Reklama

Felietony

Drugi krok w chmurach

W dzisiejszym świecie, pełnym napięć i konfliktów dysponowanie sprawną armią i nowoczesnym jej wyposażeniem nie jest kaprysem, ale koniecznością.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pamiętam tamten chłodny, choć słoneczny poranek 9 listopada 2006 r., kiedy zamiast budzika wystarczyła świadomość, że za kilka godzin zobaczę pierwsze myśliwce F-16 z polską szachownicą.

Lotnisko wojskowe na Okęciu, sala odlotów wypełniona dostojnymi gośćmi, z których wielu w stalowych mundurach sił powietrznych. Rozmowy, emocje niecierpliwego oczekiwania, gdy po rampie załadunkowej niemal wbiegliśmy do części desantowej transportowego AN-26. Po kilku minutach startujemy, kierunek Poznań-Krzesiny. Niecała godzina i pilot sprawnie sadza maszynę na ziemi. Jesteśmy na miejscu. Po nas lądują kolejne samoloty. Na końcu ten najważniejszy – z prezydentem Lechem Kaczyńskim i pierwszą damą. Wszyscy z napięciem czekają na nasze „Efy”. Wreszcie są. Lądują. Dowódca ugrupowania – płk pil. Rościsław Stepaniuk składa meldunek Panu Prezydentowi o wykonaniu misji. Maria Kaczyńska, w asyście oficerów sił powietrznych, podchodzi do maszyny i dopełnia symbolicznego aktu chrztu formułą: „Lataj bezpiecznie i sław imię polskiego lotnictwa. Nadaję ci imię Jastrząb”...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak dokonał się pierwszy krok w długiej drodze odbudowy polskich sił powietrznych. Stare powiedzenie mówi, że „nawet najdłuższą podróż zaczyna się od pierwszego kroku”. Zrobiliśmy go ponad 13 lat temu. Dziś stawiamy drugi.

Reklama

Pod koniec stycznia w dęblińskiej Szkole Orląt minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, w obecności prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego, podpisał umowę zakupu 32 sztuk samolotów tzw. piątej generacji. F-35 Lightning II to bez wątpienia najnowocześniejsze myśliwce wielozadaniowe na świecie. Praktycznie niewidoczne dla systemów radarowych, doskonale uzbrojone i co ważne, współpracujące z innymi naszymi systemami obrony.

Podpisanie umowy stało się możliwe dzięki staraniom polskich służb dyplomatycznych, nie od początku bowiem byliśmy uwzględniani w wieloletnim programie produkcji i rozwoju F-35, realizowanym przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię. Zostało do niego zaproszonych kilka państw sojuszniczych, m.in. Turcja, która jednak na mocy decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa została wykluczona z programu. Wtedy otworzyła się szansa dla Polski, którą znakomicie wykorzystały nasze Ministerstwo Obrony Narodowej i dyplomacja. Dziś mamy finał tych działań. W ramach umowy, obok samolotów, otrzymamy m.in. symulatory misji, zapasowe silniki, szkolenie pilotów i personelu technicznego oraz wiele innych komponentów.

Kontrakt kosztuje, to prawda, ale czy bezpieczeństwo da się przeliczyć na pieniądze? Niezrozumiałe są głosy krytyki opozycji politycznej. Zakup F-35, poza tym, że wynikał z realnych potrzeb polskiego lotnictwa, jest kontynuowaniem tego, co resort obrony nakreślił w wieloletnim planie modernizacyjnym sił zbrojnych. Jest też kolejnym dowodem i przykładem na podejmowanie przez nasz kraj suwerennych decyzji o tym, co i od kogo mamy pozyskać.

Kontrakt na F-35 to nie tylko dobrze wydane pieniądze, ale dalsze realne wzmocnienie naszego bezpieczeństwa. W dzisiejszym świecie, pełnym napięć i konfliktów również w naszym najbliższym otoczeniu, dysponowanie sprawną armią i nowoczesnym jej wyposażeniem nie jest kaprysem, ale koniecznością.

Przed nami jeszcze długa droga ku poprawie bezpieczeństwa. Cieszy, że została już jasno wytyczona. Cieszy też, że zrobiliśmy nasz – nie tylko symboliczny, ale realny – drugi krok w chmurach.

2020-02-11 08:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cisi bohaterowie

Każdy z nas żyje w określonym środowisku, miejscowości, dzielnicy, rodzinie. Wśród osób nam serdecznych, obojętnych, czasami jednak wrogo nastawionych. Chcąc nie chcąc swoimi działaniami przyczyniamy się niejako do kształtowania najbliższego otoczenia. Również działalność i zachowanie innych ludzi, w mniejszym lub większym stopniu kształtują nas i nasze wyobrażenia na temat np. świata, ludzi, religii. Niektórzy mają poważny wpływ na nasze losy, a zdanie innych może co najwyżej wywołać uśmiech na twarzy. O pewnych osobach mówimy zawsze z „łezką tęsknoty w oku”, a inni wywołują rozgoryczenie, złość czy frustrację. Są wśród nich i tacy ludzie, którzy chociaż przebywali w naszym kręgu przez dłuższy czas, byli naszymi dobrymi znajomymi, to swoim niespodziewanym zachowaniem sprawili, że nie chcemy o nich pamiętać. Bywają tacy, którzy mimo, iż zmienili miejsce zamieszkania, klimaty, a nawet status społeczny, pozostają z nami w kontakcie, a pamięć o nich nie zaciera się w ogóle. Lecz najbardziej cenni w naszych oczach są ci, którzy pomagają nam bezinteresownie, nie widząc w tym żadnych płynących korzyści dla siebie. Wręcz przeciwnie, pomagają nie przejmując się plotkami, czy złym zdaniem innych. A co najciekawsze to to, że mogliby zaszkodzić nam „jednym pstryknięciem palca”. Wiedzą jednak, że wielkość człowieka nie określa stanowisko, wykształcenie, wywyższanie się, lecz to w jaki sposób traktuje się innych. To są nasi cisi bohaterowie. Kierujący się w życiu prawdą, dobrem i miłosierdziem.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II i Niepodległość

2025-11-10 14:54

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

święto niepodległości

Święto Odzyskania Niepodległości

BP KEP

Jan Paweł II

Jan Paweł II

Święty Jan Paweł II przez cały swój pontyfikat pozostawał duchowym rzecznikiem wolności i orędownikiem polskiej niepodległości. Choć zasiadał na Stolicy Piotrowej w Rzymie, jego serce nie przestało bić w rytmie polskiej historii, kultury i wiary.

Papież Polak wielokrotnie podkreślał, że niepodległość nie jest dana raz na zawsze, lecz stanowi proces, który trzeba nieustannie pielęgnować, bronić i twórczo rozwijać.
CZYTAJ DALEJ

„Nie zapominajmy, komu zawdzięczamy wolność”

2025-11-11 16:51

Maciej Rajfur

11 listopada to dzień, w którym swoje patronalne święto mają mieszkańcy Marcinkowic. W tym roku sumie odpustowej przewodniczył abp Józef Kupny, który podkreślił potrzebę wdzięczności za wolną ojczyznę.

Na początku homilii metropolita wrocławski przypomniał, że uroczystość odpustowa zbiega się z dniem szczególnym dla całego narodu. – Dzisiejszą uroczystość odpustową gromadzimy się w tej świątyni za wstawiennictwem świętego Marcina, by prosić Boga o potrzebne nam łaski – mówił hierarcha, dodając: – Ale to również Narodowe Święto Niepodległości. To dzień, w którym dziękujemy Bożej Opatrzności za dar wolności naszej Ojczyzny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję