Reklama

Niedziela Kielecka

Wspomnienie o Solidarności

Wśród osób, które pamiętają czasy pierwszej Solidarności, jest ks. Witold Świąder, wówczas proboszcz w wielu parafiach, dziś gospodarz Ośrodka Rekolekcyjnego „Wyspa”.

Niedziela kielecka 35/2020, str. I

[ TEMATY ]

Solidarność

Porozumienia Sierpniowe

TD

Pomnik, który upamiętnia nSZZ „Solidarność” na skwerze Stefana Żeromskiego

Pomnik, który upamiętnia nSZZ „Solidarność”  na skwerze Stefana Żeromskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msze św. za ojczyznę, wybitni aktorzy z recitalami w kościołach, pomoc internowanym – tak wyglądała rzeczywistość pierwszych lat istnienia Solidarności. – Dobro nie zginęło. Myślę, że procentują w ludziach doświadczenia i emocje tamtych lat. To był piękny czas, który stworzył pewien kapitał – mówi Niedzieli ks. Witold Świąder.

Sutanna i trampki

Część wspomnień „solidarnościowych” odnajdziemy w książce ks. Świądra Sutanna i trampki. Autor wspomina w niej m.in. budowę ośrodka rekolekcyjnego w Dębnie (1980-86), „czarną noc” wprowadzenia stanu wojennego i później, gdy „dotarły do nas grupy dzieci internowanych działaczy solidarnościowych z Radomia. Towarzyszył im ks. bp Edward Materski”. Ducha dodawały im spotkania z papieżem, jak to 19 czerwca 1983 r. w Krakowie, na które pojechali w 33 osoby. Nie złamała tego ducha także śmierć ks. Jerzego Popiełuszki, która ich poruszyła, wstrząsnęła nimi i sprowokowała w środowisku „dobre rozmowy o wartościach, którymi warto żyć”. Do Dębna docierały też grupy dorosłych z Kielc, z Biskupiego Komitetu Pomocy. W rekolekcjach uczestniczyły „Terelizanki”, a wśród nich Maria Żak, której mąż, prof. Stanisław Żak „siedział w internacie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym roku mija 40 lat od utworzenia NSZZ „Solidarność”.

Podziel się cytatem

Reklama

Ksiądz Świąder wspomina również sakrę bp. Mieczysława Jaworskiego, który zasłynął z miłosierdzia w ogóle, a szczególnie z pomocy, którą okazywał internowanym działaczom Solidarności i ich rodzinom. – Gdy prof. Żak, szef KIK świeżo uwolniony z „internatu”, mocno przemówił na tej uroczystości, natychmiast został ponownie osadzony w więzieniu – wspomina kapłan.

Spotkania z ludźmi kultury

W latach 1986-87 ks. Świąder był proboszczem kieleckiej parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Podjął on natychmiast inicjatywę swego poprzednika, ks. Stefana Roguli i zaczął organizować Msze św. za ojczyznę, a wspólnie z KIK-iem – także spotkania ze znakomitymi aktorami, publicystami, pisarzami, kapłanami (kontynuował je również następny proboszcz, ks. Edmund Panek). – Z radością podjąłem tę formę aktywności patriotyczno-religijnej. Zapraszaliśmy wybitnych ludzi kultury, co miesiąc, a nawet częściej – opowiada ks. Witold. – Kielczanie (przynajmniej część z nas) doskonale pamiętają obecność M. Komorowskiej, J. Fedorowicza, K. Łaniewskiej, A. Szczepkowskiego, A. Nehrebeckiej, S. Wilkanowicza, M. Voita. W swoim pamiętniku kapłan zapisywał tematy spotkań, które oddają atmosferę tamtych dni, np. Ojczyzna trudnej jedności, czy Miłujcie nieprzyjacioły wasze. Gościł tu także Teatr Dnia Ósmego, śpiewał P. Szczepanik.

Tamte przyjaźnie, nastroje, zbudowana wspólnota procentują do dziś spotkaniami na „Wyspie”, Mszami rocznicowymi. Nie ma znaczenia, że nie wszyscy się ze sobą zgadzają.

– Trzeba odrzucić chęć obcowania tylko z bezgrzesznymi – podsumowuje ks. Witold.

2020-08-25 13:40

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Białoruś/ Szef „Solidarności” Piotr Duda przyleciał do Mińska

Przewodniczący NSZZ „Solidarności” Piotr Duda wylądował w poniedziałek w Mińsku i przekroczył granicę Białorusi. Wcześniej władze związku informowały, że Duda udaje się do białoruskiej stolicy, by spotkać się z przedstawicielami niezależnych związków zawodowych.

„Piotr Duda ma się w Mińsku spotkać z liderem Białoruskiego Kongresu Demokratycznych Związków Zawodowych (BKDZZ) Alaksandrem Jaroszukiem - poinformował rzecznik przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Marek Lewandowski. Zaznaczył, że do wizyty dojdzie, jeśli Duda „zostanie wpuszczony”.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec jako wędrówka w stronę Nieba

2025-10-22 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Adobe Stock

Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.

Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
CZYTAJ DALEJ

Człowiek łaknie Boga, pomóżcie mu Go znaleźć

2025-10-24 15:47

[ TEMATY ]

jezuici

Leon XIV

Vatican Media

Pilna potrzeba głoszenia Ewangelii jest dziś tak samo wielka, jak w czasach św. Ignacego - powiedział Papież na audiencji dla przełożonych Towarzystwa Jezusowego. Podkreślił, że jego misją jest pomóc światu dostrzec nowość Boga w świecie. Jednak, aby to osiągnąć jezuici sami muszą trwać w bliskości z Jezusem - powiedział Leon XIV.

Ojciec Święty zalecił im w szczególności pielęgnowanie więzi z Panem Bogiem poprzez modlitwę prywatną, sakramenty, kult Najświętszego Serca Jezusa i adorację Najświętszego Sakramentu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję