Reklama

Niedziela Małopolska

Dom otwarty

Od ośmiu lat w okresie świątecznym zapraszają sąsiadów, uczniów okolicznych szkół, osoby starsze i samotne. Robią dekoracje, pieką pierniczki. Ich dom jest otwarty – dla każdego.

Niedziela małopolska 52/2020, str. VI

[ TEMATY ]

warsztaty

warsztaty

Boże Narodzenie

Dagmara Wróbel

Najmłodszy uczestnik domowych warsztatów

Najmłodszy uczestnik domowych warsztatów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko zaczęło się od tęsknoty… Tęsknoty dorosłego mężczyzny, który od lat nosił w sercu jedno ciepłe wspomnienie. Obraz mamy, sióstr i kobiet ze wsi, które gromadziły się wokół stołu, siadały na krzesłach, schodach, gdzie popadnie i… skubały pierze. Śmiechu i śpiewów było co niemiara. Pan Mariusz jako mały chłopiec skradał się między nimi i słuchał. Miłych opowiastek, bez obmowy, jadu. Słuchał rad na temat prowadzenia domu, gospodarstwa czy tego, jak znaleźć kandydata do małżeństwa.

Warsztaty w piwnicy

Idea spotkań dla sąsiadów wróciła w myślach w 2012 r. Wtedy też państwo Wróblowie założyli stowarzyszenie Świat Przyjaciół. Ich dom stał się miejscem prowadzenia warsztatów rękodzielniczych, cukierniczych czy decoupage’u. W piwnicy mieszkalnej zaaranżowali przestronny pokój, łazienkę, mały aneks kuchenny i studio.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bezpłatne warsztaty każdego roku rozpoczynają się w październiku i trwają do połowy grudnia. Kolejna tura startuje w Środę Popielcową i kończy się w Wielkim Tygodniu.

Reklama

Pan Mariusz, doceniając wiedzę i doświadczenie osób starszych, zaprosił je do udziału w międzypokoleniowym projekcie dla mieszkańców gminy Kłaj: „Kultura i Tradycja łączy pokolenia”. – To, czym żyli starsi, a co było piękne, na naszych oczach umierało. Chcieliśmy pokazać młodym to bogactwo. Dziewczyny zaczęły robić na szydełku: serwetki, bombki, gwiazdki – i choć na początku było to trudne, to po praktyce złapały – mówi p. Mariusz.

Mężczyźni powrócili do rzeźbienia tradycyjnych choinek z drewna – w różnych formach i kształtach.

– Staramy się wykorzystać wszystko, co jest dookoła nas. Pieńki z lasu, jemiołę, mech, patyczki. Częściowo kupujemy elementy, np. wstążki czy kleje – tłumaczy p. Mariusz, a jego żona Agnieszka dodaje, że koszt zakupów jest częściowo pokrywany z dotacji, jaką raz na jakiś czas otrzymują od gminy.

Buduje jedność

– To, że możemy z żoną i córkami zrobić coś dla innych i z innymi bardzo buduje jedność w naszej rodzinie – mówi p. Mariusz. – Lubimy, jak dom jest pełen ludzi, cieszymy się, że jesteśmy potrzebni. Moja rola często sprowadza się do robienia i przynoszenia herbaty, ale przecież taka osoba też musi być – dodaje z uśmiechem córka Zuzanna.

– Dostrzegliśmy też pewną lukę. Dziś tak dużo się pracuje… Te warsztaty powstały po to, żebyśmy znowu mogli być razem, jako rodziny. Fascynujące jest to, że niektórzy przychodzą na warsztaty tylko po to, żeby… być. Posiedzieć, wypić coś ciepłego, posłuchać rozmów, poprzebywać w obecności ludzi – zaznacza p. Mariusz.

Pani Agnieszka wyznaje, że w tym roku małżonkowie szczególnie zatęsknili za relacyjnym wymiarem spotkań. – Z powodu pandemii warsztaty są mocno ograniczone. W marcu nie było żadnych zajęć. Teraz spotykamy się głównie w gronie bliskiej rodziny. Pracownia często stoi pusta, bo nawet mnie, gdy jestem sama, nie chce się tam przebywać. Będąc razem, jesteśmy dla siebie, zawsze coś sobie doradzimy, ocenimy nasze prace, postęp. Czekamy, aż znowu będziemy mogli otworzyć nasze drzwi… – kończy z nadzieją p. Agnieszka.

2020-12-19 20:15

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zielona Góra: Wspomnienie marcowych warsztatów

[ TEMATY ]

warsztaty

warsztaty

Katarzyna Krawcewicz

Koncert odbył się 17 marca w kościele św. Urbana w Zielonej Górze

Koncert odbył się 17 marca w kościele św. Urbana w Zielonej Górze

Nie mogłeś uczestniczyć w III Zielonogórskich Warsztatach Liturgiczno-Muzycznych? Nie udało Ci się dotrzeć na finałowy koncert, a słyszałeś, że było pięknie? W takim razie ten film jest dla Ciebie.

Film dostępny jest pod tym linkiem:
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas o komisji ds. nadużyć: jeśli nie będzie niezależna, to lepiej, żeby jej nie było

Gdyby komisja ds. zbadania zjawiska nadużyć seksualnych miała nie być niezależna, to lepiej, żeby jej nie było – powiedział PAP metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że „atrapa uczciwej komisji” jedynie skompromitowałaby Episkopat i jeszcze bardziej osłabiła zaufanie wiernych.

PAP: Jakie wydarzenia w mijającym roku były najważniejsze dla Kościoła?
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Maryjny wieczór uwielbienia

2025-12-23 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

Maryjny wieczór uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach

W Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia na łódzkich Chojnach odbywają się comiesięczne Maryjne Wieczory Uwielbienia. Ostatni Maryjny Wieczór Uwielbienia animowany był przez uczestników warsztatów liturgiczno-muzycznych prowadzonych w Sulejowie.

Zespół muzyczny i chór pod batutą dyrygenta i muzyka Huberta Kowalskiego, włożyli całe serce, by jak najpiękniej oddać chwałę Panu i uczcić Niepokalane Serce Maryi. Najważniejszym elementem spotkań jest adoracja Najświętszego Sakramentu oraz możliwość spowiedzi, przy śpiewie zespołu scholii rodzinnej. - Nasze wieczory prowadzimy już od 9 lat. Po kilku latach przybrały one formę pierwszych sobót Maryjnych. Nasz kościół to jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, a jak wiadomo pierwsze soboty poświęcone są naszej Mamie. Zamysłem wieczorów jest, by gromadzić się na modlitwie i uwielbieniu Pana Boga, Jezusa i Maryi. W tym czasie mamy możliwość podziękować, przeprosić i poprosić o to co mamy w sercu. Każdy z nas przychodzi ze swoimi intencjami, podczas każdego wieczoru przechodząc wokół obrazu możemy zanieść Matce wszystko co przynieśliśmy tego konkretnego dnia. Każdy wieczór jest inny. Jedyne co niezmienne to nasza obecność i modlitwa – tłumaczy Agnieszka Podgórska, inicjatorka Maryjnych Wieczorów Uwielbienia w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia i warsztatów liturgiczno-muzycznych. W murach zabytkowej świątyni zabrzmiały takie utwory jak „Ojcze prowadź nas”, „Jeshua” czy „Z dawna Polski Tyś Królową”. Zorganizowane w Sulejowie zostały warsztaty liturgiczno-muzyczne oparte na adwentowych pieśniach dawnych i współczesnych. Tegoroczne warsztaty miały dwa szczególne momenty. Pierwszy to prowadzony przez uczestników warsztatów Maryjny Wieczór Uwielbienia w parafii św. Wojciecha w Łodzi, podczas którego wielu ludzi dało obraz swojej wiary. Drugi to msza kończąca warsztaty w parafii św. Floriana w Sulejowie, której przewodniczył biskup Piotr Kleszcz. Po mszy odbył się krótki koncert przygotowanego przez uczestników spotkania materiału.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję