Reklama

Niedziela Sandomierska

Sandomierz: tysiące młodych uczestniczyło w zakończeniu peregrynacji symboli ŚDM

Kilka tysięcy młodzieży uczestniczyło 2 maja br. w uroczystym zakończeniu peregrynacji symboli Światowych Dni Młodych w diecezji sandomierskiej. Odbyło się ono w sandomierskiej katedrze. Symbole przekazane zostały przedstawicielom diecezji zamojsko–lubaczowskiej. Na wspólną modlitwę dziękczynną przybyła delegacja młodzieży i kapłanów na czele z bp. Marianem Rojkiem, ordynariuszem diecezji zamojsko-lubaczowskiej, gdzie odbywać się będzie kolejny etap peregrynacji symboli ŚDM.

[ TEMATY ]

Sandomierz

ŚDM w Krakowie

ks. Adam Stachowicz

Procesja z symbolami Światowych Dni Młodzieży

Procesja z symbolami Światowych Dni Młodzieży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz wraz z bp. Marianem Rojkiem oraz biskupem seniorem Edwardem Frankowskim.

W homilii biskup sandomierski podkreślił, że czas peregrynacja wpłynął nie tylko na życie i działania związane z przygotowaniami do ŚDM, ale przede wszystkim na codzienne życie wiarą. - Peregrynacja symboli, krzyża oraz ikony, jest tylko częścią przygotowań do Światowych Dni Młodzieży. Ona poderwała nas do lotu. Jak startujący samolot osiągnęliśmy pewną wysokość i nie możemy obniżać pułapu. Wręcz przeciwnie, mamy go zwiększać, podnosić. Kiedy uczniowie wrócili do Pana Jezusa po pierwszej wyprawie ewangelizacyjnej i opowiadali o swoich sukcesach, On zwrócił uwagę, aby cieszyli się przede wszystkim tym, że ich imiona „zapisane są w niebie”. To jest właśnie nasz poziom. Chrześcijanin jest człowiekiem na poziomie, jeżeli myśli i postępuje jak obywatel nieba – mówił bp Nitkiewicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wiara nie jest czymś oderwanym od życia. Wiara to przylgnięcie do Boga w domu rodzinnym, szkole, miejscu pracy, w dobrym i złym. To uznanie własnych słabości, grzechów i stałe powstawanie z nich przy pomocy Bożej Łaski. Ojciec św. Franciszek mówi nam, że ten, kto wierzy, nigdy nie jest sam. Wiara owocuje pięknem człowieczeństwa, wyraża się w miłości do drugiego człowieka i do ziemskiej Ojczyzny – podkreślał hierarcha.

W dalszej części kazania zwrócił uwagę, że Matka Boża jest przykładem postawy wyrażającej się w Jej miłości do Boga i ludzi. - Najświętsza Maryja Panna jest przykładem takiej postawy miłości. Ona, Niepokalana i Wniebowzięta, uczy nas jej i pomaga ją ukształtować. Pnijmy się więc ku górze, ku Bogu. Pociągajmy za sobą innych, wypełniając jednocześnie nasze codzienne zadania – zachęcał bp Nitkiewicz.

Wśród przybyłych na uroczystą Mszę św. nie zabrakło grup duszpasterskich, takich jak: Ruch Światło-Życie, KSM, harcerzy, ministrantów oraz wielu innych grup parafialnych. Wraz z młodymi modlili się przedstawiciele parlamentu, władz samorządowych miast oraz gmin, które już za rok będą gościły pielgrzymów z całego świata. Czuwanie przed Mszą św. oraz samą liturgię wzbogacił muzyką i śpiewem zespół wokalno-instrumentalny młodych z diecezji sandomierskiej, działający w ramach oazowej diakonii muzycznej.

Reklama

Po Eucharystii przedstawiciele młodych zawierzyli przed symbolami krzyża i maryjnej ikony, siebie, swoje życie i przygotowania do ŚDM Jezusowi i Maryi.

Bp Marian Rojek podziękował przybyłym młodym za żywe świadectwo ich wiary wyrażając nadzieję, że ten entuzjazm będzie towarzyszył peregrynacji po diecezji zamojsko-lubaczowskiej.

Symbole ŚDM przez 12 dni nawiedzały parafie, szkoły, domy dziecka, ośrodki wychowawcze, szpitale i więzienia w całej diecezji. Gromadziły i mobilizowały młodych do wspólnego działania i modlitw.

2015-05-02 14:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Amator zabytków

Niedziela sandomierska 34/2020, str. VI

[ TEMATY ]

wystawa

Sandomierz

Muzeum Diecezjalne

Archiwum muzeum

Miniatura przedstawiająca wejście do klasztoru Panien Benedyktynek w Sandomierzu

Miniatura przedstawiająca wejście do klasztoru Panien Benedyktynek w Sandomierzu

Na przełomie XIX i XX wieku mieszkał w Sandomierzu adwokat Józef Zieliński. Pamięć o nim przetrwała w Muzeum Diecezjalnym, które obdarował hojnie w czasach, kiedy swoją siedzibę miało w seminarium. Przekazał wiele antycznych artefaktów.

W„Przewodniku po Sandomierzu” autorstwa ks. Józefa Rokosznego przy okazji opisu Gór Pieprzowych możemy odnaleźć następującą wzmiankę: „Na tych górach, zwłaszcza od strony południowej, znajdują się cmentarzyska z czasów przedhistorycznych. Tu w r [oku] 1854 wiosenny potok wymulił ziemię i odkrył długi szereg glinianych urn, napełnionych szczątkami kości ludzkich, kilkadziesiąt urn, tu wydobytych, śp. Józef Zieliński ofiarował do zbiorów diecezjalnych”.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Piastunko karmiąca, módl się za nami...

2024-05-13 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Madonna karmiąca, którą w dzisiejszym rozważaniu przypomina nam ks. Jan Twardowski uznawana jest za patronkę domostw. Ludowe przekazy mówiły, że w domu, w którym jest jej obraz, nigdy nie zabraknie chleba.

Rozważanie 14

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję