Reklama

Niedziela Przemyska

Pod opieką Anny Jenke

Publiczne Katolickie Liceum Ogólnokształcące w Jarosławiu otrzymało imię sługi Bożej Anny Jenke. Uroczystościom towarzyszyła sesja naukowa, a całe wydarzenie pokazało aktualność przesłania jarosławskiej pedagog.

Niedziela przemyska 26/2021, str. IV

[ TEMATY ]

uroczystość

Anna Jenke

Ks. Maciej Ruszel

Uczniowie szkoły z nowo poświęconym sztandarem

Uczniowie szkoły z nowo poświęconym sztandarem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cieszy mnie bardzo, że w Polsce powstaje coraz więcej szkół katolickich; jest to znak, że Kościół jest obecny w sposób konkretny w dziedzinie szkolnictwa. Szkoły te należy popierać i stwarzać możliwości, aby we wspólnocie z całym szkolnictwem w Polsce mogły przysłużyć się wspólnemu dobru społeczeństwa” – te zdania są bardzo ważne, bo nie tylko organ prowadzący, jakim jest parafia Bożego Ciała w Jarosławiu, są odpowiedzialni za tę szkołę, ale my wszyscy ją wspieramy – mówił abp Adam Szal wprowadzając do Eucharystii.

Dzień świąteczny

Uroczystość nadania imienia szkoły odbyła się 10 czerwca. Po wprowadzeniu pocztów sztandarowych szkół i powitaniu dyrektor liceum ks. dr Grzegorz Delmanowicz odczytał list prezydenta RP Andrzeja Dudy, a podkarpacka kurator oświaty Małgorzata Rauch list gratulacyjny od ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Następnie rozpoczęła się uroczysta Msza św. pod przewodnictwem abp. Adama Szala. Okolicznościową homilię wygłosił postulator procesu beatyfikacyjnego Anny Jenke – ks. dr Witold Burda. Po homilii nastąpiło poświęcenie sztandaru szkoły i obrazu autorstwa Stanisława Lenara przedstawiającego służebnicę Bożą Annę Jenke. Po zakończonej Eucharystii miało miejsce przekazanie sztandaru społeczności szkolnej, ślubowanie uczniów i pierwsze odśpiewanie hymnu szkoły. To moment, w którym jakby całe dziedzictwo Służebnicy Bożej zostało przekazane szkole.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kolejnym elementem uroczystości było symboliczne przybicie pamiątkowych gwoździ przez dobroczyńców szkoły. Następnie zebrani obejrzeli krótki spektakl przygotowany przez uczniów „Katolika” przybliżający osobę Czcigodnej Sługi Bożej. Ostatnia część uroczystości odbyła się na podwórzu Katolickiego Liceum, gdzie poświęcona została pamiątkowa tablica, a zaproszeni goście wygłosili okolicznościowe przemówienia i gratulacje. Po zakończonej uroczystości zebrani mogli zwiedzić budynek szkoły, w którym z dumą prezentowano salę poświęconą nowej Patronce.

Sesja naukowa

W przeddzień głównych uroczystości miała miejsce sesja naukowa poświęcona osobie Anny Jenke. Poprowadził ją postulator procesu beatyfikacyjnego Służebnicy Bożej – ks. dr Witold Burda. Swoje referaty wygłosili: ks. prof. dr hab, Paweł Bortkiewicz – Służebnica Boża Anna Jenke – apel o męstwo. Współczesne implikacje; Barbara Nowak – Małopolski Kurator Oświaty – Zostawić ślad w sercu ucznia; Krystyna Wróblewska – dyrektor Podkarpackiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Wyjątkowym momentem konferencji było odczytanie przez przewodniczącego Rady Miasta Jarosławia Szczepana Łąka uchwały będącej aktem nadania służebnicy Bożej Annie Jenke tytułu Honorowego Obywatela Miasta Jarosławia.

Była wychowawczynią z powołania

Reklama

„Młodzież ma nam tylko przechodzić przez ręce. Trzeba ją umieć podać Wyżej… i Dalej” – mówiła Anna Jenke. Kim była ta skromna nauczycielka? Codziennie rano, przed pierwszym dzwonkiem na lekcje, Anna Jenke, była na Mszy św. w jarosławskiej kolegiacie. Była wychowawczynią z powołania. Miała klucz do ludzkich serc. Czytała w nich. Potrafiła się pochylić nad każdą samotnością, smutkiem, lękiem. Nie potrafiła udawać, że nie widzi bied swoich uczniów. Dostrzegała każde zdenerwowanie, spuszczenie oczu, niepewność. Wiedziała o powierzonych sobie dzieciach wszystko: kto nie dojada, kto choruje, kogo odrzucają koledzy, kto przeżywa dramat w rodzinie, kto wątpi w swoje możliwości. Kto rozpaczliwie szuka Boga. Taka była ta jarosławska piękność. Nie szukała siebie, lecz innych – dla Boga.

Świadomy wybór Boga

W najmroczniejszych czasach stalinizmu i potem, w epoce „rozwiniętego socjalizmu” Anna potrafiła łączyć pasjonujące lekcje literatury, podczas których otwierała oszałamiające perspektywy duchowego świata arcydzieł polskich autorów, z modlitwą w klasie, z potajemnym organizowaniem rekolekcji wakacyjnych i z domową katechezą. A także z wychowaniem patriotycznym. Dyskretna, zdecydowana, nieprzejednana. Najbardziej zaniedbane dzieci, z rodzin alkoholików i ludzi nieradzących sobie z życiem, przygotowywała osobiście do I Komunii św. Dlatego wyrzucono ją ze szkoły i przez kilka lat pracowała jako bibliotekarka. Ta elegancka, z wrodzonym poczuciem smaku, a przy tym żyjąca w samotności – z wyboru – kobieta, stawała się duchową matką wszystkich, którzy się z nią zetknęli. Była apostołką Fatimy. Z orędziem Matki Bożej z Fatimy zetknęła się jeszcze w latach 40. XX wieku. W wielkiej tajemnicy, we współpracy z zaufanymi księżmi, organizowała w Jarosławiu sobotnie całonocne czuwania. Osobiście przygotowywała na nie rozważania. Rozumiała jak ważna jest intencja wynagradzająca.

Wzór dla dzisiejszych Polek

Jej dewizą było: „Bez Matki Bożej nic nie zaczynać, z Nią wszystko się uda”. Nie wypuszczała z rąk różańca. Prosiła Maryję: „Tylko pomóż mi dobrze odczytać głębię tajemnic Różańca…”. Jeszcze jako licealistka, po rekolekcjach szkolnych, dopominała się u Niepokalanej o pomoc w wytrwaniu w postanowieniach: „Wspomóż moją wolę i daj, żebym odtąd życie Tobie poświęciła… Chcę kochać Matkę Bożą i Jezusa i pytać Ich o wszystko”. To ważne świadectwo, świadomy wybór Boga i swojej drogi, i wytrwanie w nim. Dzięki wytrwałości jej duchowych dzieci, a zwłaszcza s. Bernadety Lipian, proces beatyfikacyjny sługi Bożej Anny Jenke znajduje się już w końcowej fazie.

Służebnica Boża Anna Jenke urodziła się 3 kwietnia 1921 r. w Błażowej k. Rzeszowa. Od 7. roku życia wraz z rodzicami, którzy byli nauczycielami, na stałe zamieszkała w Jarosławiu. Szkołę średnią ukończyła u Sióstr Niepokalanek w Jarosławiu w 1939 r. W czasie wojny i okupacji była czynnie zaangażowana w konspirację, niosła pomoc wraz z innymi harcerkami jeńcom, rannym i ludziom poszkodowanym. Dla dzieci najbiedniejszych zorganizowała akcję „Kromka chleba”. Brała też udział w tajnym nauczaniu. W 1945 r. rozpoczęła studia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, które ukończyła w 1950 r., uzyskując stopień magistra filologii polskiej. Od 1950 r. do końca życia pracowała jako polonistka i wychowawczyni młodzieży szkół średnich w Jarosławiu. Jej praca pedagogiczna i wychowawcza przebiegała w bardzo trudnym okresie, w czasach stalinowskich. Wtedy to wykazała wielką odwagę w wyznawaniu prawd wiary, swej przynależności do Chrystusa i Kościoła. Szczególną troską otaczała młodzież z tzw. marginesu społecznego i „dzieci ulicy”. Zmarła w Jarosławiu na ciężką chorobę nowotworową 15 lutego 1976 r.

2021-06-22 14:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Czech papieskim wysłannikiem na uroczystości w Poznaniu

[ TEMATY ]

Poznań

uroczystość

www.wyszehrad.com

Kard. Dominik Duka

Kard. Dominik Duka

Ojciec Święty mianował swoim wysłannikiem specjalnym na uroczystości 1050 rocznicy ustanowienia 1050-lecia ustanowienia archidiecezji poznańskiej prymasa Czech, kard. Dominik Duka, OP – poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej. Odbędą się one w dniach 22-24 czerwca b.r.

Kard. Dominik Duka OP urodził się 26 kwietnia 1943 r. w Hradec Králové w rodzinie oficera czeskiego wojska. W 1965 rozpoczął studia w seminarium duchownym w Litomierzycach, a w 1968 r. wstąpił do działającego w konspiracji zakonu dominikanów, przyjmując imię Dominik. Święcenia kapłańskie otrzymał 22 czerwca 1970. Pięć lat później władze komunistyczne odebrały mu pozwolenie na posługę duszpasterską i przez 15 lat o. Duka pracował jako kreślarz w zakładach “Škody” w Pilznie. W latach 1975-86 był wikariuszem prowincjała dominikanów. Był też odpowiedzialny za konspiracyjną formację kandydatów do zakonu. W 1979 r. uzyskał licencjat z teologii biblijnej na Papieskim Wydziale Teologicznym św. Jana Chrzciciela w Warszawie. W 1981 r. został skazany na 15 miesięcy więzienia za nielegalną z punktu widzenia komunistycznych władz działalność religijną. W więzieniu w Pilźnie-Borach poznał i zaprzyjaźnił się z późniejszym prezydentem niepodległej Czechosłowacji i Czech Václavem Havlem. W latach 1986-98 był prowincjałem dominikanów w ówczesnej Czechosłowacji, a następnie w Czechach i Morawach. Po 1989 r. kierował Konsultą Wyższych Przełożonych Zakonnych, a w latach 1992-96 był wiceprzewodniczącym Europejskiej Unii Wyższych Przełożonych Zakonnych. W latach 1990-99 wykładał teologię biblijną na Wydziale Teologicznym w Ołomuńcu. 6 czerwca 1998 r. Jan Paweł II mianował go biskupem Hradec Králové. Sakrę przyjął 26 września 1998. W latach 2004-2008 był też administratorem apostolskim diecezji litomierzyckiej. 13 lutego 2010 Benedykt XVI mianował go arcybiskupem praskim, z czym łączy się godność prymasa Czech. 18 lutego 2012 roku ten sam papież włączył go do Kolegium Kardynalskiego.
CZYTAJ DALEJ

Stygmaty św. Franciszka z Asyżu

[ TEMATY ]

Św. Franciszek z Asyżu

flickr.com

17 września w kalendarzu liturgicznym przypada święto Stygmatów św. Franciszka z Asyżu. Odwołuje się ono do wydarzenia z 1224 r. na górze La Verna, podczas którego św. Franciszek z Asyżu otrzymał dar stygmatów, ślady męki Chrystusa. Był to pierwszy historycznie udokumentowany przypadek tego typu mistycznego doświadczenia w historii chrześcijaństwa.

W życiu św. Franciszka z Asyżu (1182-1226) szczególne miejsce zajmowała kontemplacja wcielenia Chrystusa. Niespełna rok po urządzeniu w Greccio inscenizacji biblijnej narodzenia Pana Jezusa, Franciszek trwał na modlitwie i czterdziestodniowym poście ku czci Michała Archanioła. W 1224 roku, najprawdopodobniej 14 września rano, w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, kiedy na górze La Verna (popularnie zwanej w Polsce Alwernią), modlił się i kontemplował mękę Chrystusa, otrzymał na swoim ciele niezwykły dar - stygmaty.
CZYTAJ DALEJ

Reset pamięci? Cena zapomnienia

2025-09-17 07:06

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Radosław Sikorski znów pręży muskuły i grzmi na Putina, zapowiadając klęskę rosyjskiego imperializmu. Dobrze, że dziś minister spraw zagranicznych mówi twardo – ale jeszcze lepiej byłoby, gdyby potrafił rozliczyć własną przeszłość.

Bo to właśnie on, razem z Donaldem Tuskiem, był architektem polityki resetu z Moskwą. To on w 2010 roku wyśmiewał ostrzeżenia Jarosława Kaczyńskiego przed rosyjskim imperializmem, a jeszcze w 2020 roku uspokajał opinię publiczną, że „Rosja nie jest naszym wrogiem”. Historia pokazała, jak bardzo te słowa były błędne. Dziś Sikorski bije w Putina z całą mocą, ale czy bije się też w piersi? Tego wciąż nie usłyszeliśmy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję