Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Co oznacza: C + M + B?

Niedziela Ogólnopolska 1/2020, str. VII

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

duszpasterz

święto Trzech Króli

Ks. Krzysztof Hawro

Co roku na drzwiach naszych mieszkań pojawia się znak błogosławieństwa

Co roku na drzwiach naszych mieszkań pojawia się znak błogosławieństwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przełom starego i nowego roku to w Polsce czas tradycyjnych odwiedzin duszpasterskich, czyli kolędy. Wtedy duchowni błogosławią domy i mieszkania wiernych. Na znak tej wizyty na naszych drzwiach pozostaje napis: „C + M + B” wraz z kolejnym kalendarzowym rokiem.

Zazwyczaj owe inicjały interpretowane są jako pierwsze litery imion Trzech Króli, którzy złożyli dary nowonarodzonemu Jezusowi, czyli chodziłoby o Kacpra, Melchiora i Baltazara. Czy aby na pewno to właściwe wyjaśnienie? Okazuje się, że jednak – nie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W cywilizacjach antycznych, również tej semickiej, dom to miejsce życia i tworzenia wspólnoty. To również lokum, w którym sprawowano kult przez oddawanie czci różnorakim domowym bóstwom. Zasadniczo było tak wszędzie. W kulturze i religii wyrosłej na Piśmie Świętym Bóg też towarzyszył swojemu ludowi i był obecny w namiotach rodziny Abrahama, która udała się z Mezopotamii, by poszukać swojego nowego domu w ziemi obiecanej. Potem sytuacja się powtórzyła podczas wyjścia z Egiptu, tym razem już pod wodzą Mojżesza. Wtedy anioł zniszczenia omijał domostwa Hebrajczyków, ponieważ ich odrzwia były specjalnie oznakowane (pokropione) krwią baranka paschalnego. Bóg po prostu błogosławił swojemu ludowi, był razem z nim.

Reklama

Podobnie było też wśród chrześcijan. Dom (rodzina) stał u początków wspólnoty Kościoła. To był prawdziwy domowy Kościół. Liturgia odbywała się w prywatnych domach. Chrystus był tam realnie obecny, ponieważ sprawowano w nich Eucharystię. Dlatego też czymś normalnym był zwyczaj błogosławienia tych miejsc. Kropiono wodą święconą domy, mieszkania, pola, winnice itd. W tym symbolicznym zaznaczeniu Bożej obecności widziano również znak przyszłej pomyślności zarówno w tym, jak i w przyszłym świecie.

Nie powinien więc dziwić fakt, że wykształciło się w Kościele specjalne błogosławieństwo dla domu. Obejmowało ono odpowiednie modlitwy przy wejściu, w kolejnych izbach, sypialni itd. Kończyło się zaś zaznaczeniem na drzwiach danego domostwa przywołanych wcześniej liter w następującej łacińskiej sekwencji: „C + M + B” oraz daty bieżącego roku.

Litery te to nic innego, jak inicjały słów tworzących zdanie: Christus Mansionem Benedicat (Niech Chrystus mieszkanie błogosławi). Cześć oddawana Trzem Mędrcom, a także nieznajomość oficjalnego języka Kościoła sprawiły, że litery te błędnie połączono z imionami Trzech Króli, o czym była mowa.

Podziel się cytatem

Innymi słowy, chodzi o to, by w naszych domach owo Chrystusowe błogosławieństwo było zawsze, by On sam był obecny. Dom symbolizuje połączenie tego, co zmysłowe, z tym, co duchowe. Kapłańska modlitwa przy błogosławieniu domów podczas kolędy zawiera prośbę o opiekę nad rodzinami, by nasze domowe życie było przygotowane na spotkanie ze wszystkimi zbawionymi w niebiańskim domu Ojca w wieczności.

2019-12-31 08:43

Oceń: +15 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dla Boga jestem ważny

Niedziela Ogólnopolska 49/2016, str. 34

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

duszpasterz

WavebreakmediaMicro/fotolia.com

Na początku Mszy św. księża przypominają wiernym, że wszyscy jesteśmy grzesznikami. Czasami wydaje mi się to tak oczywiste, że aż zaczynam gardzić sobą, gdy pomyślę, że tak niewiele znaczę wobec wielkiej godności i wielkości chrześcijańskiego powołania

Problem dotyczy z jednej strony poczucia grzeszności, a z drugiej – poczucia własnej wartości. Otóż jedno powinno wspomagać drugie. Oba te poczucia – wartości i grzeszności – stanowią jakby dwa filary naszego życia duchowego i nie byłoby mowy o rozwoju moralnym, gdyby jednego z nich zabrakło. Poczucie własnej wartości jest poniekąd naszym obowiązkiem religijnym. Bóg by się nami aż tak bardzo nie zajmował, gdyby nas nie kochał. Skoro zaś kocha mnie sam Bóg i zależy Mu na mnie, to z całą pewnością nie jestem kimś bezwartościowym. Nawet jeżeli moje grzechy są bardzo wielkie i sam czuję się nikim, to zawsze wobec Boga jestem osobą pełną godności i wartości. Najbardziej elementarne pouczenie wiary chrześcijańskiej na temat naszej godności i wartości orzeka, że człowiek jest jedynym stworzeniem na tej ziemi, którego Bóg chce dla niego samego, z którym chce się zaprzyjaźnić i związać miłością. To dla każdego człowieka Jego Syn Jednorodzony przeszedł przez krzyż i straszliwą mękę. Jedynie człowieka Bóg obdarza swoim Duchem Świętym i karmi Ciałem i Krwią własnego Syna. A zatem nie jestem byle kim, bo jestem bardzo ważny dla Boga.
CZYTAJ DALEJ

Dusze czyśćcowe zawsze pomogą

Od wielu lat praktykuję modlitwę za dusze czyśćcowe i jestem przekonana o jej niezwykłej skuteczności – mówi s. Agnieszka, franciszkanka

Jak to się zaczęło? Byłam młodą zakonnicą, rozpoczęłam naukę w szkole pielęgniarskiej. Mieszkałam w klasztorze. Pewnej nocy poczułam, że ktoś wszedł do pokoju, ale nikogo nie widziałam. Na pytanie, kim jest, nie otrzymałam od przybysza żadnej odpowiedzi. Wówczas poczułam paraliżujący strach. Gdy zjawa zniknęła, zerwałam się z łóżka, padłam na kolana i zaczęłam się żarliwie modlić. Prosiłam Boga, by nigdy więcej nikt z tamtego świata do mnie nie przychodził, bo zwyczajnie po ludzku się boję. W zamian obiecałam stałą modlitwę za dusze czyśćcowe. Podobnej sytuacji doświadczyłam kilka lat później. Szłam na Mszę św. za zmarłe siostry z naszego zgromadzenia i w pewnej chwili dostrzegłam postać ubraną w stary strój zakonny (sprzed reformy strojów), jak zmierza do kaplicy. Pomyślałam, że przyszła prosić o modlitwę i trzeba jej tę modlitwę dać.
CZYTAJ DALEJ

Marsz i Bal Wszystkich Świętych w Kostrzynie nad Odrą

2025-11-02 17:12

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko‑gorzowska

Kostrzyn nad Odrą

Marsz i Bal Wszystkich Świętych

Archiwum parafii

Wśród wielu dzieci i rodziców przebranych za świętych można było zauważyć, m.in. św. Ojca Pio, św. Jana Pawła II, św. Franciszka, św. s. Faustynę, św. Jadwigę, św. Mikołaja, św. Marka, św. Piotra, oraz anioły i wielu innych.

Wśród wielu dzieci i rodziców przebranych za świętych można było zauważyć, m.in. św. Ojca Pio, św. Jana Pawła II, św. Franciszka, św. s. Faustynę, św. Jadwigę, św. Mikołaja, św. Marka, św. Piotra, oraz anioły i wielu innych.

„Moja droga do świętości” – to hasło Marszu i Balu Wszystkich Świętych, który po raz trzeci odbył się w parafii pw. NMP Matki Kościoła w Kostrzynie nad Odrą.

Przygotowania trwały kilka dni. Była to III edycja balu i marszu. Jego pomysł zrodził się ze strony wikariusza ks. Adama Wójcickiego, z pełnym poparciem proboszcz - ks. dr Radosława Gabrysza. Zaangażowani byli rodzice ministrantów oraz dzieci ze scholi parafialnej „Iskierki”. Warto wspomnieć, że na udekorowanie sali zużyto 500 balonów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję