W uroczystościach uczestniczyli franciszkanie br. Jan Hruszowiec, promotor kultu męczenników z Pariacoto oraz o. Dariusz Gaczyński, misjonarz z Paragwaju. Wygłosił on słowo Boże.
Wprowadzenie relikwii do kościoła w procesji nastąpiło na początku Mszy św. Relikwiarz ustawiono przy ołtarzu przed obrazem męczenników o. Zbigniewa i o. Michała. Po Mszy św. wierni mogli oddać im cześć i pomodlić się.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wierni Prawdzie do końca
– Błogosławionym męczennikom z Pariacto o. Zbigniewowi i o. Michałowi. towarzyszyła odwaga wiary – podkreślał bp Jan Piotrowski. – Oni dotarli do źródła Prawdy o Bogu i już nie mogli inaczej ewangelizować, nawet jeśli pojawiło się prześladowanie, tortury, cierpienie i śmierć. Pozostali wierni Prawdzie – powiedział. Prosił o modlitwę za całą misję w Pariacoto oraz misjonarzy z diecezji, którzy posługują w Peru w diecezji San Ramon.
Błogosławieni męczennicy są patronami w obronie przed terroryzmem na świecie.
Reklama
O Dariusz Gaczyński w homilii zaznaczył, że obaj błogosławieni wyrośli w katolickich rodzinach, a ich matki były głębokiej wiary. Wiedzieli, iż teren ich misji jest bardzo trudny i niebezpieczny, zdecydowali się jednak podjąć tę posługę. – Kiedy współbracia odradzali im wyjazd, o. Michał miał powiedzieć: „Jeśli Bóg zażąda tej największej ofiary, nie zawaham się”. Na miejscu zastali ogromną biedę wśród miejscowych Indian, brak wody i prądu. To ojcowie pomogli doprowadzić wodę do wioski. Po jakimś czasie ich pracę duszpasterską zauważyli terroryści. Byli namawiani przez mieszkańców do opuszczenia misji. Oni jednak nie rezygnowali, mimo pogróżek. 9 sierpnia 1991 r., gdy klasztor był już otoczony, ojcowie zdążyli odprawić Mszę św. Miejscowa kucharka prosiła, aby uciekali, o. Zbigniew powiedział wtedy do niej: „Kiedy przyjdą, damy świadectwo Prawdzie”. Wymowne były słowa ostatniej Ewangelii przeczytanej przez franciszkanów w Pariacoto: „Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa (Mt 16,24-25) .Te słowa pokazują nam konkretną drogę. Jako ludzie wierzący zdajemy sobie sprawę, że nie ma ważniejszej sprawy jak zbawienie swojej duszy – podkreślał.
Franciszkanie przygotowali dla każdego uczestnika Mszy św. pamiątkę – relikwie II stopnia. Można było nabyć także materiały pokazujące charyzmat franciszkanów. Parafianie chętnie wsparli również dzieła misyjne ojców franciszkanów w dalekim Peru.
Pierwsi beatyfikowani misjonarze z Polski
Proboszcz ks. prałat Marek Czarnota w czasie Mszy św. podkreślał że „krew męczenników jest nasieniem chrześcijan”. Dodał, że ta uroczystość jest elementem duchowych przygotowań do konsekracji kościoła.
Męczennicy franciszkańscy zamordowani w Peru w 1991 r. są pierwszymi beatyfikowanymi misjonarzami z Polski. O. Michał Tomaszek i o. Zbigniew Strzałkowski zginęli z rąk terrorystów z maoistowskiego ugrupowania „Świetlisty szlak”. Zostali wyniesieni na ołtarze 5 grudnia 2015 r. w Chimbote w Peru.
– Ojciec Michał patronuje dzieciom i młodzieży. Kochał dzieci i dziś nie zapomina o nich. Mamy również wiele świadectw potwierdzających opiekę nad rodzinami, które nie mogą mieć potomstwa. Zbigniew jest patronem ludzi chorych i cierpiących i oddalających się od Kościoła, zniewolonych i opętanych. Na misjach zwany był „doktorkiem”. Razem są patronami w obronie przed terroryzmem, w 2015 r. wśród Polonii w Belgii i Holandii powstała krucjata różańcowa pod ich patronatem – tłumaczył br. Jan Hruszowiec, zachęcając wszystkich do modlitwy za ich przyczyną.