Reklama

Niedziela Częstochowska

Promil w skali potrzeb

Mechanizmy wspierania mieszkańców są niewystarczające – tak działania lokalnych władz w kontekście polityki proekologicznej ocenia radny miasta Częstochowy Paweł Ruksza.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maciej Orman: Jak samorząd może dbać o czyste powietrze?

Paweł Ruksza: Miasto może prowadzić różne działania, które powodują zmniejszenie niskiej emisji. Przede wszystkim podejmuje uchwały dotyczące zasad udzielania i rozliczania dotacji na dofinansowanie kosztów zmiany źródła ogrzewania. Chodzi o wymianę starych pieców, tzw. kopciuchów. W zależności od rodzaju zamontowanego nowego źródła ciepła miasto dopłaca mieszkańcom do 70%, ale nie więcej niż 5 tys. zł lub 50%, ale nie więcej niż 3 tys. zł, jeżeli montujemy piec na ekogroszek. Na ten cel co roku rezerwuje się 500 tys. zł. Przy budżecie w wysokości 1 mld 600 mln zł to promil budżetu i promil w skali potrzeb. Rocznie dotację uzyskuje ok. 60 mieszkańców. Mechanizmy wspierania mieszkańców są więc niewystarczające. Ponadto dotacja jest niska – obejmuje tylko koszty netto zakupu pieca. W zeszłym roku z wymiany „kopciuchów” na kolektory skorzystały 2 osoby.

Miasto wykonuje również termomodernizację budynków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Idziemy w dobrą stronę, ale to też promil w skali potrzeb, bo Częstochowa na inwestycje w ogóle wydaje tylko ok. 11% budżetu, czyli zaledwie 165 mln zł. Termomodernizację przechodzą rocznie 2-4 obiekty miejskie. Troszkę za mało.

A jak jest z zielenią miejską? W ramach Budżetu Obywatelskiego sami mieszkańcy decydują o powstaniu zielonych enklaw.

Tworzenie tzw. parków kieszonkowych jest pożądanym działaniem w dobrym kierunku, ale w Częstochowie przy każdej inwestycji drogowej wycina się drzewa na potęgę. Ostatnio przy al. Niepodległości po to, aby odsłonić widok centrum handlowego, miasto wycięło bezpardonowo 52 zdrowe, duże drzewa.

Reklama

Czy miasto dotuje także odnawialne źródła energii?

W tym roku na instalację paneli fotowoltaicznych będzie przeznaczone dla mieszkańców na dopłaty z budżetu 200 tys. zł.

A jak ocenia Pan modernizację taboru autobusowego?

Tu też trzeba wskazać na porażkę, ponieważ ogłasza się przetarg na autobusy elektryczne, a kilka lat temu kupiono ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej autobusy z napędem hybrydowym. Jeden się spalił, a 38 stoi i niszczeje. Za ciężkie pieniądze udało się doprowadzić do stanu używalności 1 pojazd. Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk powtarza, że Częstochowa nie wydała na te autobusy ani złotówki – i to jest prawda. Wydaje natomiast grube miliony na to, żeby bezużytecznie stały w zajezdni. Co roku miasto płaci ok. 3 mln zł za ich ubezpieczenie oraz ponosi dodatkowe koszty z tym związane.

Jak wygląda Częstochowa na tle innych miast Polski, jeżeli chodzi o sieć ciepłowniczą i gazową?

Jesteśmy na szarym końcu klasyfikacji miast pod względem długości sieci ciepłowniczej. Wyprzedzają nas m.in.: Lublin, Białystok i Sosnowiec. Podobnie jest z siecią gazowniczą. To świadczy o złej polityce.

Z komina budynku sąsiadującego z naszą redakcją wydobywa się drażniący dym. O interwencję poprosiliśmy urząd miasta. W odpowiedzi napisano, że podczas przeprowadzonych kontroli nie stwierdzono uchybień, a czas na wymianę 10-letnich i starszych kotłów mieszkańcy mają do końca 2021 r. Nie możemy więc nic zrobić?

Można, jeśli się tego chce. Potrzebne są też działania uświadamiające, jak pozyskać dotację na wymianę starych kotłów, a jest to możliwe ze środków miejskich oraz funduszu ochrony środowiska – wojewódzkiego i narodowego. Takich działań mi brakuje.

Paweł Ruksza, członek Porozumienia Jarosława Gowina, radny Klubu PiS w Częstochowie. Pracuje w Komisji Praworządności i Komisji Kultury Urzędu Miasta Częstochowy.

2021-03-02 14:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

P jak parafia

Niedziela warszawska 43/2012, str. 7

[ TEMATY ]

parafia

samorząd

Artur Stelmasiak

Tadeusz Chudecki

Tadeusz Chudecki

Znany aktor Tadeusz Chudecki gra nie tylko w popularnym serialu „M jak miłość”. Często można go także zobaczyć na scenie „P jak parafia” w podwarszawskim Lipkowie
Chudeckiego można podziwiać na deskach warszawskich teatrów, w filmach i w popularnych serialach, ale także na zwykłym odpuście w małej podwarszawskiej parafii. - Kiedyś próbowałem pomagać w pracach budowlanych przy kościele, ale marnie mi to wychodziło. Pomyślałem więc, że lepiej nie będę się kompromitował. Najwyraźniej Pan Bóg dał mi inny talent, którym mogę służyć w Kościele - podkreśla Tadeusz Chudecki, którego miliony telewidzów kojarzą z roli Henia Wojciechowskiego z „M jak miłość” albo ks. Walentego z serialu „Siostry”. Mieszkańcy Lipkowa znają go zaś jako przyjaznego, zwykłego i życzliwego sąsiada.
Aktor nie widzi niczego nadzwyczajnego w tym, że angażuje się w życie Kościoła. Mówi, że został tak wychowany, a jego obowiązkiem jest zarówno wspieranie finansowe parafii, jak i służenie swoim aktorskim talentem. - On pełni rolę animatora życia kulturalnego w naszym kościele- podkreśla ks. Tomasz Sobiecki, proboszcz parafii św. Rocha w Lipkowie. Dzięki jego znajomościom ta niewielka parafia gościła wielu znanych aktorów i muzyków. Na kościelnym afiszu były już takie sławy jak Krzysztof Kolberger, Maja Komorowska, czy piosenkarka Antonina Krzysztoń.
Kilka miesięcy temu z okazji 60-lecia istnienia parafii przygotowano wielki festyn. Artystycznym odkryciem roku okazała się spuścizna pierwszego proboszcza Lipkowa śp. ks. Wacława Kurowskiego. - Jego wiersze, piosenki i parafialne satyry są fantastycznym kabaretowym repertuarem. Ten humor rozbawiał ludzi do łez - wspomina artysta. - Teraz do mojego scenicznego repertuaru oprócz Herbetra, Szymborskiej czy Miłosza mogę dołączyć niezwykle dowcipne i mądre teksty ks. Kurowskiego. Razem z organistą Zbyszkiem nie możemy się doczekać kiedy ktoś nas zaprosi np. na parafialny odpust. Dobra zabawa gwarantowana.
Tadeusz Chudecki angażuje się nie tylko od święta. Czytania mszalne były niegdyś jego specjalnością. Teraz, gdy w parafii postawiono na służbę liturgiczną, został pozbawiony tej profesji. - Nie dość, że gram w teatrze i filmach, to jeszcze ludzie pomyślą, że pcham się na ambonę - żartuje. Pałeczkę przejęli lektorzy, dla których organizuje zajęcia z retoryki i dykcji. - Trzeba uczyć młodzież. Doskonalenie aktywnego i żywego słowa przyda im się nie tylko podczas Mszy św., ale także w dorosłym życiu - podkreśla aktor.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję