Reklama

Niedziela Łódzka

Święta od spraw beznadziejnych

Za taką osobę jest uważana św. Rita (zm. w 1457 r.). Oto świadectwo dotyczące jej opieki.

Niedziela łódzka 21/2021, str. VI

[ TEMATY ]

świadectwo

św. Rita

Ks. Paweł Gabara/Niedziela

Figura św. Rity, klasztor augustianów w Krakowie

Figura św. Rity, klasztor augustianów w Krakowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moje pierwsze spotkanie ze świętą miało miejsce na lekcji religii. Obejrzałam film i zafascynowana historią św. Rity poczułam pragnienie bliższego poznania jej życia. Wzięłam do ręki książkę jej imienniczki i czytałam po raz pierwszy o świętej, która była żoną, matką, wdową i zakonnicą.

Kobieta pokory

Święty Jan Paweł II tak ją scharakteryzował: „Oto widzimy kruche ciało kobiety niewielkiej wzrostem, lecz wielkiej świętością; która żyła w pokorze, lecz której heroiczne życie chrześcijańskie jest dziś znane na całym świecie”. A przecież pisał o kobiecie żyjącej sześć wieków temu. Kobiecie w pokorze znoszącej życie małżeńskie i stratę dwóch synów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaimponowała mi umiejętnością łagodzenia sporów i zwaśnionych rodzin oraz pokornym przyjmowaniem cierpienia jako współcierpienia z ukrzyżowanym Chrystusem. Była też kobietą z charakterem. Potrafiła walczyć o swoje, choćby wtedy, gdy pokonywała przeszkody przed przyjęciem augustiańskiego habitu. Zrealizowała po śmierci męża i synów swoje zakonne powołanie. Jej heroiczna i pełna wiary w Boga postawa została nagrodzona świętością. A ona uznana za patronkę spraw trudnych i beznadziejnych.

Wyjście z nałogu

Pomyślałam wówczas, że może uda mi się wybłagać jej wstawiennictwo i pomoc w wyjściu z nałogu alkoholowego bliskiej mi osoby. Zostawiłam to jednak jako ostateczną deskę ratunku, odmawiając w intencji uzależnionej już rozpoczętą nowennę pompejańską. Kto tak się modlił, wie, że nie jest to łatwe. Znaleźć czas trzy razy w ciągu dnia, by odmówić Różaniec; to był z mojej strony duży wyczyn.

Nie pomagały jednak prośby i nowenna, nałóg się pogłębiał. Uzależnienie i choroba dawały o sobie znać. Za namową bliskich chora udała się ze mną do lekarza. Nie weszłam do gabinetu, ale gdy wychodziłam z przychodni zauważyłam obok niej mały kościółek i weszłam, aby powierzyć Bogu problem tej osoby, który stał się też moim. Miałam ze sobą książkę z życiorysem i modlitwami do św. Rity. Pomodliłam się do niej specjalną modlitwą, którą znalazłam na końcu tekstu. Błagałam ją o pomoc i ratunek. Potem wzięłam udział we Mszy św. i przyjęłam Komunię św. w powierzonej Bogu intencji.

Reklama

Szłyśmy z tą osobą z kościoła w ciszy. Zastanawiałam się, co powiedział lekarz i jaka jest jej decyzja. Nagle ona oświadczyła, że chce się leczyć i zrobi wszystko, żeby wyjść z nałogu. Moje serce przepełniły ogromna radość i towarzysząca jej niepewność. Zastanawiałam się, czy podoła wytrwać w postanowieniu. Tyle razy już obiecywała.

Żyła w nałogu ponad 2 lata. Było mi bardzo ciężko patrzeć na jej stan i mocno błagałam św. Ritę, by zadziałała w tej trudnej sprawie. Jest przecież od spraw beznadziejnych. A ta wydawała mi się właśnie taką. Mam wrażenie, że stał się cud. Ta osoba podjęła leczenie. Po tygodniowym pobycie w szpitalu postanowiła nie ruszać już nigdy alkoholu. Wytrwała w postanowieniu do dnia dzisiejszego. Dziękuję za to św. Ricie, bo czuję, że to za jej pośrednictwem zdarzył się cud.

2021-05-18 10:57

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Biegniemy dla Ani

Niedziela toruńska 22/2017, str. 6

[ TEMATY ]

świadectwo

Wiesław Ochotny

Anna Bicz z mężem i dziećmi

Anna Bicz z mężem i dziećmi

Ania ma 32 lata, mieszka w Grębocinie razem z mężem Marcinem i czwórką dzieci: Marysią (7 lat), Pawełkiem (5 lat), Zosią (3 lata) i nowo narodzoną Łucją. Łucja przyszła na świat przez cesarskie cięcie w 7. miesiącu ciąży. Ania już podczas ciąży przeszła dwa zabiegi, podczas których usunięto jej woreczek żółciowy zaatakowany przez nowotwór. Podczas porodu lekarze zauważyli także zmiany nowotworowe na wątrobie. Od tej chwili rozpoczęła się intensywna walka o zdrowie i życie.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję