Reklama

Homilia

Wszystko jest grą miłości

Niedziela Ogólnopolska 11/2020, str. IV

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdaniem św. Ojca Pio, „wszystko jest grą miłości”. Tak, Bogu zawsze chodzi o miłość – by ją zaofiarować i pobudzić nas do wzajemności. Skoro „Bóg jest miłością” (1 J 4, 16), to oczywiste, że gorąco pragnie zaofiarować nam swoją nieskończoną miłość; równie gorąco pragnie doczekać się naszej wzajemności. Obyśmy w kilku dekadach życia zdążyli poznać miłość Trójjedynego Boga i na nią odpowiedzieć żarliwą, zażyłą miłością. Tą, która „z góry zstępuje” i zostaje rozlana w naszych sercach przez Ducha Świętego (por. Rz 5, 5).

Boska miłość pewnego dnia wkroczyła w skomplikowane i trudne życie Samarytanki – i nie był to przypadek, ale precyzja Opatrzności Bożej. Pan Jezus zechciał czekać na nią w samo południe. „Jezus zmęczony drogą siedział sobie przy studni. Było to około szóstej godziny. Nadeszła [tam] kobieta z Samarii, aby zaczerpnąć wody. Jezus rzekł do niej: «Daj Mi pić!»”. Kobieta była zaskoczona i daleka od spełnienia prośby. Potrzebna była dłuższa rozmowa, zanim się otwarła i przeżyła olśnienie oraz radość ze spotkania Jezusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mistrz ze swej strony nie dał się zbić z tropu ani na moment. Jego gorącym pragnieniem było (i jest) dotrzeć do każdego człowieka i pomóc zrozumieć trawiącą go tęsknotę, jego duchowe pragnienie. Nie dając się zniechęcić, zwrócił się do Samarytanki: „O, gdybyś znała dar Boży i [wiedziała], kim jest Ten, kto ci mówi: «Daj Mi się napić» – prosiłabyś Go wówczas, a dałby ci wody żywej”. „Prosiłabyś”. Prosiłabyś usilnie, i to co prędzej! Jezus podpowiada Samarytance, co ma czynić: ma prosić o „wodę żywą”, a jest nią Boska miłość. Ta sama, która jednoczy Ojca, Syna i Ducha Świętego.

Samarytanka przeżyła sporo lat i „zaliczyła” kilka rozczarowujących „miłosnych przygód”. Wtrąciły ją one w opłakany stan. Doszło do tego, że nawet po zwykłą wodę chodziła do studni wtedy, gdy nie było tam innych kobiet z miasteczka. Bała się ich spojrzeń i osądów. I oto dla kogoś takiego jak ona zaczął się nowy rozdział życia. Sprawił to Jezus – Mesjasz. Pojawił się w krytycznym momencie jej życia i subtelnie nawiązując do jej źle „rozgrywanego” pragnienia miłości, otwarł ją na miłość prawdziwą, Boską. Odsłonił jej pragnienie samego Boga. Płaszczyzną dla spotkania Jezusa i Samarytanki okazało się pragnienie.

Zauważmy, że te różne pragnienia i najgłębsze pragnienie – to coś, na co wrażliwa jest każda osoba jako Bogu podobna! To na gruncie pragnienia może dojść do poważnego spotkania i poważnej rozmowy. Gdy rozmówcą jest Jezus, to zawsze padają wyznanie miłości i propozycja wymiany miłości oraz zaproszenie do doświadczenia przebóstwiającego zjednoczenia stworzenia ze Stwórcą.

2020-03-10 10:34

Oceń: +37 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież podarował polskiemu księdzu kielich i patenę

2025-07-13 11:55

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Na zakończenie historycznej Mszy św. w parafii św. Tomasza z Villanovy Papież Leon XIV przekazał w darze proboszczowi ks. Tadeuszowi Rozmusowi patenę i kielich mszalny jako narzędzia komunii.

„W tym momencie chciałbym przekazać drobny dar proboszczowi tej parafii papieskiej, przypominając w ten sposób naszą dzisiejszą celebrację" - powiedział Leon XIV przed udzieleniem błogosławieństwa końcowego.
CZYTAJ DALEJ

Dzień Męża i Żony – siedem rad Ulmów dla małżeństw

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Muzeum Rodziny Ulmów

7 lipca 1935 r. Józef i Wiktoria ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską

7 lipca 1935 r. Józef i Wiktoria ślubowali sobie miłość, wierność
i uczciwość małżeńską

Z inicjatywy Rycerzy Kolumba 13 lipca obchodzony jest Dzień Męża i Żony na pamiątkę ślubu świętych Zelii i Ludwika Martin, rodziców św. Tereski, który odbył się właśnie tego dnia. A czego uczą mężów i żony inni małżonkowie – Wiktoria i Józef Ulmowie? Oni wzięli ślub 7 lipca 1935 r., a 10 września br. wraz siedmiorgiem dzieci, w tym jednym nienarodzonym, zostaną wyniesieni na ołtarze.

1. Każdego dnia troszczcie się o Wasz związek
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję