Halloween nie ma nic wspólnego z kulturą i tradycją chrześcijańską, to pogański zwyczaj, przed którym przestrzegają papieże, jak również księża egzorcyści. W swoich apelach wzywają, aby w wigilię Wszystkich Świętych nie uczestniczyć w maskaradach promujących kulturę śmierci. Halloween to nie niewinna zabawa. Godzi ona w święte i duchowe wartości.
Reklama
1 listopada, kiedy w kalendarzu liturgicznym obchodzimy uroczystość Wszystkich Świętych, wyznajemy, że wierzymy w świętych obcowanie, że każdy z nas jest powołany do świętości. O tym właśnie zaświadczają Orszaki Świętych, przechodzące ulicami naszych miast. Myślę, że warto przywołać słowa z listu, który (na jeden z marszy ze świętymi w Libiążu) został przesłany ze Stolicy Apostolskiej: „Papież Franciszek życzy, aby wydarzenia związane z Orszakiem Świętych w Libiążu […] zapalały wszystkich uczestników do naśladowania świętych, zwłaszcza wielkich polskich świętych, w codziennym życiu, w duchu Ewangelii, inspirowanym wiarą, nadzieją i miłością” – napisał asesor ks. prał. Paolo Borgia. W liście podkreślono również, że papież Franciszek wspiera wszelkie inicjatywy propagujące świętość jako styl życia, drogę i cel. Takie właśnie są orszaki ze świętymi. Marsze te ukazują dzieciom i młodzieży wzorce świętości. Niesione relikwie świętych i błogosławionych wskazują na konkretnych ludzi, którzy w życiu i śmierci należą do Pana.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po tym, jak w Boliwii zamordowana została wolontariuszka misyjna Helena Kmieć, podczas marszów ze świętymi w jej rodzinnym mieście Libiążu, szczególne znaczenie miała modlitwa przy jej grobie. To wyraz naszego zaufania Bogu. Wierzymy, że każdy z nas jest powołany do świętości. Zadajemy sobie pytania: czemu służy „zabawa” Halloween? Czy upiorne bale są dla dzieci, młodzieży, a nawet osób dorosłych prawdziwą atrakcją? Odpowiedź, choć jest oczywista, zagłuszana zostaje przez narzucający się marketing. Niestety, wielu ulega tej demonicznej modzie. Upiorne bale otwierają ich uczestników na zło, a „niewinna” halloweenowa zabawa „cukierek albo psikus” podważa też wszelkie normy wychowania.
Katolik nie obchodzi okultystycznego zwyczaju Halloween, za to bierze udział w Holy Wins, bo święty zwycięża!