Reklama

Niedziela Podlaska

Jezus jest z nami i dla nas

Doświadczenie realnego zagrożenia zdrowia, a nawet życia, niepewność, strach i lęk o to, co z nami będzie, pozwalają nam lepiej wczuć się w przeżycia uczniów, którzy szli do Emaus i nie mogli zrozumieć, co się stało z ich Mistrzem w Jerozolimie...

Niedziela podlaska 35/2020, str. VI

[ TEMATY ]

katecheza

Ewangelia

homilia

Archiwum CIDD

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dopiero gdy Zmartwychwstały do nich dołączył, zaczął wyjaśniać pisma i łamać chleb, a ich serca zaczęły pałać – jak mówi Ewangelia – zmieniło się ich spojrzenie na życie i postawa wobec trudności.

Kolejny rok naszej pracy katechetycznej przychodzi nam rozpoczynać w niecodziennych okolicznościach. Obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią COVID-19 odcisnęły piętno na wszystkich dziedzinach życia, także na sferze religijnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Restrykcje, które objęły również kościoły, odsłoniły prawdę o naszej pobożności. Zdyspensowani od niedzielnych praktyk religijnych, z konieczności zostaliśmy przed telewizorami, komputerami, tabletami i odbiornikami radiowymi. Pewna grupa katolików ucieszyła się z akcji #zostań w domu i poczuła ulgę z racji zwolnienia z obowiązku uczestniczenia w niedzielnej Eucharystii, ale jestem przekonany, że dużo więcej było takich osób, które po Liturgii przeżytej przed telewizorem, czuły niedosyt. Przecież oglądanie transmisji w mediach jest jedynie namiastką spotkania z żywym Bogiem, który przychodzi do człowieka w sakramentach w sposób realny i rzeczywisty, a przyjęcie komunii duchowej nie równa się przyjęciu Komunii św. w czasie obrzędów komunii przeżywanych podczas fizycznej obecności w kościele.

W tym kontekście opatrznościowym staje się fakt, iż od grudnia ubiegłego roku zaczęliśmy realizować w kościołach w Polsce trzyletni program duszpasterski, który w całości dotyczy Eucharystii i ma na celu odnowienie naszej pobożności eucharystycznej. Kościół nieustannie podejmuje w swoim nauczaniu temat Eucharystii, bo jak to wyraził św. Jan Paweł II w pierwszych słowach adhortacji o Eucharystii: „Kościół żyje dzięki Eucharystii”.

W związku z powyższym w obecnej sytuacji pandemii, myśląc o tym, co najważniejsze, jako odpowiedzialni za religijne wychowanie młodego pokolenia, w kolejnym roku permanentnej formacji katechetów chcemy podjąć temat: „Jezus jest z nami i dla nas w Eucharystii”. Będzie on nas prowadził przez ten najbliższy rok, który rozpoczynamy uroczystą inauguracją. Jej główne punkty to: Msza św. oraz wykład inauguracyjny: „Eucharystia – uczestnictwo i celebracja”, wygłoszony przez ks. dr. hab. Romana Buchtę.

Reklama

Kolejnym istotnym wydarzeniem z punktu widzenia formacji katechetów są rekolekcje, które również podejmą temat duchowości eucharystycznej. Ze względu na panujące warunki zostaną one przeprowadzone w październiku w systemie nauczania hybrydowego, na który złożą się konferencje duchowe on-line i materiały do indywidualnej pracy, a także przystąpienie katechety do sakramentu pokuty oraz udział w nabożeństwie różańcowym i Mszy św. w kościele parafialnym.

Ważnym spotkaniem będzie także dzień pastoralny, który jest planowany na 17 października. Jego tematyka będzie dotyczyła mediów, szczególnie tych, które są narzędziami w naszej codziennej posłudze w diecezji, a okazją jest 25-lecie Niedzieli Podlaskiej.

U progu nowego roku katechetycznego i szkolnego niech słowa zaproszenia apostołów skierowane do Jezusa: „Zostań z nami Panie” staną się treścią naszej modlitwy. Życzę katechetom, uczniom i ich rodzicom, a także sobie, pogłębienia duchowości eucharystycznej. Niech udział w Eucharystii będzie dla nas doświadczeniem spotkania z żyjącym Jezusem, który jest z nami i dla nas.

2020-08-25 13:40

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Moją chorobą jest grzech

Niedziela Ogólnopolska 7/2015, str. 32-33

[ TEMATY ]

grzech

Ewangelia

Bożena Sztajner/Niedziela

Słuchając dzisiejszej Ewangelii, można pomyśleć: mnie to nie dotyczy, nie jestem trędowaty. Kto będzie miał rację w ocenie mojej sytuacji życiowej – słowo Boże czy ja? Czy nie noszę w sobie nieuleczalnej choroby, bardzo bolesnej i obrzydliwej, choroby zaraźliwej, która mnie separuje od innych, niszczącej, prowadzącej do śmierci, a jeżeli się ją wyleczy zbyt późno, to pozostanie kalectwo? Moją chorobą jest grzech. Analogia do trądu jest aż nazbyt oczywista. Grzech śmiertelny, ponieważ o takim mówimy, prowadzi do śmierci, do wiecznego potępienia. Dzisiaj wielu lekceważy grzech, nie wierzy w istnienie piekła. Gdyby tymczasem nie istniało, wszechwiedzący Bóg zrobiłby fatalną pomyłkę: Jezus umiera za grzeszników, a im nic nie grozi, piekła nie ma. Patrząc na krzyż naszego Pana, można zobaczyć, czym jest grzech. Najprościej: jeżeli dla „zneutralizowania” grzechu konieczna była męka i śmierć Jezusa, to nie mogę go lekceważyć. Nie można pominąć faktu, że grzech jak trąd pozostawia skutki, które mogą uderzyć nawet w następne pokolenia. Dlatego grzech nie jest moją sprawą prywatną. Ma skutki powszechne, uderza w innych, a najczęściej z powodu tych skutków cierpią niewinni. Ojcem grzechu jest diabeł, który w ten sposób atakuje innych. I taka jest natura grzechu – ma skutki wspólnotowe. Niszczy Kościół i zamysł, plan Boży. Wspólnym mianownikiem każdego zła jest grzech. Z grzechu rodzi się zło, pod warunkiem, że potraktujemy je indywidualnie, egzystencjonalnie, a nie ogólnikowo. Jeżeli rozwiodła się babcia, często rozwodzi się jej córka i łatwiej będzie rozwieść się wnuczce. Już w raju po grzechu Adam obwinia za ten fakt Ewę. Grzech rodzi podziały. Co więc robić z moją nieuleczalną chorobą? Ewangelia daje odpowiedź. Uznaj się za grzesznika i idź do Jezusa. Tylko nie zrób błędu trędowatego. Nie mów – „jeśli chcesz”. Dziś wielu pyta: czy Bóg mi grzechy przebaczy? Od dwóch tysięcy lat twoje grzechy są zapłacone, okup został złożony. Problem jest inny – czy ty przyjmiesz za darmo ten dar miłosierdzia wypracowany przez mękę i śmierć Jezusa. Lekarstwo leżące w szufladzie biurka nie pomoże; trzeba je zażywać nie po swojemu, ale ściśle według wskazówek lekarza. Dzisiaj wielu twierdzi: uważam, że to nie grzech, np. – według mnie antykoncepcja nie jest czymś złym. Jesteśmy zobowiązani do posłuszeństwa w wierze słowu Boga. Uzdrowiony trędowaty nie był posłuszny słowom Pana – „Jezus surowo mu przykazał (...): «Uważaj, nikomu nic nie mów, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich»”. My chcemy wielbić Boga, śpiewając: „Grzech wyznałem Tobie i nie ukryłem mej winy. Rzekłem: «Wyznaję mą nieprawość Panu», a Ty darowałeś niegodziwość mego grzechu”.

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

2024-04-18 13:53

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

W związku z wieloma pytaniami i wątpliwościami dotyczącymi drogi postępowania w procesie beatyfikacyjnym Heleny Kmieć, wydałem oświadczenie, które rozwiewa te kwestie - mówi postulator procesu beatyfikacyjnego Helelny Kmieć, ks. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję