Reklama

Aspekty

Tańczy w deszczu

Od blisko 10 lat w Głogowie z powodzeniem rozwija się boccia, a miasto ma nawet... mistrzynię Polski.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 43/2021, str. VI

[ TEMATY ]

sport

Boccia

Archiwum Edyty Owczarz

Edyta Owczarz na Mistrzostwach Polski w 2017 r. w Głogowie

Edyta Owczarz na Mistrzostwach Polski w 2017 r. w Głogowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Boccia to dyscyplina paraolimpijska. Włącza w sport osoby o najcięższych niepełnosprawnościach – z porażeniem mózgowym, urazami rdzenia kręgowego, zanikiem mięśniowym. Pod tym względem jest to dyscyplina wyjątkowa i nie mająca w zasadzie sobie równych.

No i zaczęło się!

Reklama

Edyta Owczarz, bo o niej mowa, jest kilkukrotnym mistrzem i wicemistrzem Polski w kategorii BC3 (zawodników z największymi dysfunkcjami, korzystającymi podczas gry z urządzeń wspomagających. Gra z asystentem, który pomaga jej ustawić rynnę i umieszcza w niej bilę, którą już sama zawodniczka wyrzuca za pomocą specjalnego wskaźnika na czole) oraz członkiem kadry narodowej. Od dziecka cierpi na rdzeniowy zanik mięśni – postępującą chorobę genetyczną, polegającą na stopniowym osłabianiu i zaniku mięśni. Dzięki ogromnemu wsparciu mamy oraz znajomych zawsze aktywnie uczestniczyła w życiu społecznym, ukończyła studia z tytułem licencjata, realizowała swoje pasje i zainteresowania. Osiem lat temu odkryła kolejną – od tego czasu trenuje i z wieloma sukcesami uprawia wyczynowo boccię. – Poznałam boccię w ramach zajęć integracyjnych zorganizowanych dla osób z różnymi niepełnosprawnościami. Ich celem było pokazanie, że jest możliwość realizowania się takich osób również w sporcie. Jednak wtedy było to na poziomie czysto rekreacyjnym – opowiada głogowianka. – Po roku zakupiono nam profesjonalny sprzęt, dzięki czemu mogłam pojechać na pierwsze zawody. No i zaczęło się! Już wtedy wiedziałam, że to jest to i że chcę wejść na poziom wyczynowy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Apetyt na sukcesy

– Naszym celem jest biała bila, tzw. Jack. Jeden z graczy ma do dyspozycji sześć bil czerwonych, drugi – sześć niebieskich. Każdy z nas ma za zadanie umieścić swoje bile jak najbliżej białej bili. A że jest nas dwoje, to trochę się tam dzieje – są wybijania, przepychania, odbijania, zagrania rykoszetem – wylicza mistrzyni. – Boccia to gra, która na poziomie wyczynowym wymaga dużego podejścia strategicznego – dodaje. Zawodniczka od 8 lat utrzymuje się w polskiej czołówce, co jest wielkim osiągnięciem, bo – jak mówi – z roku na rok przybywa wiele nowych osób, które bardzo szybko się rozwijają. – Jestem w kadrze narodowej, więc mam przyjemność i zaszczyt reprezentować Polskę poza granicami kraju. Odsłuchałam już też Mazurka Dąbrowskiego na zawodach World Open, które są odpowiednikiem Pucharu Świata w innych dyscyplinach. W Kanadzie razem z kolegą, z którym występuję w parze w kategorii BC3, wygraliśmy cały turniej, to było niesamowite doświadczenie – dzieli się zawodniczka, która już za miesiąc weźmie udział w Mistrzostwach Europy i nie ukrywa, że wciąż ma apetyt na kolejne sukcesy.

Aktywność sportowa

Reklama

Edyta na co dzień jest zawodniczką Integracyjnego Klubu Sportowego Osób Niepełnosprawnych – w skrócie IKSON Głogów. To jedyny w mieście klub dla osób z niepełnosprawnością ruchową i intelektualną. To, co go również charakteryzuje, to otwartość na nowych zawodników, bo może do niego należeć każdy, kto posiada orzeczenie o niepełnosprawności.

– Od lat jestem kibicem wielu dyscyplin sportowych. Rywalizacja sportowa była mi zawsze bliska, jednak moja niepełnosprawność ruchowa jest na tyle duża, że żaden sport nie był dla mnie. Dopiero boccia dała mi możliwość wejścia w świat sportu, w aktywność sportową i doświadczyć tej rywalizacji na sobie. W czasie meczu korzystam ze specjalnego urządzenia – rampy, która pozwala mi wprowadzić bilę na boisko, mam asystenta, który wykonuje moje polecenia – jaką piłkę użyć, jak ustawić rampę, gdzie ustawić piłkę.

Szansa dla siebie

Edyta Owczarz może być dzisiaj wzorem i przykładem do naśladowania również dla osób zdrowych fizycznie. – Nie można sobie ograniczać świata, w którym się żyje. Warto poszerzać swoje doświadczenia, a sport jest doskonałą okazją ku temu. To kształtowanie i ubogacanie siebie. To coś, czego się nie doświadczy nawet na najlepszym meczu, siedząc na trybunach. Nie trzeba czekać, aż minie burza, tylko nauczyć się tańczyć w deszczu – przyjmować to, co jest, i dostrzegać w tym dobro i szansę dla siebie – podsumowuje mistrzyni.

2021-10-19 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polski książę przed walką życia

[ TEMATY ]

sport

walka

Leyla a - Flickr: chicago Boxing. Licencja CC BY-SA 2.0 na podstawie Wikimedia Commons - http://comm

W nadchodzącą sobotę na gali w kalifornijskim Carson polski bokser Andrzej Fonfara skrzyżuje rękawce z ulubieńcem meksykańskich kibiców Julio Cesarem Chavezem Juniorem. Stawką pojedynku będzie pas WBC International wagi półciężkiej. Wywalczenie tego tytułu będzie dla Polskiego Księcia (taki pseudonim ma Andrzej Fonfara) ważnym krokiem w kierunku kolejnej walki mistrzowskiej.

Polski pięściarz od dawna za­li­cza się do ści­słej czo­łów­ki wagi pół­cięż­kiej. W maju 2014 roku po wyrównanym pojedynku przegrał na punk­ty walkę o mi­strzo­stwo świa­ta fe­de­ra­cji WBC z Ado­ni­sem Ste­ven­so­nem, ale w dzie­wią­tej run­dzie po niezwykle silnym pra­wym Fon­fa­ry po­cho­dzą­cy z Haiti bok­ser wylądował na de­skach. Po trze­ciej przegranej w ka­rie­rze uro­dzo­ny w Ra­do­miu pię­ściarz od­bu­do­wał się li­sto­pa­do­wym zwy­cię­stwem z Do­udou Ngum­bu.
CZYTAJ DALEJ

Elizeusz

Niedziela Ogólnopolska 30/2021, str. V

[ TEMATY ]

Biblia

pl.wikipedia.org

Benjamin West, Elizeusz wskrzesza syna Szunemitki

Benjamin West, Elizeusz wskrzesza syna Szunemitki
Elizeusz urodził się w Królestwie Północnym w miejscowości Abel-Mechola – nazwa ta oznacza „potok tańca”. Miasto pamiętało ucieczkę Madianitów przed Gedeonem. Może dlatego otrzymał imię Elizeusz – „Bóg wybawia”. W tym imieniu zawierała się też istota powierzonej mu przez Boga misji. Jego ziemskim ojcem był Sazafat, tym duchowym zaś stał się prorok Eliasz. On powołał go na polecenie Boga, które otrzymał pod Synajem. Miał namaścić Elizeusza na proroka, by kontynuował jego misję oczyszczenia Izraela z bałwochwalczego kultu Baala. Wezwany podczas orki Elizeusz poprosił Eliasza, by mógł pożegnać swych rodziców. Następnie złożył Bogu ofiarę i wyruszył za prorokiem. Wzrastał w wierze w jego cieniu. Towarzyszył mu w chwili wniebowstąpienia. Poprosił o dwie części prorockiego ducha Eliasza. Taką część spadku otrzymywał pierworodny syn. To oznaczało jego prymat wśród uczniów prorockich. Przed nim, jak przed Jozuem prowadzącym lud do Ziemi Obiecanej, Pan otworzył przejście po suchym dnie Jordanu. Dokonał wielu znaków wskazujących na moc Boga. Uczynił zdatnymi do picia gorzkie źródła w okolicy Jerycha, wsypując do nich sól. Pomógł wykupić syna wdowy, rozmnażając baryłkę oliwy. Wyprosił narodziny syna dla bezpłodnej kobiety, a gdy ten nagle zmarł, przywrócił go do życia. Ocalił uczniów prorockich przed konsekwencjami spożycia zatrutej strawy. Nakarmił zgromadzony tłum, mając jedynie dwanaście chlebów. Uzdrowił z trądu syryjskiego wodza Naamana. Niektóre z tych znaków obrosły legendą tak jak wydobycie z wody zatopionej siekiery czy wzięcie w niewolę aramejskich żołnierzy. Tymi dziełami zwiastował moc Boga. Przypominał, jak wielką ma On miłość względem swego ludu. Budził nadzieję w chwilach tak trudnych jak głód podczas oblężenia Samarii. Zrozpaczonym ludziom przepowiedział, że nadchodzący dzień stanie się czasem, w którym nie tylko odejdą napastnicy, ale wszyscy zaspokoją swój głód. On zapowiedział aramejskimu wodzowi, że zostanie królem Aramu w miejsce Chazaela, oraz namaścił na króla Izraela Jehu. Zmarł dotknięty chorobą. Przed nią zapowiedział zwycięstwa nad nieprzyjaciółmi Izraela. Chciał wybłagać dla swego kraju pełnię zwycięstwa, ale król Joasz niedbale wykonał dane przez proroka polecenie.
CZYTAJ DALEJ

Odpust na stałe wpisał się w życie naszej parafii

2025-06-14 16:43

[ TEMATY ]

jubileusz

odpust

gorzów

Parafia Trójcy Świętej

Archiwum parafii

Warto przyjść i poznać naszą wspólnotę na żywo - zachęca wikariusz z parafii Trójcy Świętej

Warto przyjść i poznać naszą wspólnotę na żywo - zachęca wikariusz z parafii Trójcy Świętej

Zawsze staramy się, aby dzień odpustu był świętem naszej parafialnej wspólnoty. Tym razem jednak będzie to święto wyjątkowe – mówi ks. Michał Gławdel i zaprasza na wyjątkowy odpust w parafii Trójcy Świętej w gorzowskich Wieprzycach. To już jutro!

Kamil Krasowski: .. Przed nami odpust parafialny ku czci Trójcy Świętej na gorzowskich Wieprzycach. W tym roku będzie on wyjątkowy z kilku powodów. Dlaczego? Jak zapowiadają się tegoroczne obchody?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję