Reklama

Niedziela Kielecka

Białorusini na Kielecczyźnie

Szczęśliwi w Polsce

W drugiej połowie czerwca w ośrodku Caritas Diecezji Kieleckiej w Kaczynie wypoczywała ponad 90-osobowa grupa Białorusinów – 87 dzieci z Grodna i z miasta Postawy w diecezji witebskiej oraz kilkoro ich opiekunów. Atrakcyjny turnus stanowił ofertę skierowaną przede wszystkim do dzieci z polskimi korzeniami, których była tam zdecydowana większość

Niedziela kielecka 28/2019, str. I

[ TEMATY ]

Białoruś

kolonie

TD

Turnus polonijny z Białorusi na koloniach w Kaczynie

Turnus polonijny z Białorusi na koloniach w Kaczynie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ksiądz Krzysztof Banasik, wicedyrektor Caritas kieleckiej bardzo chwali uczestników: za grzeczność, dobrą postawę podczas modlitwy i Mszy św., za zdyscyplinowanie. Można się o tym było przekonać, uczestnicząc z Białorusinami we Mszy św., której towarzyszył śpiew (wszystkich obecnych w kościele w Kaczynie!) w języku polskim lub białoruskim, pod kierunkiem s. Doroty z Grodna (Zgromadzenie Sióstr św. Katarzyny), podobnie dwujęzyczna była liturgia. Sprawujący Mszę św. ks. Banasik zadawał dzieciom biblijne zagadki (np. Kto się raz urodził, a umarł dwa razy?) oraz wspominał św. Jana Chrzciciela z racji święta Narodzenia św. Jana Chrzciciela. – Poprzez sakrament chrztu św. jesteśmy połączeni z Bogiem, dzieje się tak dzięki łasce uświęcającej – tłumaczył. Bodaj sto procent uczestników przystąpiło do komunii. – Ja lubię się modlić, nie czuję się wtedy sam, moja babcia i dziadek byli Polakami – mówi Artur Sańko z Grodna. Podobały mu się Kielce, wcześniej z rodzicami był w Białymstoku, Warszawie, Olszynie, Krakowie, ale dopiero podczas tego turnusu odwiedził – po raz pierwszy – Wawel.

Krasiwa katedra

Reklama

Młodzi Białorusini chętnie opowiadają o tym, co spodobało im się w Polsce i na Kielecczyźnie. Daria Chwidziewicz i Anastazja Kojno to dwunastolatki z Postaw. Mówią, że w Polsce podoba im się, i to bardzo, przyroda, bo „jest bardziej zadbana niż na Białorusi”, że „krasiwa katedra jest w Kielcach” i „dobrzy ludzie”, bardzo smakują im też zupy serwowane w Kaczynie. Dasza mówi, że myśli o Karcie Polaka. – To dla nich szansa, Polska to większy rozwój, cywilizacja, Europa – tłumaczy s. Konstancja, która od 14 lat pracuje na Białorusi – w Postawach, wychowała się na Litwie, choć korzenie rodziny są na Śląsku. Opowiada, że nauka języka polskiego w 25-tysięcznych Postawach w diecezji witebskiej nie jest taka oczywista; odbywa się ona przy parafii św. Antoniego, są to kursy dla dorosłych i dzieci, korzystają z nich dość liczne grupy. Siostry Matki Bożej Miłosierdzia, do którego zgromadzenia należy s. Konstancja, przy tamtejszej parafii prowadzą od 2001 r. liczne dzieła: kuchnię dla ubogich, opiekę duchową w domu dla osób starszych, w tym roku 5 turnusów pn. „Wakacje z Bogiem”, świetlicę dla dzieci, działania w ramach Stowarzyszenia „Faustinum”, we współpracy z osobami świeckimi. Katechizują, udzielają porad, można z nimi zawsze porozmawiać – są aktywne i pomocne w 7-tysięcznej parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

S. Konstancja zauważa, że część dzieci, która przyjechała na turnus do Kaczyna pochodzi z rodzin wielodzietnych i że potrzebowały takiego wsparcia z Polski. – Turnus jest współorganizowany z Caritas Polska, przy dofinansowaniu Senatu – informuje ks. Krzysztof Banasik, wicedyrektor Caritas kieleckiej. – Msza św. jest na turnusie codziennie, ale to nie jest dużo, my lubimy się modlić, śpiewamy po polsku i po białorusku – mówi Żenia Masłowski z Grodna. Opowiada, że podczas wycieczki do Kielc bardzo podobała mu się Kadzielnia – rezerwat geologiczny ze skateparkiem, gdzie „zabrał nas ks. Krzysztof” oraz „architektura i kielecka piękna katedra”.

Arsienij Minkowicz mieszka w Grodnie, ma 11 lat, jest uczniem Szkoły podstawowej nr 36, „z polskim językiem nauczania” – jak mówi z dumą. Ma dwoje rodzeństwa, a babcia Zofia była Polką. W kraju babci jest już siódmy raz; był w Krakowie, Warszawie, Ełku i na obozie harcerskim k. Olsztyna. – Fajnie tutaj spędzamy czas, gramy w różne gry, oglądamy filmy, super był wyjazd na basen do Morawicy, a podczas Mszy św. w katedrze miałem czytanie – opowiada. Wszystkim bardzo podobał się Bałtów, gdzie „było straszno i wesoło”.

Zajęci i zainteresowani

Reklama

W turnusie w Kaczynie uczestnicy mieli czas zagospodarowany przez Caritas kielecką i własnych opiekunów. Codziennie były zabawy w terenie, na kształt rozbudowanych podchodów, odbyła się spartakiada, prowadzono różnorodne zajęcia warsztatowe, konkursy, dostępne były boiska na terenie obiektu. Opiekunowie cenią sobie dobre położenie ośrodka – w sosnowym lesie, w pięknej zdrowej okolicy, na dużym zamkniętym obszarze, zapewniającym uczestnikom bezpieczeństwo, z „własnym” kościołem pełnym pamiątek po św. Janie Pawle II.

Wielu uczestników turnusu mogło spełnić swoje marzenie – wizytę w tak ważnym historycznie miejscu dla Polaków – na Wawelu oraz w sanktuarium w Łagiewnikach (z Mszą św. w tzw. starej kaplicy) i św. Jana Pawła II, ze zwiedzaniem starego miasta.

Wszyscy zgodnie zapewniają: chcemy tutaj wrócić za rok!

2019-07-10 09:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

P. Duda: kompletnie nie rozumiem tego, co się dzieje z TIR-em z pomocą humanitarną

Ciężarówka z pomocą humanitarną od NSZZ "Solidarność" dla białoruskich zakładów pracy stoi od wielu godzin na granicy, a kierowca został na jakiś czas aresztowany – mówił w czwartek lider Solidarności Piotr Duda. Kompletnie tego nie rozumiem – dodał.

NSZZ "Solidarność" przygotowała transport blisko 20 ton żywności, głównie konserw, który miały trafić do Mińska, do pracowników strajkujących zakładów. Adresatem miał być Białoruski Kongres Demokratycznych Związków Zawodowych. Ciężarówka z pomocą humanitarną formalnie wyjechała z Polski w środę wieczorem, ale została zatrzymana na terminalu w białoruskiej części przejścia.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wyruszył Orszak Trzech Króli!

2025-12-21 11:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Organizatorzy i wolontariusze Orszaku Trzech Króli 2026 rozpoczęli bezpośrednie przygotowania do tego wydarzenia.

Już po raz kolejny w święto Trzech Króli ulicami miast całej Polski, jak i archidiecezji łódzkiej przejdą kolorowe, roztańczone i radosne Orszaki Trzech Króli. Do organizacji zgłosiły się zarówno największe miasta jak i małe miasteczka czy wsie. Odpowiedzialni za przygotowanie tego wydarzenia spotkali się, by rozpocząć bardzo intensywne, bezpośrednie przygotowania do Orszaku. Hasło tegorocznego Orszaku Trzech Króli „Nadzieją się cieszą” wywodzi się ze słów drugiej zwrotki kolędy „Mędrcy świata, Monarchowie”. Wynika ono z Roku Nadziei, ogłoszonego przez śp. Papieża Franciszka jako Rok Jubileuszu Narodzin Jezusa Chrystusa, a który zakończy się właśnie 6 stycznia 2026 r. Spotkanie wolontariuszy, artystów i koordynatorów Orszaku rozpoczęła modlitwa. Koordynator Orszaku Trzech Króli przedstawił tegoroczną trasę Orszaku, który, podobnie jak w roku ubiegłym, rozpocznie się Mszą świętą w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego na ulicy Sienkiewicza, gdzie gościnnie progi świątyni otworzą ojcowie Dominikanie. - W scenariuszu tegorocznego Orszaku zawarte są sceny ukazujące różne ludzkie sytuacje, które obrazują brak nadziei. Będziemy szli widząc wokół nas samotność, depresję, czy Heroda – influencera, zapatrzonego tylko w samego siebie. Można powiedzieć, że Orszak idzie wbrew nadziei! A na zakończenie dochodzimy do żłóbka, w którym jest cała nasza Nadzieja – Jezus Chrystus – tłumaczy ks. Grzegorz Matynia, organizator łódzkiego Orszaku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję