Reklama

Niedziela Małopolska

Poznać duchowość Karmelu

W drugie soboty miesiąca Karmelitański Instytut Duchowości w Krakowie staje się na jeden dzień domem rekolekcyjnym. Każdy, niezależnie od wieku i stanu, może tam odkrywać skarby duchowości Karmelu.

Niedziela małopolska 10/2020, str. III

[ TEMATY ]

rekolekcje

Karmel

karmelitanki

Archiwum KID

Podczas lutowego dnia skupienia uczestnicy pochylili się nad przeżywaniem przez św. Elżbietę od Trójcy Przenajświętszej relacji ze Słowem Bożym

Podczas lutowego dnia skupienia uczestnicy pochylili się nad przeżywaniem przez św. Elżbietę od Trójcy Przenajświętszej relacji ze Słowem Bożym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W bieżącym roku comiesięcznym dniom skupienia, pod hasłem: „Znalazłam moje niebo na ziemi”, patronuje św. Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej, żyjąca na przełomie XIX i XX wieku we Francji karmelitanka, która pozostawiła po sobie zapiski przepełnione zachwytem nad Bożą obecnością w człowieku. Patronka może dla współczesnego człowieka stanowić inspirację tak w modlitwie, którą postrzegała jako wejście w relację z Bogiem, nie poprzestając na biernym patrzeniu na Niego, jak i w dostrzeganiu obecności nieba na ziemi, w sercu człowieka. Od św. Elżbiety można się uczyć uważności na Pismo Święte, Eucharystię, nabożeństwa do Maryi. Te aspekty poruszane są podczas dni skupienia.

Dla głębszego przeżywania

KID (przy ul. Rakowickiej 18a) organizuje spotkania od pięciu lat. Ojciec Piotr Nyk, wicedyrektor instytutu, podkreśla, że mają one na celu poznawanie tematów związanych z Karmelem od strony bardziej duchowej niż naukowej, umożliwienie głębszego przeżycia pewnych treści. W programie dnia skupienia jest Msza św., modlitwa Liturgią Godzin, trzy konferencje, kończące się wprowadzeniem do modlitwy osobistej, adoracja Najświętszego Sakramentu oraz wspólny posiłek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oprócz comiesięcznych dni skupienia KID oferuje przede wszystkim dwuletnie studium duchowości. Ojciec Piotr wyjaśnia: – Zajęcia są organizowane w piątki od 17 do 20.15. Jest to cykl wykładów, a w ciągu semestru są cztery różne przedmioty. Zaznacza: – To podstawy chrześcijańskiej duchowości, ale ze szczególnym uwzględnieniem duchowości karmelitańskiej, bo jeśli ktoś tak naprawdę chce zagłębić się w źródła duchowości chrześcijańskiej, to musi sięgnąć do Jana od Krzyża i do Teresy. W duchowych doświadczeniach mistyki są oni mistrzami poprzez własne doświadczenie życia duchowego.

Studium oferuje również monografy, czyli pogłębienie duchowości konkretnych świętych karmelitańskich. Tegoroczną nowość stanowi możliwość przedłużenia studium o trzeci rok, pogłębiający dotychczasowe treści.

Reklama

Nowy cykl spotkań

Od marca do maja 2020 r. instytut zaprasza również na spotkania poświęcone Twierdzy wewnętrznej św. Teresy z Avili. Odbywają się one w środy o godz. 17 i stanowią kurs, pozwalający z różnych stron spojrzeć na dzieło świętej. Prowadzący wykłady opowiedzą m.in. o okolicznościach powstawania Twierdzy, zawartych w niej wątkach biblijnych, o ważnych aspektach poszczególnych „mieszkań”, jakie w duszy człowieka wyróżnia św. Teresa.

KID stwarza zainteresowanym możliwości poznawania i korzystania z duchowych bogactw świętych Karmelu. Święci tacy jak Teresa z Avili, Jan od Krzyża, Teresa z Lisieux czy Elżbieta od Trójcy Przenajświętszej pozostawili po sobie liczne wskazówki dotyczące wielu płaszczyzn życia chrześcijańskiego. – Dzisiaj pojęcie mistyki jest często źle rozumiane, kojarzy się z jakąś magią – zauważa o. Piotr. I podkreśla: – Natomiast święci Karmelu i w ogóle święci chrześcijańscy wywodzą mistykę przede wszystkim od misterium Chrystusa: Jego śmierci, zmartwychwstania i pragnienia wejścia w to w swoim życiu. I to jest mistyka – przeżywanie tego, co Jezus, naśladowanie Go.

2020-03-03 09:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zanim wyruszymy w procesji Bożego Ciała

Niedziela przemyska 24/2014, str. 5

[ TEMATY ]

Karmel

wikipedia.org

Św. Julianna z Mont Cornillon

Św. Julianna z Mont Cornillon

Z s. Thérèse-Marie z Karmelu w Cornillon w Belgii rozmawia Joanna Szubstarska

Św. Julianna z Mont Cornillon (1193 – 1258) urodziła się niedaleko Liège w Belgii. Po śmierci rodziców jako pięciolatka wychowywała się u sióstr augustianek w klasztorze Mont Cornillon w Liège. W tym klasztorze pozostała już do końca; w wieku 13 lat wstąpiła do augustianek, w 1225 została przeoryszą, potem przełożoną klasztoru i działającego przy nim leprozorium. W swoim życiu Julianna doznała wizji: zobaczyła świetliste koło, przypominające świecący jasno księżyc, które zostało zabrudzone ciemną plamą. Prosiła Boga o znak – wyjaśnienie widzenia. Po długich modlitwach sam Chrystus wyjaśnił jej znaczenie wizji. „Księżyc” miał być Kościołem, ciemna plama – brakiem w roku kościelnym święta ku czci Eucharystii. Jezus pragnął, aby było święto Jego Najświętszego Ciała i Krwi. Zabiegi Julianny doprowadziły do ustanowienia święta Bożego Ciała. Pierwsza procesja eucharystyczna odbyła się w 1246 r.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

2024-04-23 18:08

[ TEMATY ]

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

„Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce” - rozpoczął liturgię metropolita gnieźnieński, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że św. Wojciech jest ciągle obecny w piastowskim Gnieźnie i w Kościele powszechnym. Za jego wstawiennictwem Prymas prosił za Ojczyznę i miasto, w którym od przeszło tysiąca lat biskup męczennik jest czczony i pamiętany.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje".

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję