Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Z podróży do Ziemi Świętej (1)

Do tych miejsc, w których mocne piętno odcisnęła obecność Boga, poprowadził nas, już po raz drugi, o. Bogdan Klóska – franciszkanin.

Pielgrzymi z Horyńca-Zdroju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wybrało się na tę nadzwyczajną pielgrzymkę aż 90 osób – parafianie z Horyńca i okolic, poseł Teresa Pamuła pochodząca z Horyńca-Zdroju, nasz wójt p. Robert Serkis, nauczyciele, przedstawiciele różnych grup społecznych, pracownicy sanatoriów i naszej gminy oraz o. Andrzej Wanat z Ukrainy.

Ziemia Święta – dla nas dziś to tereny mieszczące się w granicach obecnego państwa Izrael. Faktycznie jednak to ziemie, na których rozgrywały się wydarzenia Starego i Nowego Testamentu. Były to więc także terytoria Libanu, Syrii, Jordanii, Egiptu i częściowo Turcji. Silna tradycja, zakorzeniona co najmniej od tysiąca lat wśród pielgrzymów chrześcijańskich, Ziemią Świętą nazywa głównie tereny Judei i Galilei, czyli te ziemie, na których żył, działał i nauczał Jezus. Zgodnie z tą tradycją program naszej pielgrzymki przewidywał odwiedzanie miejsc w tych właśnie krainach historyczno-geograficznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tam, gdzie Słowo stało się Ciałem

Reklama

Betlejem (Dom Chleba) leży w Judei, w odległości ok. 10 km od Jerozolimy, gdzie znajduje się m.in. grób Racheli, ukochanej żony patriarchy Jakuba i matki jego dwóch synów – Józefa i Beniamina. Gdzieś w okolicach miasta Ruth zbierała kłosy na polach Booza. Poślubiając go, doczekała się prawnuka, którym był Dawid, później wybitny król Izraela, zdobywca Jerozolimy. Dlatego o Betlejem mówi się, że to miasto Dawidowe. Na obrzeżach, na wysokim wzniesieniu, leży Herodion – twierdza i miasto wzniesione przez Heroda Wielkiego (24-15 r. p.n.e.). Najważniejszym miejscem w grodzie Dawida jest Bazylika Narodzenia, a w niej Grota Narodzenia. Odmawiając Różaniec i kontemplując wydarzenia sprzed 2 tys. lat, docieraliśmy pojedynczo do groty. Cała jest zabudowana. W centralnej części znajduje się przystrojona nisza, w której na marmurowej posadzce umieszczona jest srebrna Gwiazda Narodzenia. Każdy z nas, modląc się, z czcią dotykał, a nawet całował miejsce, w którym narodził się Jezus. Zapamiętałem łaciński napis „Hic de Virgine Maria Jesus Christus natus est” – Tu z Maryi Dziewicy narodził się Jezus Chrystus. Niesamowite przeżycie. Odwiedziliśmy jeszcze Pole Pasterzy i Grotę Mleczną. W kościele pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej, który jest głównym katolickim sanktuarium w Betlejem, uczestniczyliśmy we Mszy św. Trwał czas Bożego Narodzenia, śpiewaliśmy kolędy. Gdzież lepiej mogą one wybrzmieć jak nie tu, gdzie wszystko się zaczęło.

Nazaret (hebr. latorośl, pęd) to już Galilea. Dziś to duże, ponad 80-tysięczne miasto prężnie się rozwijające. Tu mieszkała Święta Rodzina. Chodziliśmy po Jej śladach, nawiedziliśmy Bazylikę Zwiastowania i Grotę Zwiastowania. Ze wzruszeniem czytaliśmy napis „Verbum caro hic factum est” – Tu Słowo Ciałem się stało. To w tej grocie zjawił się Archanioł Gabriel, zwiastując Maryi nowinę o wcieleniu. Następna wizyta w kościele św. Józefa, stojącym w miejscu jego dawnego warsztatu, gdzie mały Jezus uczył się ciesielki. W Nazarecie Jezus dorastał, „czyniąc postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi...” Z Nazaretu ruszył dalej, by prowadzić swą działalność misyjną. Najwięcej czasu, wysiłku i dokonań dotyczyło terenów Galilei. Wędrując Jego śladami, odwiedziliśmy Tabghę, Tyberiadę i Kafarnaum. Pływając po Jeziorze Genezaret, patrzyliśmy na Górę Błogosławieństw i na Magdalę. Wjechaliśmy na Górę Tabor, by podobnie jak Piotr, Jan i Jakub być świadkami Przemienienia Pańskiego. Wzruszające wydarzenie przeżyliśmy w Kanie Galilejskiej. W sanktuarium Pierwszego Cudu 16 par małżeńskich odnowiło przysięgę małżeńską.

Śladami proroków

Z Galilei już niedaleko nad morze do Hajfy i na Karmel. W okolicach tej góry prorok Eliasz rozprawił się z prorokami Baala. Tu w grotach ukrywał się przed zemstą królowej Jezabel. Niektóre z tych pieczar użytkowane były później przez eremitów chrześcijańskich, którzy utworzyli tu zgromadzenie, dające początek Zakonowi Karmelitów. Jeden z jego przełożonych, Szymon Sztock, w 1251 r. miał wizję, w której pojawiła się Matka Boża i przekazała mu szkaplerz. Stąd zaczął się szybko rozwijać kult Matki Bożej Szkaplerznej, nierozerwalnie powiązany z Karmelitami. Wielkim jej czcicielem był Jan Paweł II, który nosił szkaplerz całe dorosłe życie i z nim umarł. W XIX wieku wzniesiono tu klasztor poświęcony Matce Bożej Gwieździe Morza – Stella Maris. Po indywidualnej modlitwie wyruszyliśmy na zwiedzanie Cezarei Nadmorskiej.

Do tych miejsc trafiam, które wypełniłeś sobą raz na zawsze... Karol Wojtyła

Podziel się cytatem

Wędrując śladami Jezusa, przenosimy się znów do Judei, do Ain Karem, kościoła Nawiedzenia i Narodzenia Jana Chrzciciela. W ślad za Maryją zgodnym chórem powtórzyliśmy hymn Magnificat wypisany na kilkunastu tablicach w różnych językach, w tym i polskim. Odczytaliśmy także kantyk Zachariasza – Benedictus. Przypomnieliśmy sobie, że tu na pół roku przed Jezusem przyszedł na świat Poprzednik Pański. W Betanii wspominaliśmy przyjaźń Jezusa z Łazarzem i jego siostrami. W kościele wybudowanym nad grobem Łazarza przeżywaliśmy scenę jego wskrzeszenia. W okolicach Jerycha u podnóża Góry Kuszenia rozważaliśmy okoliczności kuszenia oraz 40-dniowy post Jezusa jako jego przygotowanie do działalności misyjnej. Pod sykomorą Zacheusza słuchaliśmy Ewangelii według św. Łukasza opisującej tamto wydarzenie i jego sens. Nad Jordanem, w miejscu, w którym wody rozstąpiły się przed wkraczającymi do ziemi Kanaan Izraelitami, a później przed Eliaszem, w zaimprowizowanej uroczystości odnowiliśmy przyrzeczenia chrzcielne. Ważne to miejsce, wszak tu Jezus przyjął chrzest z rąk Jana, tu zstąpił na niego Duch Święty, tu usłyszał słowa „Tyś jest mój Syn umiłowany...” Nad Morzem Martwym spędziliśmy kilka godzin na kąpieli i wypoczynku.

2020-02-11 11:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ziemia Święta: biskupi żądają poszanowania prawa do wody

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

Karol Porwich/Niedziela

Biskupi katoliccy z Ziemi Świętej wezwali Izrael do poszanowania prawa Palestyńczyków do wody. Podczas gdy Izraelczycy „bez przerwy mają dostęp do bieżącej wody”, setki tysięcy Palestyńczyków, „zwłaszcza w miesiącach letnich muszą zmagać się z poważnym jej niedostatkiem”, a niekiedy z całkowitym jej brakiem, stwierdza ogłoszone 19 sierpnia oświadczenie w tej sprawie komisji episkopatu „Justitia et Pax”.

Dokument podkreśla, że Izrael sprawuje ścisłą kontrolę nad wszystkimi zasobami wodnymi w Palestynie i nie poczynił postępów w zakresie rozbudowy i utrzymania infrastruktury wodnej. Oprócz drastycznego niedoboru prowadzi to również do pogorszenia jakości dostępnej wody – zaznaczyli biskupi.
CZYTAJ DALEJ

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Rycerze Kolumba i Watykan pomagają albertynom zapewnić chleb w Zaporożu

2025-11-10 10:56

[ TEMATY ]

Rycerze Kolumba

Andrii Horb

Rycerze Kolumba, we współpracy ze Stolicą Apostolską, pomagają zapewnić ludziom mieszkającym w pobliżu linii frontu na Ukrainie codzienny dostęp do świeżego chleba. 8 listopada br., Rycerze Kolumba przekazali nową przemysłową mieszarkę do ciasta piekarni w Zaporożu prowadzonej przez Zgromadzenie Braci Albertynów, umacniając tym samym inicjatywę humanitarną, którą wcześniej wsparła Stolica Apostolska.

Modernizacja piekarni była wynikiem wspólnych, trwających etapami prac. W 2022 roku Rycerze Kolumba przekazali agregat prądotwórczy, który zapewnił nieprzerwaną pracę piekarni pomimo częstych przerw w dostawie prądu spowodowanych wojną. Kolejny ważny krok nastąpił w maju 2025 roku, kiedy Stolica Apostolska, za pośrednictwem prefekta Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia, kard. Konrada Krajewskiego oraz niemieckiej Fundacji Zilli von Bezelager, sfinansowała zakup nowego, profesjonalnego pieca. Później, w sierpniu, dzięki Caritas Archidiecezji Krakowskiej zakupiono nowoczesną dzielarkę do ciasta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję