Reklama

Koncert pieśni pasyjnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najbardziej charakterystycznym przykładem nawiązania w muzyce do tematu Męki Pańskiej są - obok monumentalnych zazwyczaj pasji (np. Schuetza, Bacha, Pendereckiego) - pieśni pasyjne. W Polsce śpiewano je, podobnie jak kolędy, już w XIII stuleciu. Muzykolodzy dzielą je obecnie na różne odmiany: liturgiczne, paraliturgiczne etc. Wspólną ich cechę stanowi surowy, ascetyczny klimat warstwy dźwiękowej, podkreślany nieraz użyciem jako akompaniamentu jedynie kołatek. Wysoko cenione są teksty tychże utworów. Literaturoznawcy skłonni są traktować je jako najwybitniejsze przykłady poezji polskiej przed Janem Kochanowskim.
Staropolskich pieśni pasyjnych z wieku XV i XVI można było posłuchać 5 kwietnia w Pałacu Herbsta, w ramach comiesięcznych spotkań w Salonie Muzycznym prowadzonym przez kustosz Dorotę Berbelską przy merytorycznym wsparciu krytyka "Ruchu Muzycznego" Witolda Paprockiego. Wystąpił, działający od 1981 roku, warszawski zespół "Ars Nova", specjalizujący się w stylowym wykonaniu muzyki europejskiej średniowiecza i renesansu (XIII-XVI w.). Ponieważ jest to w praktyce grupa solistów, warto przedstawić muzyków. Założycielem i kierownikiem artystycznym "Ars Nova" jest Jacek Urbaniak - flety, cornamuse, gemshorn, kołatki. Na fidelach grają Małgorzata Feldgebel i Joanna Nogal. Pozostali artyści to Mirosław Feldgebel - harfa gotycka, śpiew, Krzysztof Owczynik - flety, fujarki, śpiew, Marcin Zalewski - viola da gamba, śpiew oraz bas - Grzegorz Zychowicz.
Na koncercie zabrzmiało kilkanaście kompozycji, m.in. Władysława z Gielniowa, Jana z Witowa, Cypriana Bazylika. Najbardziej znane, niemal "przebojowe", okazały się utwory renesansowe: Już się zmierzcha Wacława z Szamotuł, psalmy Serce mi każe śpiewać i Nieście chwałę mocarze Mikołaja Gomółki oraz anonimowy Przestrach na złe sprawy ludzkiego żywota z tekstem Mikołaja Reja (tu nie obyło się bez bisu).
Perfekcyjne technicznie a zarazem nie pozbawione głębszej ekspresji interpretacje przepięknych pieśni chyba na długo zapadły w pamięci słuchaczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję