Reklama

Niedziela Legnicka

Z Gwizdanowa do Ostrej Bramy

Podróż do własnego wnętrza

Zakończyła się diecezjalna piesza pielgrzymka na Jasną Górę. W czerwcu pielgrzymi wędrowali z Lubina do Gietrzwałdu. Natomiast parafianka z Gwizdanowa Katarzyna Grabowska tym razem wybrała się do Wilna, aby Matce Bożej Ostrobramskiej powierzyć swoje i parafialne intencje

Niedziela legnicka 33/2019, str. 5

[ TEMATY ]

Pielgrzymki 2019

Archiwum autorki

Jedno z miejsc poświęconych pamięci Polaków

Jedno z miejsc poświęconych pamięci Polaków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymka wyruszyła 15 lipca. Ponad 700 pielgrzymów wyruszyło z Suwałk w międzynarodowej pieszej pielgrzymce pod hasłem: „Do Maryi w mocy Bożego Ducha”.

Podczas pierwszej pielgrzymkowej Eucharystii w Suwałkach bp Jerzy Mazur podkreślił, że chrześcijanie, którzy trwają przy krzyżu, Eucharystii i Maryi są odporni na zagrożenia tego świata. Zachęcił, aby otwierać się na powiew Ducha Świętego i dawać Mu się prowadzić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Potem wyruszyliśmy do Krasnopola, a wszędzie mieszkańcy witali nas swoją serdecznością, uśmiechem na twarzy i zastawionymi stołami. Drugiego dnia, po porannej modlitwie w Krasnopolu, udaliśmy się do parafii Berżniki, która leży na samej granicy polsko-litewskiej. To był wyjątkowy dzień. Wspólnie z bp. Jerzym Mazurem i jego ośmioma współbraćmi werbistami przeżywaliśmy 40-lecie kapłaństwa. Tego dnia na Eucharystii w bazylice w Sejnach wspominaliśmy Matkę Bożą Szkaplerzną. Po Mszy św. wielu pielgrzymów przyjęło szkaplerz z rąk ojca karmelity uczestniczącego w pielgrzymce.

Kolejne dni to dalsze wzruszające spotkania z naszymi rodakami. Przejście graniczne – gdzie zostaliśmy przywitani chlebem i solą, a każda grupa otrzymała ogromny bochenek chleba i sękacza. Uczciliśmy też Powstańców Warszawskich wierszem im poświęconym, który odczytał pielgrzym z Muzeum Żołnierzy Niezłomnych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie. Po przekroczeniu Niemna dotarliśmy do Oran (Varena) do granic dawnej II Rzeczypospolitej. To tutaj na cmentarzu przy grobach naszych narodowych bohaterów zapaliliśmy znicze. Bóg, Honor i Ojczyzna – to okrzyk, który towarzyszył nam na pątniczej drodze.

I kolejne dni spędzane wśród naszych rodaków. Ich gościnność jest niesamowita – na nasze przybycie przygotowują się już od stycznia, chcąc podzielić się tym, co mają, choć mają bardzo niewiele. Sami wyprowadzają się na noc do stodoły, żeby pielgrzymi mogli przespać się w łóżkach. Dla naszych rodaków jesteśmy tymi, którzy przynoszą błogosławieństwo. W ciągu tych 29 lat nawiązały się prawdziwe przyjaźnie, czego dowodem są płynące łzy.

Reklama

Oprócz przeżyć duchowych to właśnie te wyjątkowe spotkania z naszymi rodakami należą do najpiękniejszych chwil. Wyścielone kwiatami ulice, zastawione stoły i rozpromienione twarze to dowody jak bardzo jesteśmy potrzebni sobie nawzajem.

Na Wileńszczyźnie zatrzymywaliśmy się często na modlitwie w miejscach pamięci narodowej. Lekcja żywej historii. Historii, która bardzo boli.

Dziesięć dni trudu, upalne dni, obolałe stopy i wiele intencji w sercu. Niesamowite przeżycia wśród ludzi, którzy ofiarowali bezgraniczne dobro i miłość. Modlitwa, śpiewy, konferencje. Ogromne doświadczenie wspólnoty. Tak po dziesięciu dniach wędrówki i pokonaniu około 300 km 24 lipca doszliśmy do Tej, co w Ostrej świeci Bramie. Przed cudownym obrazem Matki Bożej strudzeni i szczęśliwi do łez uczestniczyliśmy we Mszy św.

Dla niektórych pielgrzymka się zakończyła, ale wielu z nas jeszcze zostało, aby dzięki zorganizowanym wycieczkom zwiedzić Wilno i okolice.

Podsumowując czas pielgrzymowania – każdemu, kto jeszcze tego nie doświadczył, mogę z czystym sercem powiedzieć, że podróż, w którą powinniśmy zainwestować najwięcej, to podróż do własnego wnętrza. Taką właśnie podróżą była pielgrzymka.

2019-08-13 12:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawiercie idzie do Jasnogórskiej Matki

Niedziela częstochowska 33/2019, str. 7

[ TEMATY ]

Zawiercie

Pielgrzymki 2019

Paweł Kmiecik/Radio Zawiercie

Pielgrzymka to wielkie przeżycie duchowe

Pielgrzymka to wielkie przeżycie duchowe

Każda rodzina niesie światło – te słowa wypowiedziane przez św. Jana Pawła II podczas I Światowego Spotkania Rodzin w Rzymie w 1994 r. będą w tym roku prowadzić uczestników Zawierciańskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę

Pątnicy z dwóch dekanatów zawierciańskich drogę na Jasną Górę znają w dwóch wersjach – dwudniową z początkiem we Włodowicach i noclegiem w Olsztynie oraz trzydniową wyruszającą z zawierciańskiej bazyliki i nocującą w Leśniowie i Olsztynie. Wersja trzydniowa zawsze zaczynała swoją podróż dzień przed pielgrzymką dwudniową, aby wszyscy spotkali się na noclegu w Olsztynie i stamtąd wspólnie weszli na Jasną Górę. Tegoroczna Zawierciańska Piesza Pielgrzymka – podobnie jak ubiegłoroczna – wyruszy we wspólnej, trzydniowej trasie. Rozpocznie się 23 sierpnia od Mszy św. o godz. 9.00 w bazylice.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: unikać eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie

2024-04-20 13:00

[ TEMATY ]

Watykan

kard. Pietro Parolin

wikimedia/CC BY-SA 2.0

Kard. Pietro Parolin

Kard. Pietro Parolin

Wszyscy pracują nad tym, aby konflikt na Bliskim Wschodzie nie eskalował – powiedział kard. Pietro Parolin przy okazji konferencji na Papieskim Uniwersytecie Urbanianum. W kwestii aborcji Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej podkreślił: „Jesteśmy za wszystkimi instrumentami, które pozwalają nam potwierdzić prawo do życia”.

„Wydaje mi się, że jak dotąd sprawy, poszły całkiem dobrze, w tym sensie, że nie było tego, czego się obawiano i że obie strony starają się nie prowokować w taki sposób, aby poszerzyć konflikt” – zaznaczył kard. Parolin w kwestii napięć między Iranem a Izraelem w ostatnim czasie.

CZYTAJ DALEJ

Co to znaczy, że Jezus jest Dobrym Pasterzem?

2024-04-20 16:36

[ TEMATY ]

Ewangelia

KUL

Centrum Heschela KUL

Zazwyczaj, gdy myślimy o Jezusie jako Dobrym Pasterzu, rysuje się przed nami bardzo sielski obraz – Jezus łagodnie trzyma na ramionach owieczkę. Tymczasem chodzi tu o coś innego. Po pierwsze o to, że Jezus utożsamia się z najbardziej pogardzaną grupą społeczną, porównywaną do nieczystych pogan. Po drugie o to, że Jezus naraża swoje życie w obronie owiec - podkreśla ks. prof. Mariusz Rosik w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na IV Niedzielę Wielkanocną 21 kwietnia, zwaną Niedzielą Dobrego Pasterza.

Beduini to koczownicze plemiona arabskie, które żyją jeszcze na pustynnych i górzystych terenach dawnej Palestyny. Zajmują się głównie wypasem owiec. Zadziwiające, że nawet kilkudziesięcioosobowa grupa Beduinów potrafi posługiwać się sobie tylko zrozumiałym językiem i pielęgnować właściwe im zwyczaje. Żyjąc z dala od miast i większych osiedli, wieczorami zasiadają przy ognisku przed swoimi namiotami, by długo rozmawiać, śpiewać, ale także trzymać straż nocną przy swych stadach. Niekiedy okazuje się to konieczne, gdyż zdarzają się przypadki kradzieży owiec albo ataku wilków. Izraelska prasa co jakiś czas podaje informacje o wzajemnym wykradaniu stad wśród różnych plemion beduińskich albo o ataku dzikich zwierząt. Niejeden pasterz postradał życie w obronie swych stad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję