Reklama

Kościół

Nie wszystko do zmiany

Sposób myślenia i odczuwania ludzi z różnych zakątków świata może się znacząco różnić. Filary wiary muszą jednak pozostawać niezmienne.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczynający się obecnie w Polsce proces synodalny, na tle zaciekłych sporów wokół Kościoła i niebezpiecznych napięć na wschodniej granicy, będzie okazją do przyjrzenia się nowym sposobom praktykowania wiary – zarówno temu, co należy zachować w niezmienionej postaci, jak i temu, co trzeba sensownie zmodernizować. Będzie to także czas wyszczególnienia cech i zalet polskiego katolicyzmu oraz przedyskutowania tego, w jaki sposób może je z pożytkiem wykorzystać Kościół powszechny. Warto pamiętać, że te same synodalne pytania będą zadawane katolikom w innych krajach, w tym także w moim, gdzie poglądy i ogólna sytuacja są zupełnie inne, co rokuje, że odpowiedzi też będą się znacznie różnić.

Wszędzie tak samo?

Jako angielski dziennikarz czasami jestem pytany o stosunek do religii na Wyspach Brytyjskich i o to, co ludzie myślą o Kościele katolickim. Oczywiście, na te pytania trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Wydaje mi się, że musimy zacząć od używania precyzyjnych terminów. Wygląda bowiem na to, że ludzie formułują swoje opinie na podstawie dość mglistej wiedzy. A jeśli chodzi o Kościół, wiedza ta jest też często nieaktualna, czasem opiera się na faktach sprzed dziesięcioleci, zwłaszcza w takich kwestiach jak rola kobiet, homoseksualizm czy życie rodzinne. Ludzie bardzo często budują swoje opinie na podstawie tego, co usłyszeli w mediach, albo fragmentów rozmów, w związku z tym ich przekonania są mocno przesiąknięte sposobem, w jaki sprawy te zostały przedstawione. Zakłada się, że ludzie wszędzie myślą i czują tak samo – że te same liberalne wrażliwości klasy średniej są wspólne dla wszystkich społeczeństw i kultur. Przypomniano nam o tym, kiedy w październiku 2019 r. wielki angielski teolog, poeta i filozof John Henry Newman został kanonizowany przez papieża Franciszka. Newman był ważną postacią w XIX-wiecznym Kościele katolickim, ale jednocześnie na jego postawy miał wpływ anglikanizm. Sprzeciwiał się np. w 1870 r. ogłoszeniu dogmatu o nieomylności papieża, ale gdy doktryna ta została przyjęta, wyjaśniał ją i jej bronił – do tego stopnia, że długo polemizował z co prawda pobożnym, ale mocno antyklerykalnym ówczesnym premierem Wielkiej Brytanii Williamem Gladstone’em. Istotne jest jednak to, że Newman może być postrzegany jako prekursor idei akulturacji – zakłada się w niej, że w nauczaniu Kościoła, choć jednorodnym i niezmiennym, należy uwzględniać specyfikę narodową danego kraju. Kiedy w pierwszych wiekach nawracano ludy brytyjskie i anglosaskie, jeden z wielkich misjonarzy – św. Aidan z Lindisfarne przekonywał, że najpierw należy zaoferować im „mleko łagodniejszej doktryny”, a nie nauczanie „zbyt surowe dla nieświadomego ludu”. Pod pewnymi względami ta zasada obowiązuje i dziś. Z kolei wielki kardynał George Basil Hume, arcybiskup Westminsteru, który pomagał rehabilitować katolików po stuleciach wrogości wobec nich, został kiedyś porównany do świetnego saksofonisty, który gdy trzeba było wyjaśniać społeczną doktrynę Kościoła, grał wszystkie wymagane nuty, ale w razie potrzeby tworzył własną melodię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Między skrajnościami

To nie jest argument za synkretyzmem nauczania katolickiego – to postulat konieczności zrozumienia złożonych sposobów myślenia i odczuwania ludzi czy to w moim kraju, gdzie wiara katolicka wydaje się dziś marginalizowana, czy w Polsce, gdzie praktycznie każdy ją zna. Musimy pracować z ludźmi takimi, jacy są. Być może echa tego usłyszymy podczas trwającego synodu.

Osobiście postrzegam „polski katolicyzm” jako wynik doświadczeń historycznych, kulturowych i społecznych; analogicznie nowoczesny charakter katolicyzmu Anglii wynika z konfliktów reformacyjnych, po których nastąpiły cztery wieki wykluczenia, a potem stopniowej tolerancji i ostrożnej akceptacji katolików. Te doświadczenia również ewoluują i powinny wytworzyć, jak czytamy w słynnym modlitewniku Kościoła anglikańskiego, „środek między dwiema skrajnościami – zbyt dużą sztywnością w odmowie i zbyt dużą łatwością w przyjmowaniu zmian”. Filary wiary muszą jednak zawsze pozostawać na swoim miejscu. Zaangażowani chrześcijanie na całym świecie marzą o tym, by kościoły znów były pełne, a chrześcijańska tradycja – wszędzie znana i chętnie przyjmowana. Ale bez naszego wspólnego wysiłku nie będzie już do czego wracać...

2021-11-22 20:57

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek dla „Communio”: synodalność istotą Kościoła

[ TEMATY ]

synod

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Synodalność należy do istoty Kościoła a urzeczywistnia się ona „w spotkaniu, słuchaniu siebie nawzajem i w rozeznaniu” – napisał Franciszek w słowie wstępnym do lipcowo-sierpniowego numeru międzynarodowego przeglądu teologicznego „Communio”. „Chcemy być uwrażliwieni i uważni na znaki czasu, wiedząc, że nie należy ich mylić z duchem czasu. Należy przy tym wysłuchać także głosu profesorów teologii, którzy są powołani do «refleksji i dawania na nowo świadectwa o tajemnicy Boga»” – podkreślił papież.

Wśród autorów omawiających na łamach pisma pojęcia związane z przyszłym Synodem Biiskupów i synodalnością oraz ich rozumienie, znaleźli się kardynałowie: Walter Kasper – emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan i Péter Erdő – arcybiskup Budapesztu-Ostrzyhomia, prymas Węgier, biskup Stefan Oster z niemieckiej Pasawy, były zwierzchnik Kościoła anglikańskiego abo Rowan Williams, teologowie Astrid Kaptijn, Johannes Oeldemann i Thomas Söding oraz były polityk CSU i były przewodniczący Centralnego Komitetu Katolików Niemieckich (ZdK) Hans Maier. Ten ważny dla Kościoła temat podjęto w kontekście procesu reformy niemieckiego Kościoła katolickiego, znanego jako Droga Synodalna oraz planowanego na 2023 r. w Rzymie XVI zwyczajnego zgromadzenia ogólnego Synodu Biskupów pod hasłem: „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja”.

CZYTAJ DALEJ

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Pio Si/pl.fotolia.com

Od Wielkiego Czwartku Kościół rozpoczyna uroczyste obchody Triduum Paschalnego, w czasie którego będzie wspominać mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W Wielki Czwartek liturgia uobecnia Ostatnią Wieczerzę, ustanowienie przez Jezusa Eucharystii oraz kapłaństwa służebnego.

Wielki Czwartek jest szczególnym świętem kapłanów. Rankiem, jeszcze przed wieczornym rozpoczęciem Triduum Paschalnego, ma miejsce szczególna Msza św. Co roku we wszystkich kościołach katedralnych biskup diecezjalny wraz z kapłanami (nierzadko z całej diecezji) odprawia Mszę św. Krzyżma. Poświęca się wówczas krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów. Przez cały rok służą one przy udzielaniu sakramentów chrztu, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych, oraz konsekracji kościołów i ołtarzy. Namaszczenie krzyżem świętym oznacza przyjęcie daru Ducha Świętego.. Krzyżmo (inaczej chryzma, od gr. chrio, czyli namaszczać, chrisis, czyli namaszczenie) to jasny olej z oliwek, który jest zmieszany z ciemnym balsamem.

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję