Reklama

Niedziela Lubelska

Sztafeta zbawienia

Przychodzę, by służyć parafii i budować w niej relacje rodzinne – tymi słowami ks. Mirosław Ładniak rozpoczął duszpasterską pracę w parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Lublinie. Wprowadzenia na urząd proboszcza dokonał abp Stanisław Budzik

Niedziela lubelska 36/2019, str. 6-7

[ TEMATY ]

wydarzenie

abp Stanisław Budzik

Paweł Wysoki

Abp Stanisław Budzik wraz z proboszczami: ks. prał. Jerzym Ważnym (z prawej) i ks. Mirosławem Ładniakiem

Abp Stanisław Budzik wraz z proboszczami: ks. prał. Jerzym Ważnym (z prawej) i ks. Mirosławem Ładniakiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczysta Msza św. z obrzędem wprowadzenia na urząd proboszcza zgromadziła w sobotni wieczór 24 sierpnia parafian i gości. W intencji kapłana, który przed 20 laty był w tej wspólnocie wikariuszem, modlili się duchowni z dekanatu Lublin-Północ, mieszkańcy Czechowa oraz przyjaciele i znajomi ks. Ładniaka z licznych obszarów jego działalności. Liturgię rozpoczęło odczytanie dekretu Metropolity Lubelskiego przez dziekana ks. Adama Wełnę, następnie abp Stanisław Budzik przewodniczył obrzędowi objęcia urzędu.

Ważne zadanie

– Kościół powierza ci ważne zadanie: troskę o wspólnotę parafialną, która jest najważniejszą, podstawową cząstką Kościoła, środowiskiem życia sakramentalnego, miejscem ewangelizacji i kształtowania żywej wiary oraz świadectwa miłości – mówił Pasterz do nowego proboszcza, który w miejscu przewodniczenia Liturgii, przy ambonce oraz przy ołtarzu zobowiązał się do sumiennej pracy w winnicy Pańskiej. Ks. Ładniak otrzymał symboliczne klucze do świątyni, by otwierać ją dla wszystkich szukających Boga, a także złożył uroczyste wyznanie wiary i przysięgę przy obejmowaniu urzędów kościelnych. Abp Budzik, podkreślając liczną obecność wiernych – znak gotowości współpracy, zwrócił się do parafian z prośbą, by nowego proboszcza przyjęli jako głosiciela Słowa Bożego, szafarza sakramentów i przewodnika na drodze do zbawienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nowy proboszcz

Reklama

W homilii Metropolita Lubelski zwrócił uwagę, że we wspólnocie parafialnej szczególna rola przypada proboszczowi. – Każdy proboszcz, powołany do uczestnictwa pasterskiej trosce i miłości Chrystusa, ma wykonywać potrójne zadanie nauczania, uświęcania i kierowania; czyni to we współpracy z kapłanami i osobami świeckimi. Wasza parafia otrzymała nowego proboszcza, któremu została zlecona troska o tę cząstkę Kościoła, którą wy stanowicie – mówił abp Budzik. – Pałeczkę w sztafecie zbawienia przejmuje ks. Mirosław Ładniak, który urodził się 51 lat temu i wychował w parafii Opole Lubelskie. Przed 26 laty przyjął święcenia kapłańskie z rąk abp. Bolesława Pylaka. Pracował m.in. w parafiach w Wąwolnicy i u Matki Bożej Różańcowej w Lublinie; był rektorem kościoła pw. św. Wojciecha w Lublinie i dyrektorem domu rekolekcyjnego – wyliczał Pasterz, zwracając uwagę na bogate doświadczenie duszpasterskie i organizacyjne kapłana.

Ks. Mirosław Ładniak od 36 lat związany jest z lubelską pielgrzymką na Jasną Górę (od 2006 r. jest jej dyrektorem); jest również wojewódzkim kapelanem straży pożarnej w stopniu brygadiera, organizatorem Koncertu Chwały i Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. – Podziw budzi jego wielowymiarowe zaangażowanie w życie miasta, województwa i archidiecezji – podkreślał Metropolita, przywołując m.in. organizację „Areny Lublin” podczas Światowych Dni Młodzieży, tegoroczny ogólnopolski kongres chórów Pueri Cantores czy dziennikarską pracę w diecezjalnej rozgłośni. – Przez 3 lata pracowałeś tu jako wikariusz, teraz podejmujesz zadanie o większej odpowiedzialności i zostaniesz tu na dłużej. Niech Duch Święty rozwija w tobie liczne dary i talenty dla dobra parafii i archidiecezji. Niech Matka Boża, do której pielgrzymujesz, otacza cię płaszczem macierzyńskiej opieki, a św. Andrzej Bobola uczy cię wiary odważnej, która się nie cofa w obliczu trudności – życzył nowemu proboszczowi abp Stanisław Budzik.

Dzieło życia

Liturgia była także okazją do podziękowania za pracę dotychczasowemu proboszczowi, ks. prał. Jerzemu Ważnemu. – Witając nowego proboszcza, wdzięczną myślą ogarniamy posługę poprzednika. Ks. Jerzy Ważny wpisuje się na zawsze w historię parafii jako pierwszy jej proboszcz, jako budowniczy świątyni i obiektów parafialnych. Wszystko, co się tu dokonało przez 37 lat, związane jest z tobą – mówił Metropolita Lubelski do seniora. Pasterz dziękował za kapłańską gorliwość i bardzo dobrą współpracę z parafianami. – Z wielkim zaangażowaniem budowałeś wspólnotę, z kompetencją i odwagą troszczyłeś się o piękno tej świątyni i jej otoczenia. Dziękuję za wielką gorliwość duszpasterską i za przykładną kapłańską postawę. Niech św. Andrzej Bobola wyprasza zdrowie i dary Ducha Świętego na kolejny etap kapłańskiego świadectwa – mówił do ks. prał. Jerzego Ważnego. Za trud duszpasterskiej służby dziękował swojemu poprzednikowi ks. Ładniak: – Świątynia, którą wzniosłeś wraz z parafianami, jest piękna, wręcz niesamowita. To twoje dzieło.

Przychodzę służyć

– Bogu dziękuję za dzisiejszy dzień i za całe życie, w którym w mocy Ducha Świętego odkrywam Bożą Opatrzność – mówił ks. Mirosław Ładniak. – Kościół jest domem wszystkich, dlatego każdego z osobna zapraszam do wspólnej modlitwy. Przez minione lata często mówiłem o relacjach między kapłanem i wiernymi, które powinny być oparte na modlitwie i dialogu; teraz będę miał okazję sprawdzić to w praktyce życia parafialnego. Przychodzę, aby wam służyć i proszę, abyście mieli chęć i odwagę mówić o swoich doświadczeniach i oczekiwaniach – podkreślał ks. Mirosław Ładniak. Po liturgii nowy proboszcz zaprosił wszystkich na biesiadę, a jako pamiątkę spotkania ofiarował wiernym „Ewangelię. Słowo na każdy dzień”.

2019-09-03 13:09

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Pan Tadeusz” w kinie... o żydowskich wątkach

Niedziela kielecka 43/2014, str. 3

[ TEMATY ]

wydarzenie

TD

Piotr Cyrwus przepytal dzieci z "Pana Tadeusza"

Piotr Cyrwus przepytal dzieci z Pana Tadeusza
Ponad 700 osób wzięło udział w trwającym od 5 do 7 października w Chmielniku trzydniowym wydarzeniu edukacyjnym „Spotkania z kinem o żydowskich wątkach”. Motywem przewodnim była postać Żyda w „Panu Tadeuszu”, z racji 180. rocznicy pierwszego wydania epopei narodowej.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Palmowa

Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową, czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.

W ciągu wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha, Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści ( por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także rozważa Jego Mękę. To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy. Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania), gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły, dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka) . Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?). Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje), gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła. Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza - Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować, iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu, nadziejo nasza!". Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka. Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi) nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził, to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników. Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty w obrzędzie Środy Popielcowej. Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: " Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą - ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej, aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób. A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Palmowa procesja i pasyjna refleksja

2025-04-13 17:16

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Marek Mendyk

Niedziela Palmowa

Hubert Gościmski

Procesji z palmami przewodniczył bp Marek Mendyk

Procesji z palmami przewodniczył bp Marek Mendyk

Liturgia Niedzieli Męki Pańskiej rozpoczęła w najważniejszy czas w roku liturgicznego – Wielki Tydzień. W katedrze świdnickiej uroczystościom 13 kwietnia przewodniczył bp Marek Mendyk, który nie tylko celebrował Eucharystię, ale także wygłosił homilię, zachęcając wiernych do osobistej odpowiedzi na pytanie o tożsamość Chrystusa.

Uroczysta liturgia rozpoczęła się w głównej nawie świątyni, gdzie pasterz diecezji poświęcił przyniesione przez wiernych palmy. Po odczytaniu Ewangelii o wjeździe Jezusa do Jerozolimy, procesja liturgiczna ruszyła w stronę ołtarza. W czasie Mszy Świętej opis Męki Pańskiej odczytali alumni roku propedeutycznego wraz z diakonem Akselem Mizerą. A liturgię ubogacił katedralny chór Tactus Sonus.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję