Reklama

Kultura

Papież też człowiek

Prawie każdy człowiek, kiedy spogląda na mury Watykanu, zastanawia się, jak wygląda życie za Spiżową Bramą. Jeszcze większe emocje wzbudza ciekawość poznania codzienności papieża.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O tym, co się dzieje za zamkniętymi drzwiami Kaplicy Sykstyńskiej w czasie konklawe, dowiadujemy się tylko za pomocą sygnału dymnego. Ten poważny świat, dla niektórych trochę mityczny, elektryzuje.

Abdykacja Benedykta XVI i objęcie Stolicy Apostolskiej przez Franciszka to ważny i przełomowy moment w najnowszej historii. Ten właśnie temat podejmuje Fernando Meirelles w swoim najnowszym filmie. Jeśli ktoś spodziewa się wielkiej i krzywdzącej krytyki kościoła katolickiego, to będzie zawiedziony. Film jest raczej lekką i swobodną artystyczną refleksją nad postaciami dwóch papieży z fenomenalnym popisem aktorskim Anthony’ego Hopkinsa i Jonathana Pryce’a. Dwóch papieży to film, który zapewne chce ukazać i przybliżyć widzowi codzienne papieskie życie w Watykanie. Ale jest to przede wszystkim opowieść o ludziach, na których barkach spoczywa niezwykle ciężkie i odpowiedzialne brzemię powołania, władzy i troski o Kościół.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dwie osobowości

Opowieść Meirellesa rozpoczyna się w 2005 r. Umiera Jan Paweł II i w Kaplicy Sykstyńskiej zbiera się konklawe, które ma wyłonić jego następcę. W kuluarach odbywają się rozmowy i rokowania. Media również wysuwają swoich kandydatów i próbują przełamać aurę tajemnicy. Głową Kościoła zostaje kard. Joseph Ratzinger – według reżysera, pewny swego zwycięstwa, doświadczony i poważny intelektualista. Przyjmuje imię: Benedykt XVI i obejmuje funkcję biskupa Rzymu. W głosowaniu niespodziewanie dużym poparciem cieszy się też Jorge Mario Bergoglio – skromny i bezpośredni Argentyńczyk, kojarzony z frakcją orędowników reform. Po tym prologu, w którym wyraziście skontrastowane zostają osobowości Ratzingera i Bergoglia, następuje przeskok do 2012 r., kiedy to pragnący udać się na emeryturę metropolita Buenos Aires zostaje wezwany na rozmowę do Benedykta XVI. Ich spotkanie i dyskusja w letniej rezydencji papieskiej w Castel Gandolfo stanowią główną płaszczyznę narracyjną Dwóch papieży i służą zarówno nakreśleniu charakterystyki obydwu biskupów, jak i wyjaśnieniu przyczyn abdykacji urzędującej głowy Kościoła katolickiego. Zgodnie ze scenariuszem filmowym ci dwaj duchowni to dwa różne charaktery i dwie osobowości, to inne spojrzenia na wiele spraw w Kościele. Różnią się temperamentem i emocjonalnością. Jeden – wyważony i zachowawczy, drugi – spontaniczny i swobodny. Jeden lubi podróże intelektualne i grę na fortepianie, drugi to entuzjasta argentyńskiego tanga i piłki nożnej. Obydwaj mają sensowne argumenty na obronę własnego stanowiska.

Reklama

Z własną historią

Filmowa opowieść przenosi nas w retrospektywie do młodzieńczych lat życia Bergoglia, zakochanego młodzieńca, który musi podjąć życiowe decyzje. Poznajemy go również jako jezuitę, w czasie trudnych wyborów, których musi dokonać podczas krwawych rządów junty. To właśnie te lata są dla niego powodem wewnętrznego rozdarcia i żalu.

Te obrazy, mające w sobie duży ładunek emocjonalny, jak również konwersacje prowadzone przez znaczną część produkcji są reżyserskim akcentem dla podkreślenia, że papież jest człowiekiem z krwi i kości, człowiekiem z własną historią.

Komentarz i interpretacja

Najnowsze dzieło Brazylijczyka nie jest pozbawione błędów. Irytuje nieco przekonanie reżysera, że Franciszek ma skierować Kościół we właściwą stronę, odchodząc od tradycjonalizmu swoich poprzedników. To bardzo uproszczona teza. Brakuje też elementu nadprzyrodzonego w ukazanej wizji kierowania Kościołem. Nieprawdziwe jest twierdzenie, że o aniołach nie było mowy w Kościele aż do V wieku. Nie wiemy też, w jakim stopniu relacja Benedykta XVI z Franciszkiem ukazana w filmie jest zgodna z rzeczywistością. Dwóch papieży nie jest filmem biograficznym – bardziej interpretacją istotnych wydarzeń w historii Kościoła i osobistym komentarzem do nich, z podkreśleniem elementu ludzkiego w osobach następców św. Piotra. >>n

Dwóch papieży
reż. Fernando Meirelles

2020-02-11 08:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: 150 lat temu ogłoszono dogmaty o prymacie i nieomylności papieża

[ TEMATY ]

papież

Watykan

Margita Kotas

Przed 150 laty, na zakończenie Soboru Watykańskiego I, 18 lipca 1870 ogłoszono konstytucję dogmatyczną „Pastor Aeternus”, zawierający dwa wzajemnie uzupełniające się dogmaty: o prymacie papieża i o jego nieomylności w sprawach wiary i moralności. Zatwierdziło ją jednogłośnie 535 ojców soborowych, obecnych w sali obrad „po długich, gwałtownych i namiętnych dyskusjach”, jak to określił prawie sto lat później św. Paweł VI w czasie audiencji ogólnej 10 grudnia 1969. W głosowaniu nie wzięło udziału 83 pozostałych delegatów.

Ogłoszenie konstytucji nastąpiło w bardzo dramatycznych okolicznościach, gdyż już nazajutrz wybuchła wojna francusko-pruska i np. biskupi francuscy i niemieccy musieli wracać do swoich krajów; ponadto dobiegały końca działania na rzecz zjednoczenia ziem włoskich, zakończone wkroczeniem do Rzymu 20 września tegoż roku zwolenników zjednoczenia Włoch, co oznaczało kres istnienia Państwa Kościelnego. Sobór został przerwany i zawieszony bez formalnego zamknięcia go. Konstytucja o Wieczystym Pasterzu odzwierciedlała wspomniane długie i zażarte dyskusje i w pewnym sensie miała charakter kompromisowy, gdyż np. odmawiała nieomylności encyklikom i innym dokumentom papieskim o charakterze doktrynalnym.

CZYTAJ DALEJ

Ostatnie pożegnanie ks. Jana Kurconia

2024-04-18 17:04

Ks. Paweł Jędrzejski

Grób księdza Jana Kurconia

Grób księdza Jana Kurconia

Przeczów: W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbyła się ceremonia pogrzebowa ks. Jana Kurconia. W ostatniej ziemskiej drodze zmarłemu kapłanowi towarzyszyło 35 kapłanów, delegacje OSP, a także reprezentanci kół łowieckich oraz wierni parafii.

Eucharystii pogrzebowej przewodniczył ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny metropolity wrocławskiego. We wstępie zaznaczył, że każdy człowiek posiada swoją historię życia i taką też miał zmarły ks. Jan Kurcoń, a ponieważ posługiwał i mieszkał przez wiele lat pośród wiernych w Przeczowie, to każdy miał jakąś część swojego życia związaną z historią życia ks. Kurconia. Homilię wygłosił ks. Piotr Oleksy, obecny proboszcz przeczowskiej parafii. Zaznaczył, że uroczystość pogrzebowa jest przejściem do życia wiecznego. Podkreślił też, że dom ks. Jana był zawsze otwarty dla ludzi, chętnie ich gościł, słuchał, interesował się ich życiem i dbał o życie sakramentalne parafian. - Dziś ks. Jan niesie nam przesłanie: “Obyś nigdy nie zgubił Jezusa - mówił ks. Oleksy, podkreślając, że zmarły kapłan był miłośnikiem przyrody, kochał las i dostrzegał obecność Boga w przyrodzie.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję