Reklama

W wolnej chwili

O pszczelich wspaniałościach

Od niepamiętnych czasów miód, z uwagi nie tylko na walory smakowe, ale też zdrowotne, cieszy się dużym uznaniem, czego wyrazem są jego określenia takie jak eliksir młodości czy pokarm bogów, lub frazeologizmy: miodowy miesiąc, miód w serce...

Niedziela Ogólnopolska 30/2021, str. 52

[ TEMATY ]

miód

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rosnący z roku na rok popyt na miód i wzrastająca, w przeliczeniu „na głowę”, jego konsumpcja również o tym świadczą. Swego rodzaju odpowiedzią na wzrost popytu jest coraz częstszy import miodu. Polski miód nie pokrywa bowiem zapotrzebowania, tym bardziej że duża jego część jest eksportowana. Wynika z tego, że pozakrajowi konsumenci znają walory naszych miodów.

Miody importowane przez różne firmy z różnych krajów, takich jak: Indie, Chiny, Ameryka Południowa, a także z krajów europejskich, nie dorównują ani zdrowotnymi, ani smakowymi walorami naszym rodzimym miodom, jeśli oczywiście te nie są podrabiane, co niestety nierzadko się zdarza. Te podrabiane, zarówno importowane, jak i rodzime są zwykle w niższej cenie i najczęściej sprzedaje się je w supermarketach. Większość klientów jest nieświadoma tych oszustw – ufa etykietce na słoiku czy też urzędowej kontroli, która często jest tylko wyrywkowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak wybierać?

Reklama

Od czasu do czasu prasa o tym donosi, ale nie do wszystkich konsumentów te informacje docierają. Nieświadomy klient, kierując się najczęściej ceną i smakiem – „no bo taki słodki” – wydaje pieniądze, w jego przekonaniu, na właściwy produkt. Nie wie, że komponenty dodawane do takiego miodu są szkodliwe i zamiast poprawy zdrowia powodują proces odwrotny. Jako przykład podam tu znany w niektórych kręgach fakt, jak to jedna z liczących się polskich firm handlujących miodem wyeksportowała „polski miód” do jednego z pobliskich krajów europejskich. Miód był oczywiście, zgodnie z przepisami, po badaniach i z certyfikatem informującym, że spełnia wszystkie wymagane normy. Służby kontrolne kraju, do którego wysłano kilka wagonów tego miodu, przeprowadziły swoje badania, w wyniku czego wykryto w nim szkodliwe substancje. W związku z tym wrócił on do wysyłającej go firmy z nakazem utylizacji. Złośliwi mówią, że znalazł się w supermarketach, gdyż koszty utylizacji przewyższyłyby jego wartość.

Na ratunek

Pszczoły, które są głównymi zapylaczami kwiatów zdecydowanej większości roślin, nadal masowo wymierają. Uczeni na całym świecie szukają przyczyn tego zjawiska. Stwierdzono ich kilka. Jedną z nich jest niewystarczająca ilość kwiatów wydzielających pyłek w zasięgu lotu pszczół. Okazuje się, że w pewnych okresach roku aż 40% lotnych, „tych starszych” pszczół, zbiera pyłek, który jest konieczny do tego, aby mogły normalnie funkcjonować. Nie wszyscy wiedzą, że pszczoły nie jedzą samego miodu. Owszem, jest im on niezbędny, ale nie zawiera wszystkich składników koniecznych do ich funkcjonowania i rozwoju, do tego, aby mogły żyć oraz spełniać swoje zadania. Dlatego pszczoły jedzą i miód, i pyłek, a na okres, w którym pyłku nie mogą zbierać (późna jesień, zima, wczesna wiosna), robią sobie z niego – podobnie jak nasze mamy czy babcie – zapasy; „weki”, czyli pierzgę.

Reklama

Badania wykazały, że zarówno świeży pyłek, jak i zakonserwowany przez nie w postaci pierzgi zawierają w sobie nieprawdopodobną ilość składników odżywczych. Nic w tym dziwnego, bo pyłek to kwiatowe plemniki, czyli męskie komórki rozrodcze. Ich połączenie z żeńskim elementem (zygotą) na słupku kwiatów, które dokonuje się przez zapylanie przez pszczoły, daje nowe życie, wyposażone już na starcie w komplet potrzebnych składników. Podane w odpowiedni sposób organizmowi człowieka skutkują one neutralizacją wchłanianych z lekarstwami, z żywnością czy z konserwantami środków chemicznych, a ponadto uzupełniają konieczne do prawidłowego funkcjonowania organizmu mikro- i makroelementy, witaminy oraz wiele innych składników, tzw. biokomponentów. Nasycenie nimi organizmu daje odporność, w wyniku czego organizm nie dopuszcza do rozwoju chorób lub łatwo je zwalcza. Zajmuje się tym m.in. jeden z kierunków medycyny naturalnej – apiterapia.

Te niezwykłe owady, którymi są pszczoły, zostały wyposażone przez Stwórcę w całą gamę właściwości oraz umiejętności, które wzbudzają podziw, uznanie i miłość do Niego. Wśród bezcennych pszczelich produktów wymienię tu: propolis, mleczko pszczele, jad, wosk, a także mikroklimat – by podać tylko te najważniejsze.

***

Redakcja Niedzieli, zatroskana nie tylko o duchowe dobro swoich Czytelników – wszak Chrystus, głosząc Ewangelię o możliwości zbawienia, uzdrawiał chorych – podjęła inicjatywę przybliżenia Państwu informacji na temat miodu i innych wspaniałych pszczelich wytworów. W jaki sposób w domowych warunkach rozpoznać, czy miód nie jest podrobiony? Jak miód spożywać, aby przynosił oczekiwane zdrowotne czy smakowe korzyści? Jak i jaki miód stosować, aby ustąpiła taka czy inna dolegliwość? Na te i wiele innych pytań będą Państwo mogli znaleźć odpowiedź w serii artykułów i porad na naszych łamach.

Autor jest mistrzem pszczelarskim i ogólnopolskim duszpasterzem pszczelarzy.

2021-07-20 10:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miód na suchy kaszel

Dość często zdarza się, że po przebyciu choroby przeziębieniowej lub grypy przez dłuższy czas chorego gnębi uporczywy kaszel.

Zdecydowaną poprawę przynosi wówczas stosowanie naparu z ziela macierzanki piaskowej z miodem. W tym celu czubatą łyżkę suchego ziela macierzanki zalewamy wrzątkiem i pozostawiamy pod przykryciem aż do wystudzenia. Następnie, po odcedzeniu, dodajemy 1-2 łyżki stołowe miodu i pijemy po łyżce 4-5 razy dziennie.
CZYTAJ DALEJ

Oto nadchodzi dzień

2025-11-10 13:58

Niedziela Ogólnopolska 46/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Listopad zachęca nas wszystkich do refleksji nad przemijalnością i tajemnicą ludzkiej egzystencji i śmierci. Bez względu na naszą wrażliwość, wszystko w wymiarze duchowym i świeckim przypominało nam o uroczystości Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym. Nic, co jest na tym świecie, nie będzie trwało wiecznie. Nie jesteśmy w stanie stworzyć czy uczynić czegokolwiek, co by nie uległo zniszczeniu. Choćby było trwałe jak kamień, i tak ulegnie unicestwieniu. Nie przetrwa. Myśli te nieraz mogą napawać nas lękiem. Każdy chciałby być gotowy na dzień, w którym nastąpi przysłowiowy koniec. Ów lęk przez wielu jest wykorzystywany do szerzenia zamętu, wzbudzania trwogi i innych negatywnych uczuć.

Jezus przygotowuje swoich uczniów, a zatem i każdego z nas na dni ostateczne. W aspekcie nie tylko końca świata, ale i naszego bycia na ziemi tu i teraz. Zakładając, że każdy z nas jest świątynią, możemy powiedzieć, iż każdy może być przyozdobiony pięknem duchowym – dobrymi uczynkami i wieloma innymi walorami duchowymi, wydającymi się nie do zniszczenia. Ale jako żywa świątynia będziemy także poddawani próbie, polegającej na tym, że nasza wiara będzie stawiana przed różnymi wyzwaniami. Przyjdzie na każdego z nas taki czas, że nawet „kamień na kamieniu nie pozostanie na miejscu” w naszym życiu duchowym. Stąd potrzeba naszej czujności, zwłaszcza wtedy, kiedy czujemy się mocni i „nie do ruszenia”. W każdej próbie jednak powinniśmy być stali w naszym zaufaniu do Pana Boga. Jezus przestrzega nas przed „głosicielami dobrej nowiny” z nutą sensacji i wyłącznością na prawdę i zbawienie. Nasza wiara musi być niewzruszona. Jezus nie niesie sensacji, ale przynosi pokój. Bądź zatem wierny i stały w drodze, po której zmierzasz. Świat bowiem nie niesie pokoju, ale przynosi wojnę. Twoja wierność zostanie poddana próbie przez prześladowanie. Niekoniecznie musi ono mieć wymiar spektakularny. Czasem będą to czynić najbliżsi przez okazywanie pogardy, śmiech, kpiny, wytykanie czy inne formy upokorzenia. We wszystkim tym Jezus oczekuje od nas ufności. On w mocy Ducha Świętego będzie przy nas. Da nam niewzruszoną pewność obranej przez nas drogi, bez względu na to, z kim przyjdzie się nam zmierzyć. Może nawet wobec ludzi staniemy się całkowicie samotni i w wymiarze światowym wyobcowani, ale musimy pamiętać, że właśnie wtedy Bóg jest przy nas. Taką postawą ocalimy swoje życie.
CZYTAJ DALEJ

Żyć na wzór Jezusa

2025-11-16 14:14

ks. Łukasz Romańczuk

bp Wiesław Lechowicz

bp Wiesław Lechowicz

Uroczystościom odpustowym w kościele garnizonowym św. Elżbiety we Wrocławiu, przy udziale władz miejskich i samorządowych, wojska, przewodniczył bp polowy Wiesław Lechowicz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję