Reklama

Aspekty

Zielona Góra

Randki po katolicku

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 49/2019, str. II

[ TEMATY ]

randka

Agnieszka Wojnarowicz

Organizatorzy spotkania dla młodych w kawiarni „Pod Aniołami”

Organizatorzy spotkania dla młodych w kawiarni „Pod Aniołami”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W zielonogórskiej kawiarni „Pod Aniołami” spotkali się panie i panowie, którzy chcieli poznać swoją drugą połowę, wyznającą takie same wartości. „Andrzejkowe – LOVE. Młodzieżowe Katolickie Randki”, bo taką nosiła nazwę ta inicjatywa, zgromadziła 23 uczestników. – Jako Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży chcemy pomagać poznawać się wzajemnie młodym ludziom, wyznającym podobne wartości, żeby mogli budować wartościowe relacje, które być może w przyszłości przemienią się w małżeństwo – mówi Agnieszka Wojnarowicz z KSM. – Uczestnicy rozmawiali ze sobą z zainteresowaniem, było widać duże poruszenie na sali, może delikatny stres, ale finalnie młodzi wyrażali zadowolenie, że w ogóle w Zielonej Górze taka inicjatywa powstała – dodaje Agnieszka. Wydarzenie było inspirowane pomysłem studenckiego KSM-u z Lublina, który organizował podobną inicjatywę pod nazwą „Studenckie zapoznajki”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-12-04 07:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niespokojni Nadzieją - w poszukiwaniu dobrej żony i dobrego męża

[ TEMATY ]

randka

pixabay.com

Przy Bractwie Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polski na Jasnej Górze i pod patronatem abp. dr Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, działa grupa Niespokojnych Nadzieją, która powstała w odpowiedzi na zapotrzebowanie młodych ludzi poszukujących miłości i pragnących zawierzyć sprawę odnalezienia męża czy żony Niepokalanemu Sercu Maryi Królowej Polski, przyjeżdżających na Zawierzenia na Jasną Górę w pierwsze soboty miesiąca. Grupą opiekują się o. Roman Wit OSPEE i Starsza Bractwa – Maria Emanuel Dziemian. Główną przesłanką powstania grupy było zatem stworzenie okazji ku możliwości wzajemnego poznania osób pragnących wypełnić powołanie do zawarcia sakramentalnego związku małżeńskiego i założenia rodziny na fundamentach wyznania rzymskokatolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Św. Mario - żono Kleofasa! Czemu jesteś taka tajemnicza?

Niedziela Ogólnopolska 15/2006, str. 16

pl.wikipedia.org

"Trzy Marie u grobu" Mikołaj Haberschrack

Trzy Marie u grobu Mikołaj Haberschrack
Sądzę, że każda kobieta ma w sobie coś, co sprawia, że jest tajemnicza. Być może w moim przypadku owa tajemniczość bardziej rzuca się w oczy. Pewnie jest tak dlatego, że przez długi czas żyłam niejako w cieniu odwiecznej Tajemnicy, czyli Jezusa z Nazaretu. Według tradycji kościelnej, sięgającej II wieku, mój mąż Kleofas był bratem św. Józefa. Dlatego też od samego początku byłam bardzo blisko Świętej Rodziny, z którą się przyjaźniłam. Urodziłam trzech synów (Jakuba, Józefa i Judę Tadeusza - por. Mt 27,56; Mk 15,40; 16,1; Jud 1). Jestem jedną z licznych uczennic Jezusa. Wraz z innymi kobietami zajmowałam się różnymi sprawami mojego Mistrza (np. przygotowywaniem posiłków czy też praniem). Osobiście nie znoszę bylejakości i tzw. prowizorki. Zawsze potrafiłam się wznieść ponad to, co zwykłe i pospolite. Stąd też lubię, kiedy znaczenie mojego imienia wywodzą z języka hebrajskiego. W przenośni oznacza ono „być pięknym”, „doskonałym”, „umiłowanym przez Boga”. Nie chciałabym się przechwalać, ale cechuje mnie spokój, rozsądek, prostolinijność, subtelność i sprawiedliwość. Zawsze dotrzymuję danego słowa. Bardzo serio traktuję rodzinę i wszystkie sprawy, które są z nią związane. Wytrwałam przy Panu aż do Jego zgonu na drzewie krzyża (por. J 19, 25). Wiedziałam jednak, że Jego życie nie może się tak zakończyć! Byłam tego wręcz pewna! I nie myliłam się, gdyż za parę dni m.in. właśnie mnie ukazał się Zmartwychwstały - Władca życia i śmierci! Wpatrywałam się w Jego oblicze i wsłuchiwałam w Jego słowa (por. Mt 28,1-10; Mk 16,1-8). Poczułam wtedy radość nie do opisania. Chciałam całemu światu wykrzyczeć, że Jezus żyje! Czyż nadal jestem tajemnicza? Jestem raczej świadkiem tajemniczych wydarzeń związanych z życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. One całkowicie zmieniły moje życie. Głęboko wierzę, że mogą one również zmienić i Twoje życie. Wystarczy tylko - tak jak ja - otworzyć się na dar łaski Pana i z Nim być.
CZYTAJ DALEJ

Papież dzwonił na Ukrainę do kard. Krajewskiego: rozgrzał nas swym błogosławieństwem

2025-04-09 11:07

[ TEMATY ]

Ukraina

błogosławieństwo

papież Franciszek

kard. Konrad Krajewski

Paweł Wysoki

Ojciec Święty zadzwonił na Ukrainę, do przebywającego tam kard. Krajewskiego. Chciał wiedzieć, jak przebiega nasza misja - mówi papieski jałmużnik, który już po raz dziesiąty udał się w imieniu Franciszka do tego kraju. „Powiedzieliśmy Papieżowi, że jest bardzo zimno, że marzniemy. Odpowiedział: ‘przecież wiesz, jak należy się rozgrzać’ i udzielił nam swego błogosławieństwa. To on nas rozgrzał tym telefonem i jego błogosławieństwo umacnia nas w tym, że czynimy rzeczy dobre i zgodne z Ewangelią".

Ludzie czekają już od 5 rano po skromny posiłek
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję