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: tysiące osób na Narodowym Marszu dla Życia i Rodziny

[ TEMATY ]

marsz dla życia i rodziny

PAP/Tomasz Gzell

W niedzielę 18 czerwca ulicami Warszawy przeszedł Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny pod hasłem „Dzieci przyszłością Polski”. Podobne wydarzenia zaplanowano tego samego dnia m.in. w Krakowie, Wrocławiu, Katowicach, Poznaniu, Sieradzu i Żarach. Od kwietnia do września marsze pro-life odbywają się w kilkuset polskich miejscowościach.

„Jesteśmy na marszu, żeby Polsce, Europie i światu dawać publiczne świadectwo przywiązania do prawdziwych wartości. Na marszach spotykają się rodziny i swoim szczęściem inspirują i przekonują innych” – powiedział Paweł Ozdoba, prezes Centrum Życia i Rodziny, organizator marszu. „Marsz jest wyrazem poparcia małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Dzisiejsze wydarzenie jest nie tylko okazją do promocji rodziny, ale także pokazania aktualności pewnego wzorca kulturowego. Ważne jest to, aby stanąć w obronie tych wartości” – zaznaczył Paweł Ozdoba. „Rodzina to jest wyjątkowa komórka społeczna – miejsce, gdzie dzieje się cud narodzin” – dodał.
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski w Kalwarii Zebrzydowskiej: Teraz odbywa się sąd nad Polską

2025-04-18 14:17

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Kalwaria Zebrzydowska

fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję