Reklama

Niedziela w Warszawie

Znak, który zbliża do Boga

Ocalenie życia, pojednanie w rodzinie czy rozwiązanie trudnej sprawy. 190 lat temu Maryja objawiła francuskiej zakonnicy Cudowny Medalik i obiecała tym, którzy go noszą z wiarą, szczególne łaski.

Niedziela warszawska 47/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Cudowny Medalik

Archiwum Stowarzyszenia

Wierni całują Cudowny Medalik. Pierwszy z lewej ks. Jerzy Basaj CM

Wierni całują Cudowny Medalik. Pierwszy z lewej ks. Jerzy Basaj CM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na awersie medalika jest postać Maryi, z której rozłożonych rąk rozchodzą się promienie światła. „Promienie, które widzisz spływające z mych dłoni, są symbolem łask, jakie zlewam na tych, którzy mnie o nie proszą” – powiedziała Matka Boża 27 listopada 1830 r. do s. Katarzyny Labouré, objawiając jej medalik, który z czasem zaczęto nazywać cudownym. Medalik rozpowszechnił się bardzo szybko. Za jego pośrednictwem działy się niezliczone nawrócenia i uzdrowienia. Ludzie doznawali szczególnej opieki Matki Bożej.

W pierwsze soboty miesiąca o godz. 10 w kaplicy przy ul. Radnej 14 odbywa się międzydiecezjalny dzień skupienia członków Stowarzyszenia Cudownego Medalika.

Podziel się cytatem

Zasługi Księży Misjonarzy

– Przyszedłem na świat z chorobą, z którą nie dawano mi szansy życia. Rodzice uprosili u Boga przez wstawiennictwo Matki Bożej dla mnie dar życia i zdrowia. Już wtedy Matka Boża jakby sobie obrała mnie za narzędzie, którym do dzisiaj się posługuje – mówi Niedzieli ks. Jerzy Basaj CM, dyrektor krajowy Stowarzyszenia Cudownego Medalika. To właśnie Księża Misjonarze św. Wincentego a’ Paulo przyczynili się do propagowania w Polsce Cudownego Medalika.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1994 r. dzięki ks. Teofilowi Herrmannowi powstał Centralny Ośrodek Apostolatu Maryjnego w Warszawie przy ul. Radnej 14. W znajdującej się tam kaplicy, w każdą środę ma miejsce adoracja Najświętszego Sakramentu, nabożeństwo nowenny do Niepokalanej Cudownego Medalika i Msza św. w zgłaszanych intencjach. W pierwsze soboty miesiąca odbywa się międzydiecezjalny dzień skupienia członków stowarzyszenia.

Dzieją się cuda

Janina Stokowska jest moderatorem diecezjalnym stowarzyszenia w archidiecezji warszawskiej. Cudowny Medalik nosi od 10 lat i od tamtego czasu otrzymuje bardzo wiele łask. – Cudowny Medalik polecam wszystkim, których spotykają problemy czy trudne życiowe doświadczenia – mówi.

Ks. Basaj słyszał wiele niewytłumaczalnych wydarzeń związanych z Cudownym Medalikiem. Pewna kobieta opowiadała, że tylko jeden raz w życiu zapomniała wziąć ze sobą Cudowny Medalik i w tym dniu uległa wypadkowi samochodowemu. Auto nadawało się tylko do kasacji, ale ona uszła z życiem. Inna historia dotyczy Karola. 9-latek poprosił o trzy medaliki. – Jeden dla mamy, drugi dla taty, a trzeci dla siebie – powiedział. A ja zapytałem, o co będzie prosił Matkę Bożą. Odpowiedział, że będzie się modlił, aby przynajmniej jeden dzień w jego domu rodzice nie kłócili się ze sobą – wspomina kapłan.

Reklama

Medalik to nie talizman

Cudownych interwencji ze przyczyną Maryi w znaku Cudownego Medalika doświadczyła również Małgorzata Daszczyszak, moderator krajowa stowarzyszenia. Matka Boża przywróciła życie i zdrowie jej ciężko chorej mamie, która po udarze przebywała przez pewien czas w śmierci klinicznej, a także siostrzeńcowi, który po ciężkiej operacji nowotworu mózgu nie doznał żadnych uszczerbków na zdrowiu. – Groziła mu utrata pamięci, problemy z poruszaniem się. Tymczasem dzisiaj jest zdrowym mężczyzną, ojcem dwójki dzieci – opowiada Daszczyszak i podkreśla, aby nie traktować medalika jako talizmanu, który chroni od złych rzeczy i nieszczęść, ale podchodzić do niego z wiarą.

– Jeśli nosimy na szyi Cudowny Medalik, to on przypomina nam o tym, że mamy się przy sobie Matkę Bożą, naszą najlepszą opiekunkę – zaznacza moderator krajowa stowarzyszania i dodaje, że Cudowny Medalik to znak najbardziej przybliżający nas do Boga. Wskazuje na to, że należymy do dzieci Maryi, które Ona ma zawsze w swojej opiece.

2020-11-18 11:37

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkie świadectwo wiary, nadziei i miłości. 35-lecie Apostolatu Maryjnego

[ TEMATY ]

jubileusz

Apostolat Maryjny

Cudowny Medalik

Piotr Cholewa

Członkowie jubileuszowej wspólnoty na spotkaniu w kościele.

Członkowie jubileuszowej wspólnoty na spotkaniu w kościele.

Apostolat Maryjny ze Skoczowa świętował 35 istnienia i posługi. Z tej okazji zgromadzili się na dziękczynnej Mszy św. i okolicznościowym spotkaniu w kościele. Skoczowską wspólnotę założył ks. dyrektor Teofil Herrmann CM w 1985 r. Jest to pierwsza wspólnota Stowarzyszenia Cudownego Medalika, jaka powstała na terenie obecnej diecezji bielsko-żywieckiej.

Przez wiele lat skupiała wiernych z wszystkich skoczowskich parafii. (Od dwóch lat osoby z parafii Matki Bożej Różańcowej na osiedlu Górny Bór formują się we wspólnocie AM w swojej parafii).

CZYTAJ DALEJ

Weigel: deklaracja "Dignitas infinita" mogłaby być lepsza

2024-04-26 10:55

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Chociaż opublikowana 8 kwietnia deklaracja Dykasterii Nauki Wiary „Dignitas infinita” zawiera wiele ważnych stwierdzeń dotyczących obrony życia i godności człowieka, to dokument ten mógłby być jeszcze lepszy - uważa znany amerykański intelektualista katolicki i biograf św. Jana Pawła II, prof. George Weigel. Swoje uwagi na ten temat zawarł w felietonie opublikowanym na łamach portalu „The First Things”.

Zdaniem prof. Weigla najbardziej uderzający w watykańskim dokumencie doktrynalnym jest brak odniesień do encykliki Veritatis splendor św. Jana Pawła II z 1993 r. i jego nauczania, że niektóre czyny są „wewnętrznie złe”, że są poważnie złe z samej swojej natury, niezależnie od okoliczności. Zaznacza, iż fakt, że niektóre działania są złe „jest podstawą, na której Kościół potępia wykorzystywanie seksualne, aborcję, eutanazję, wspomagane samobójstwo i współczesne formy niewolnictwa, takie jak handel ludźmi”. Zgadza się, że jak mówi deklaracja, są to „poważne naruszenia godności ludzkiej”, ale dokument ten nie mówi dlaczego tak jest. „Nie dlatego, że obrażają nasze uczucia lub wrażliwość na ludzką godność, ale dlatego, że możemy wiedzieć na podstawie rozumu, że zawsze są one poważnie złe i to należało to jasno stwierdzić” - uważa.

CZYTAJ DALEJ

Wiosennie w Stacji Dialog

2024-04-26 14:08

Magdalena Lewandowska

Podczas wernisażu brat Andrzej, sercanin, wykonał z dziećmi piosenkę o wiośnie.

Podczas wernisażu brat Andrzej, sercanin, wykonał z dziećmi piosenkę o wiośnie.

W Stacji Dialog na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu obył się wernisaż wystawy „Wiosenny Dolny Śląsk”.

To kolejna inicjatywa Stowarzyszenia od Serca „Faustynka”. Ponad 100 prac pochodzi z terenu Gminy Wrocław, Powiatu Legnickiego, ale też np. z Konstantynowa Łódzkiego. – Wiele z nich to dzieła przedszkolaków, ale są też prace młodzieży i dorosłych, np. z Centrum Kultury w Polkowicach. Mamy prace malowane, rysowane, wydzierane, wyklejane, wykonane na papierze, płótnie czy desce. Wystawę będzie można oglądać w Stacji Dialog do 25 maja – opowiadała o wydarzeniu Monika Skrobiewska, prezes Stowarzyszenia od Serca „Faustynka”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję