Reklama

Felietony

Nie na skróty

Kościół jest niewątpliwie jedną z najbardziej znaczących społeczności mających realny wpływ na ludzkie życie.

Niedziela Ogólnopolska 33/2020, str. 21

[ TEMATY ]

Franciszek

Archiwum autora

Ks. Krzysztof Podstawka, Dyrektor programowy Radia Plus Lublin

Ks. Krzysztof Podstawka, Dyrektor programowy Radia Plus Lublin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod koniec czerwca ukazała się bardzo ważna watykańska instrukcja, zatytułowana Nawrócenie duszpasterskie wspólnoty parafialnej w służbie misji ewangelizacyjnej Kościoła. Jak większość dokumentów kościelnych ukazujących się za pontyfikatu papieża Franciszka także ten odbił się szerokim echem w świecie mediów. Co zwinniejsi dziennikarze natychmiast pochylili się nad jego treścią. Niestety, część z nich zgodnie z „duchem czasu” wychwytywała z całości dokumentu jedynie te fragmenty, które w „dziennikarskich marketach” umieszcza się na półkach z najbardziej „chodliwymi” towarami.

Jeden z polskich portali internetowych już w dniu publikacji wspomnianego dokumentu zagrzmiał stanowczym stwierdzeniem: „Papież Franciszek podjął przełomową decyzję. Chodzi o śluby” (o2.pl, 27 czerwca 2020 r.). Zaintrygowany tytułem, który zgodnie ze sztuką dziennikarską powinien stanowić niejako wizytówkę artykułu, zabrałem się do jego lektury. Jak się okazało, o ślubach nie znalazłem w nim wiele. Do zagadnienia odniesiono się w jednym zdaniu. Ciekawsze treści pojawiły się w dalszej części artykułu. Warto przy tej okazji wspomnieć, że autorka pisała go w oparciu o istniejące już doniesienia, zwłaszcza z amerykańskich mediów (Fox News, New York Post). Zakładam zatem, że nie znała ona treści watykańskiego dokumentu w chwili, gdy postanowiła zapoznać z nim swoich czytelników. Stwierdziła bowiem: „Osoby świeckie mogą również wygłaszać kazania w trakcie mszy świętych, a także celebrować uroczystości pogrzebowe lub sakrament chrztu. Wcześniej decyzję musi podpisać miejscowa Kongregacja Episkopatu, a Watykan to zaakceptuje. Nie zezwolono jednak na wygłaszanie homilii”. Co za sensacyjna wiadomość! – mógł pomyśleć czytelnik. Tymczasem informacja okazała się „chwytem marketingowym”. W numerze 99. wspomnianej instrukcji czytamy: „Wierni świeccy mogą przepowiadać w kościele lub kaplicy, jeżeli wymagają tego okoliczności, konieczność lub szczególny przypadek, «zgodnie z przepisami wydanymi przez Konferencję Episkopatu» i «w sposób zgodny z prawem lub z przepisami liturgicznymi oraz przy zachowaniu klauzul w nich zawartych». Jednak w żadnym wypadku nie będą mogli wygłaszać homilii podczas celebracji Eucharystii”. Oznacza to zatem, że absolutnie nie istnieje sytuacja, w której osoba nieduchowna mogłaby podczas Mszy św. wygłaszać homilie lub kazania. W dokumencie podtrzymano natomiast i przypomniano obowiązujące w tej materii prawo. Odnośnie do sprawowania sakramentów czy „uroczystości pogrzebowych” instrukcja przypomina obowiązujące od dawna w Kościele katolickim odnośne normy. Sensacji żadnej zatem nie ma. Podobnie na próżno by szukać w watykańskim dokumencie prób zakwestionowania dotychczasowej dyscypliny kościelnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

O wiele więcej medialnych komentarzy odnosiło się do, szeroko ujmując, kwestii finansów w Kościele. Tu jednak również na próżno szukać sensacji. Dokument przypomina bowiem od dawna funkcjonujące zasady zawarte m.in. w Kodeksie prawa kanonicznego, głosząc wyraźnie, że „od ofiar mszalnych należy bezwzględnie usuwać wszelkie pozory transakcji lub handlu”. W żadnym przypadku nie oznacza to jednak, że od tej chwili należy w ogóle zaniechać istniejącego od początków Kościoła zwyczaju składania przez wiernych ofiar (finansowych lub w innej formie) z tytułu sprawowanych sakramentów czy posług. Ofiary te, jak przypomina dokument, są wyrazem troski wierzących, którzy w ten sposób przyczyniają się do zaradzania potrzebom parafii, które są „ich sprawą”, stanowią jedną z form praktycznej realizacji piątego przykazania kościelnego, a ponadto „ofiara za celebrowaną Mszę św. jest nadal jedynym źródłem utrzymania dla kapłanów, a także jednym ze środków materialnych niezbędnych do ewangelizacji” (nr 119).

Cieszy fakt, że działalność Kościoła katolickiego jest przedmiotem obserwacji i licznych komentarzy. Kościół jest bowiem niewątpliwie jedną z najbardziej znaczących społeczności funkcjonujących w świecie i mających realny wpływ na ludzkie życie. Ważne jednak, by owe obserwacje i komentarze oparte były o rzeczowe, metodologicznie poprawne i uczciwe analizy, pozbawione „myślenia na skróty” i ulegania mechanizmom tworzenia sensacji za wszelką cenę.

2020-08-12 08:35

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Florencja: papież zjadł posiłek z najuboższymi

[ TEMATY ]

Franciszek

Turin For Young - 2015 /FACEBOOK.PL

Z grupą około 60 ubogich zjadł dziś Papież posiłek podczas swego pobytu we Florencji. Byli wśród nich zarówno Włosi jak i osoby innej narodowości.

Papieża zaproszono do prowadzonej przez tamtejszą Caritas Jadłodajni św. Franciszka (Mensa di San Francesco Poverino). Po przybyciu Ojciec Święty otrzymał voucher na posiłek, który zjadł z plastikowego talerza, tak jak pozostałe osoby.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję