Reklama

Niedziela Częstochowska

Świętowali odrodzenie

Udziałem w misjach świętych i w Eucharystii pod przewodnictwem abp. Wacława Depo parafia św. Wawrzyńca w Dąbrowie k. Wielunia zakończyła 1 marca obchody jubileuszu 50-lecia jej ponownego utworzenia.

Niedziela częstochowska 10/2020, str. VII

[ TEMATY ]

parafia

jubileusz

misje eucharystyczne

Krzysztof Jurkowski

Jubileusz był czasem modlitwy za rodziny parafii

Jubileusz był czasem modlitwy za rodziny parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Misje święte są w parafii. Czy też Jezus do mnie trafi? Czy otworzę serce swoje, by łask Jego przyjąć zdroje? Bo gdy tonę w grzechach mroku, krew i woda z Jego boku może obmyć moją duszę, tylko Mu zaufać muszę – każde kazanie ks. prał. dr hab. Marian Duda rozpoczynał tą idealnie oddającą ducha misji pieśnią, skłaniając parafian do refleksji.

Misje święte rozpoczęły się 26 lutego w Środę Popielcową i trwały do pierwszej niedzieli Wielkiego Postu. Podczas nich w sposób szczególny rozważano ludzkie życie w świetle Bożego dzieła odkupienia. Każdy dzień przeżywany był pod innych hasłem. W Środę Popielcową towarzyszyły parafianom słowa: „Przez nawrócenie z Maryją do Boga”. Ksiądz misjonarz podkreślał, że mimo iż każdy człowiek grzeszy, Bóg przez swoje miłosierdzie i złożoną na krzyżu ofiarę Jezusa Chrystusa chce dla nas odkupienia. Widzialnym znakiem zawierzenia ludzkich cierpień Bogu były karteczki, które wierni przyklejali na krzyżu misyjnym wystawionym na środku kościoła. Tego dnia odprawiona została również po raz pierwszy Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej, która na pamiątkę misji będzie odprawiana w parafii w każdą pierwszą środę miesiąca. Na zakończenie pierwszego dnia ks. Duda spotkał się z dąbrowską młodzieżą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Drugi dzień misji upłynął na rozważaniu tajemnicy Eucharystii. Odbyło się również spotkanie z dziećmi. W piątek podczas Mszy św. parafianie zgłębiali tematykę wierności Krzyżowi Świętemu. Ksiądz misjonarz wraz z księdzem proboszczem Rafałem Zawiszą odwiedzili tego dnia chorych i starszych wiekiem. Została również odprawiona Droga Krzyżowa i Koronka do Bożego Miłosierdzia. Przez całą sobotę parafianie mieli możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania, a nauki misyjne skupiały się wokół łaski sakramentu chrztu. Tego dnia wierni odnowili także przyrzeczenia chrzcielne. Od czwartku do soboty w misjach uczestniczyły również Małe Siostry Baranka, które cudownie śpiewały podczas Eucharystii. Jako zakon żebraczy chodziły również od domu do domu, by każdemu mieszkańcowi Dąbrowy głosić miłość Jezusa Chrystusa.

Misje zakończyły się w niedzielę 1 marca podczas uroczystej Mszy św. pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, który poświęcił krzyż misyjny zawieszony na zewnętrznej ścianie kościoła i udzielił uroczystego błogosławieństwa. Eucharystia była zwieńczeniem obchodów roku jubileuszu 50-lecia ponownego erygowania parafii, które 10 marca 2019 r. rozpoczął abp senior Stanisław Nowak.

– Jubileusz był przede wszystkim czasem wdzięczności za dar parafii, za duszpasterzy i wszystkich, którzy tę parafię tworzyli i wciąż tworzą. To był czas modlitwy za rodziny naszej parafii i za wszystkie wspólnoty – powiedział Niedzieli proboszcz ks. Rafał Zawisza. – Jednym z ważniejszych wydarzeń w minionym roku jubileuszowym była modlitwa w Wieruszowie przy grobie pierwszego proboszcza parafii ks. kan. Józefa Mocha oraz pielgrzymka do grobu bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Pielgrzymowaliśmy też do naszej archikatedry, gdzie modliliśmy się przy grobie bp. Stefana Bareły, który 50 lat temu powołał do istnienia naszą parafię. Szczególnym duchowym owocem jubileuszowych obchodów jest grupa, która w każdą drugą sobotę miesiąca modli się za kapłanów i o powołania kapłańskie. Trwałym owocem jubileuszu jest także zainicjowanie na stałe Nowenny do Matki Bożej Częstochowskiej – podkreślił ks. Zawisza.

2020-03-03 09:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duchowy maraton

Niedziela świdnicka 42/2022, str. IV

[ TEMATY ]

misje eucharystyczne

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ksiądz Robert Begierski nauki misyjne ubogacał śpiewem i grą na gitarze

Ksiądz Robert Begierski nauki misyjne ubogacał śpiewem i grą na gitarze

Niecodzienne wydarzenie duchowe – tak nazwał misje święte ks. kan. Robert Begierski, który poprowadził je w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Bojanicach w dekanacie Świdnica – Zachód.

Do siania przez siedem dni słowa Bożego i odkrywania chrześcijańskiej tożsamości, misjonarza zaprosił proboszcz miejscowej wspólnoty ks. Marcin Mazur.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję