Opiekun ubogich, apostoł prasy katolickiej, niestrudzony duszpasterz i założyciel Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Loretańskiej wyprasza w niebie wiernym liczne łaski. W sanktuarium w Loretto przed jego sarkofagiem i słynącą łaskami figurą Matki Bożej Loretańskiej małżeństwa wymadlają dar potomstwa i zgodę w rodzinie, bezrobotni – pracę. Uzależnieni doświadczają uwolnienia z nałogów, a chorzy uzdrowienia.
– Był mu bliski każdy człowiek, potrafił dostrzec konkretną osobę z jej problemami. Błogosławiony ksiądz Ignacy Kłopotowski oręduje za każdą ludzką biedą – mówi Niedzieli s. Daria Witkowicz CSL.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uzdrowiony chłopiec
Szczególnej łaski uzdrowienia doświadczył 3-letni Ignaś, który urodził się z wodogłowiem i innymi wadami. Jego bliscy szturmowali niebo za wstawiennictwem błogosławionego.
– Chłopiec przeszedł liczne operacje, jego bliscy w Loretto przy relikwiach ks. Kłopotowskiego prosili o zdrowie dla syna, my także modliłyśmy się w intencji chłopca za wstawiennictwem naszego założyciela – opowiada s. Wioletta Ostrowska CLS.
Dziś Ignaś cieszy się powrotem do zdrowia. – Inni członkowie jego rodziny także doświadczali opieki ks. Kłopotowskiego – dodaje s. Wioletta, która jest sekretarzem miesięcznika Różaniec. Gazeta kontynuuje misję Kółka Różańcowego, pisma założonego przez ks. Kłopotowskiego.
Ocalone siostry
Reklama
Kiedy we wrześniu 1931 r. ks. Kłopotowski odszedł do domu Ojca, kard. Aleksander Kakowski polecił loretanki opiece matce Urszuli Ledóchowskiej (kanonizowanej w 2003 r.). Modliły się one za wstawiennictwem ks. Kłopotowskiego, aby przetrwały jako osobne zgromadzenie.
Opieki założyciela siostry doświadczyły także podczas II wojny światowej. – W trakcie bombardowań i niemiecko-rosyjskich walk w loretańskim lesie nie zginęła żadna z sióstr – opowiada s. Klara Bielecka CSL, wicepostulatorka procesu beatyfikacyjnego ks. Kłopotowskiego.
Loretanki zawdzięczają jego wstawiennictwu także ocalenie w okresie komunistycznym ich drukarni i domu generalnego. – Ks. Kłopotowski mówił, że jak umrze, nie będzie próżnować w niebie – mówi s. Klara.
Wędruje po świecie
Czciciele bł. ks. Kłopotowskiego spotykają się w pierwsze czwartki miesiąca w sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej, gdzie o godz. 18.00 sprawowana jest Msza św. w intencjach za jego przyczyną (najbliższa – 2 lipca).
W Warszawie odbyła się beatyfikacja ks. Ignacego Kłopotowskiego.
Zgromadzenie otrzymuje wiele próśb o relikwie bł. ks. Kłopotowskiego. Znajdują się one już m.in. w Ameryce, Australii i Europie. Po Polsce najwięcej ich mają Włosi. Szczególna relikwia – serce ks. Kłopotowskiego – znajduje się w katedrze warszawsko-praskiej, której kapłan był proboszczem.
Kult założyciela loretanek obecny jest jeszcze m.in. w parafii Matki Bożej Zwycięskiej w Rembertowie oraz otwockiej parafii, jedynej w kraju, której patronuje bł. ks. Kłopotowski.
Do błogosławionego zwracają się także kapłani. – Ksiądz Kłopotowski był zatroskany o jakość życia duchownych. Zorganizował pierwszy w stolicy dom księży emerytów, wydawał także miesięcznik Głos Kapłański. Uczył troski o parafian, głoszenia kazań i katechizacji – mówi s. Klara. Ona także wielokrotnie doświadczyła wstawiennictwa bł. ks. Kłopotowskiego. – Dlatego, gdy mam jakiś problem, zwracam się do niego, aby wyprosił mi światło w rozwiązywaniu trudnych spraw – wyznaje. Założycielowi zgromadzenia zawdzięcza łaskę zdrowia w chorobie onkologicznej.