Reklama

Jasna Góra

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 25/2020, str. 9

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Procesja inaczej niż zwykle

W tym roku obchody uroczystości Bożego Ciała z racji obostrzeń sanitarnych różniły się od tych z lat poprzednich. Centralna procesja nie przeszła główną ulicą Częstochowy – Alejami Najświętszej Maryi Panny, ale po wałach jasnogórskich. – Mimo tych okoliczności jesteśmy wdzięczni Panu Bogu za dar Eucharystii i za to, że w ogóle możemy dzisiaj uczestniczyć w tej uroczystej Liturgii oraz procesji do czterech ołtarzy – powiedział o. Samuel Pacholski, przeor jasnogórskiego klasztoru.

Uroczystej Mszy św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej przewodniczył bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej. – Zewnętrznie trochę inne niż w zeszłe lata, ale przecież co do istoty, co do sensu, co do tego, co najważniejsze, to Boże Ciało jest tak samo owocne, tak samo pełne obecności Boga – podkreślił bp Przybylski. – W Eucharystii chodzi o życie, w naszym udziale w każdej Mszy św. chodzi o życie, o to, aby to życie trwało, chodzi o jakość tego życia, o przeznaczenie i sens życia każdego z nas – tłumaczył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po Mszy św. uczestnicy uroczystości wzięli udział w procesji do czterech ołtarzy, które zostały przygotowane na bastionach św. Barbary, św. Rocha, przy pomniku Jana Pawła II oraz na ołtarzu polowym na szczycie. Ich wystrój przypominał m.in. o 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II oraz oczekiwaniu na beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego. W procesji udział wzięli częstochowianie, pielgrzymi, przedstawiciele różnych wspólnot zakonnych, ruchów i stowarzyszeń katolickich z terenu archidiecezji częstochowskiej.

Uroczystość zakończyło błogosławieństwo udzielone przez bp. Przybylskiego ze szczytu Jasnej Góry zgromadzonym wiernym i całemu miastu.

Służby weterynaryjne dziękują

W niedzielę 14 czerwca na Jasnej Górze trwała 28. Pielgrzymka Lekarzy i Służb Weterynaryjnych. Gościem pielgrzymki był minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski. Przyjechali przedstawiciele ze wszystkich województw oraz z Głównego Inspektoratu – w sumie ok. 40 osób z całej Polski. Przybyli także m.in. Bogdan Konopka – główny lekarz weterynarii oraz Jacek Łukaszewicz – prezes Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej.

Pielgrzymi modlili się o zdrowie dla wszystkich pracowników służb walczących z epidemią: medycznych, sanitarnych i weterynaryjnych. Dziękowali za to, że te ostatnie w tak trudnym czasie sprostały wytężonej pracy nad kontrolą bezpieczeństwa żywności.

W odpowiedzi na zaproszenie na pielgrzymkę list do uczestników spotkania skierował prezydent RP Andrzej Duda. Podziękował w nim za „wzorowe pełnienie ważnych i odpowiedzialnych zadań”. „To Państwa profesjonalizm jest gwarancją wysokiej jakości żywności, pochodzącej i z krajowych, i z zagranicznych hodowli” – napisał.

– Służba weterynaryjna jest niezmiernie ważna, to jest jedna z najważniejszych służb w państwie, która czuwa i nad naszym zdrowiem, i nad zdrowiem zwierząt. To jest zawód wielkiej odpowiedzialności, trudny, wymagający skomplikowanych studiów, wielkiej wiedzy. I bardzo się cieszę jako minister rolnictwa, który nadzoruje również służby weterynaryjne, że państwo sami spontanicznie chcą tu, u stóp jasnogórskiego tronu – nawet w tych trudnych okolicznościach, które wywołała pandemia – dziękować Panu Bogu przez ręce Maryi za to, że mogą służyć społeczeństwu, za swoje rodziny – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski.

Mszy św. przewodniczył o. Jerzy Brusiło, franciszkanin, krajowy duszpasterz lekarzy i służb weterynaryjnych.

2020-06-17 11:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasnogórska „Kana” obchodzi jubileusz 30-lecia

Jasnogórska wspólnota Odnowy w Duchu Świętym "KANA" przeżywa w tym roku jubileusz 30 lat istnienia. Już w najbliższa niedzielę, 14 stycznia, w Bazylice o godz. 13.00 sprawowana będzie Msza św. dziękczynna. Wspólnota gromadzi wielu świeckich w różnym wieku i z różnych środowisk, odnajdujących także dzięki niej swoje miejsce w Kościele.

Jasnogórska Wspólnota Odnowy w Duchu Świętym KANA istnieje od 1994 r. Jej pierwszym duszpasterzem był o. Ignacy Rękawek. W ciągu 30. lat istnienia grupa organizowała m.in. spotkania ewangelizacyjne z udziałem charyzmatyków z Polski i z zagranicy. Miejscem cyklicznych spotkań i modlitwy uczestników KANY jest w Kaplica św. Józefa przy jasnogórskich Halach.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz z osiedla: warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejsza w Wielkanocy

2025-04-19 07:54

[ TEMATY ]

Wielkanoc

archiwum prywatne

ks. Rafał Główczyński

ks. Rafał Główczyński

Warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejszym elementem Wielkanocy. Od święcenia pokarmów ważniejsze jest uczestnictwo w Triduum Paschalnym, szczera spowiedź i przyjęcie Jezusa w Eucharystii - powiedział PAP ks. Rafał Główczyński, prowadzący na YouTube kanał Ksiądz z osiedla.

W Wielką Sobotę w Kościele katolickim przez cały dzień trwa święcenie pokarmów i adoracja Chrystusa złożonego do grobu. Tego dnia wierni przychodzą do kościołów ze święconkami w koszykach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję