Reklama

Niedziela Łódzka

Być wiernym do końca

Wielu ekspertów uważa, że w ciągu najbliższych miesięcy czeka nas jeden z największych kryzysów ekonomicznych ostatnich lat. Czy tak będzie, zobaczymy, ale pewne jest to, że tam, gdzie pojawia się bezrobocie, tam również pojawia się kryzys emocjonalny, bieda, a niekiedy przemoc.

Niedziela łódzka 27/2020, str. VI

[ TEMATY ]

modlitwa

COVID‑19

pandemia

Archidiecezja Łódzka

Modlitwa ma być zawsze pełna ufności

Modlitwa ma być zawsze pełna ufności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak wobec takiej sytuacji nie stracić wiary w dobrego i opiekuńczego Boga? W obliczu kłopotów, np. ze znalezieniem pracy, wielu katolików modli się więcej lub goręcej niż do tej pory. Chwała za to Panu. Problem z pojmowaniem sensu modlitwy dla wielu wierzących bierze się natomiast z magicznym traktowaniem samego aktu modlitwy i relacji z Bogiem.

Przekonanie, że upragniona praca, uzdrowienie ukochanej osoby lub rozwiązanie wszelkich problemów kryje się za odpowiednią ilością odmówionych nowenn bądź litanii może prowadzić do głębokiego rozczarowania i próby szantażu wymierzonego w Stwórcę. Tak, jak gdyby otrzymanie Bożej łaski było uzależnione od spełnienia określonych kryteriów i odpowiedniej kolejności wykonywanych czynności. Tak pojmowana wiara musi rozpaść się przy pierwszej większej „skale” trosk i problemów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ja nie działa wiara

Wiara „nie działa” w oparciu o kryterium „techniczne”. To nie zespół trybików, gdzie wprawienie jednego w ruch (modlitwa) uruchomi połączone ze sobą pozostałe tryby, które w rezultacie dadzą efekt – wyproszoną łaskę. Wiara nie działa również w oparciu o „fizyczność”. „Zanurzenie się” w pokorę i poświęcenie większej ilości czasu dla Pana Boga, nie spowoduje „wypchnięcia” odpowiedniej „ilości” łaski na powierzchnię naszego życia.

Reklama

W końcu bycie „grzecznym” w nadziei na to, że ubłaga się Boga o wybraną łaskę jest jedynie infantylnym sposobem na bycie, z reguły przenoszonym również na inne sfery życia. Notabene miłosierny Bóg zsyła łaski i na dobrych, i na złych; na tych, którzy odmówili jedno „Ojcze nasz” i na tych, którzy natrudzili się nad nowenną pompejańską. U Boga wszystko ma swoje miejsce.

Jak działa wiara

Jak zatem powinna działać wiara? Wśród jej wielu przymiotów jeden wybija się na pierwszy plan. Wiara, tak jak modlitwa, powinna być wytrwała. Z pewnością z takim stwierdzeniem zgodzi się każdy chrześcijanin. Kwestią dyskusyjną może jednak być „głębokość” owej wytrwałości. Jak bardzo należy być wytrwałym? Chrystus nie pozostawił bez odpowiedzi żadnego ludzkiego pytania. Także sprawa wytrwałości została przez Niego wyczerpana w jednym zdaniu: „Kto wytrwa do końca będzie zbawiony” (Mt, 24,13).

U Boga wszystko ma swoje miejsce.

Podziel się cytatem

Do końca. Nie do chwili, kiedy uznamy, że nie ma już nadziei bądź nie mamy siły, aby prosić. Także wtedy, gdy trzeba będzie zmierzyć się ze śmiercią kogoś bliskiego albo z kłopotami finansowymi w rodzinie. Kiedy nie będzie można zaspokoić prośby swojego dziecka lub wesprzeć członka swojej rodziny w potrzebie.

Wielu twierdzi, że taka wierność jest ponad ludzkie siły. Mają rację. Tylko bowiem z Bożą pomocą można być wiernym aż do końca.

2020-06-30 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stulecie rocznicy powstania Ruchu Szensztadzkiego

[ TEMATY ]

modlitwa

B. M. SZTAJNER/NIEDZIELA

„Nie bójcie się prosić Maryję o wielkie rzeczy, nie bójcie się zapraszać Jej do waszych domów. Ona nas uczy, że dla Boga nie ma nic niemożliwego” – powiedział bp Marek Mendyk podczas Mszy św. inaugurującej peregrynację obrazu Matki Bożej Trzykroć Przedziwnej w diecezji legnickiej. Eucharystia została odprawiona w parafii pw. Chrystusa Króla w Bolesławcu z okazji 100. rocznicy powstania Ruchu Szensztackiego.

- To właśnie w tej parafii 6 lat temu powstał pierwszy krąg Rodzin Szensztackich – mówi Marek Szyjkowski, animator ruchu. Potrzebna była zgoda proboszcza i tę otrzymaliśmy od ks. prałata Józefa Gołębiowskiego. Początki były skromne. Teraz w naszej diecezji ruch istnieje w 11 parafiach i mamy ponad 40 kręgów – dodaje p. Marek. Ruch Szensztacki powstał w Niemczech w miejscowości Schönstatt w 1914 roku, a założycielem był ks. Józef Kentenich. Europa i jej mieszkańcy znajdowali się w trudnym położeniu, to czasy I wojny światowej. Wewnątrzkościelny ruch miał na celu odnowę moralną człowieka opartą na miłości. Przewodniczką w tym dziele jest Matka Najświętsza, czczona w wizerunku Szensztackim. Jedną z idei ruchu jest pielgrzymowanie tzw. kapliczek po rodzinach. Powstają kręgi rodzin, które włączają się w dzieło apostolatu. Wspólna modlitwa całej rodziny oraz sąsiadów i znajomych staje się okazją do składania świadectwa chrześcijańskiego życia. – To ruch oddolny, ruch świeckich – mów p. Marek. – Ważne jest na początku, abyśmy otworzyli się najpierw na siebie w rodzinie, w relacjach małżeńskich oraz w relacjach z dziećmi. Potem dopiero przychodzi kolej na innych – dodaje. Duchowość tego ruchu można zawrzeć w prostych słowach: do Boga przez Maryję. Maryja jest wzorem „nowego” człowieka. Jest Matką i Wychowawczynią. Członkowie ruchu stają się zatem Jej dziećmi i uczniami. Głównym celem ruchu jest praktykowanie miłości w życiu codziennym, a tym samym uświęcanie siebie i innych pośród spraw dnia codziennego. Jest to zatem doskonała droga dla świeckich chrześcijan, którzy mają kształtować swoje życie rodzinne, społeczne i zawodowe w duchu Ewangelii. – Ten ruch był odpowiedzią na kryzys człowieka i kryzys rodziny. Tak było 100 lat temu. Dzisiaj, jak się okazuje, problemy i zagrożenia są podobne. Materializm, pogoń za sukcesem i karierą, problemy z pracą, to wszystko źle wpływa na rodziny i relacje wewnątrz nich. Do tego antyrodzinna propaganda w mediach masowych. Nasz ruch, ruch rodzinny, jest odpowiedzią na tę sytuację. Nie możemy się poddawać, dlatego zawierzamy nasze życie i nasze rodziny Maryi – podkreśla Marek Szyjkowski. - Na początku, kiedy kapliczka przybyła do nas po raz pierwszy, byliśmy nieco skrępowani, nie wiedzieliśmy jak się zachować, jak funkcjonować w domu, w obecności Maryi – mówi Urszula Krzywdzińska z Zabłocia. – Jednak po krótkim już czasie, po wspólnych modlitwach całej rodziny zauważyliśmy, jak wiele w naszej rodzinie się zmienia. Dziś najmłodsza córka nie pyta już, kiedy Maryja przyjdzie, tylko, kiedy wróci do domu. Ona stała się nie gościem, ale gospodynią – dodaje Urszula. Obecność Maryi mobilizuje wszystkich domowników. Ważne jest to, że jej przyjście to nie jednorazowe wydarzenie. Maryja wraca każdego miesiąca, przynajmniej na trzy dni. Rekordzistą, jeśli chodzi o ilość kręgów, jest parafia w Nowogrodźcu, jest ich aż 7. – Mam nadzieję, że będzie więcej, mówi proboszcz ks. Krzysztof Słabicki. – Widocznie Maryja czuje się u nas dobrze, dlatego kręgów przybywa. Zachęcam wszystkich proboszczów do zakładania kręgów. Mnie to nic nie kosztuje. Ja jedynie z tymi ludźmi się modlę, organizujemy czasem spotkania i wspólnotowe Msze św. Najważniejsze owoce to modlitwa w parafii i angażowanie się ludzi w sprawy wspólnoty – dodaje ks. Krzysztof. Obraz Matki Bożej Pielgrzymującej członkowie ruchu przywieźli z Częstochowy, z ogólnopolskiego spotkania Ruchu Szensztackiego. Odwiedzi on wszystkie parafie, w których powstały kręgi rodzin. Podczas Mszy św. w Bolesławcu bp Marek Mendyk podkreślił mi.n. znaczenie tego ruchu. – Jednoczenie się z Bogiem i Maryją wyznacza kierunek codziennego życia. Macie dążyć do ideału świętości pośród codziennych spraw, zgodnie z zasadą – maksimum miłości w życiu. Nie bójcie się prosić Maryi o wielkie rzeczy, nie bójcie się zapraszać Jej do siebie. Ona uczy nas, że dla Boga nie ma nic niemożliwego – powiedział bp Marek.
CZYTAJ DALEJ

Bydgoszcz: biskup odwiedził małżonków świętujących diamentowe gody

2025-10-03 16:03

[ TEMATY ]

małżeństwo

Bydgoszcz

Bp Krzysztof Włodarczyk

Karol Porwich/Niedziela

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

„To wielka radość oraz podziw dla małżonków za to, że trwają w jedności” - powiedział bp Krzysztof Włodarczyk, który spotkał się Krystyną i Ludwiką Dudziakami. Świętowali 60. rocznicę sakramentu małżeństwa.

Spotkanie odbyło się 2 października w Bydgoskim Domu Dziennego Pobytu „Senectus”, który mieści się w budynku Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. - W imieniu pana prezesa składam serdeczne życzenia jubilatom, gratulując im szlachetnej rocznicy, a księdzu biskupowi dziękując, że nas odwiedził. Warto zaglądać do sąsiadów - mówił Jakub Lizurej z PTE Oddziału w Bydgoszczy.
CZYTAJ DALEJ

CBOS: Rośnie liczba tych, którzy pozytywnie oceniają działalność Kościoła katolickiego

2025-10-03 21:53

[ TEMATY ]

badania

opinie

Karol Porwich/Niedziela

Częstochowianie chętnie modlą się w Dolinie Miłosierdzia

Częstochowianie chętnie modlą się w Dolinie Miłosierdzia

45 proc. badanych pozytywnie ocenia działalność Kościoła katolickiego, to o 3 punkty więcej niż w marcu; źle – 41 proc., o 4 punkty mniej niż poprzednio - wynika z wrześniowego badania CBOS. Zadowolone są w większości osoby identyfikujące się z prawicą, a krytyczne - o poglądach lewicowych lub centrowych.

Podziel się cytatem Pozytywnie działalność Kościoła katolickiego oceniło ocena 45 proc. dorosłych Polaków. To o 3 punkty więcej niż pół roku temu. Z kolei źle oceniło 41 proc. respondentów, o 4 punkty mniej niż poprzednio. „Od pięciu lat opinie o Kościele są wyraźnie spolaryzowane, przy czym raz niewielką przewagę zyskują osoby z aprobatą wypowiadające się o działaniu tej instytucji, a innym razem – jej krytycy” - wskazał CBOS.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję