Reklama

Edytorial

Edytorial

Wiara rzuca wyzwanie

„Wiara nie jest ucieczką dla ludzi mało odważnych”. Papież Franciszek

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agresja jest siłą głupca. Przemoc nigdy niczego nie naprawiła, nie rozwiązała żadnego problemu. Przeciwnie – szła na czele najbardziej tchórzliwych i najpodlejszych zbrodni w historii ludzkości. Idea, która dla utrzymania władzy musi używać siły, jest już ideą konającą, bo wobec agresji serce człowieka przywdziewa pancerz nienawiści i chwyta za nóż zemsty. Nienawiść zmiatała z powierzchni całe narody, a pojedynczych ludzi pozbawiała przyjaciół i skazywała na samotność. To się, niestety, ciągle dzieje na naszych oczach...

W tym numerze Niedzieli pytamy, skąd bierze się rosnąca z roku na rok nienawiść do chrześcijan, do miejsc i symboli dla nas ważnych, świętych. Skąd tyle agresji, brutalności wobec wierzących? I mam tu na myśli nie tylko księży, ale także ludzi świeckich. Odpowiedź, oczywiście, nie jest prosta, ale w moim przekonaniu, dzieje się tak, ponieważ coraz więcej ludzi odrzuca Boga. Żyją zgodnie z zasadą radykalnego krytyka chrześcijaństwa Fryderyka Nietzschego, notabene ojca chrzestnego niemieckiego nazizmu: „Skoro Bóg umarł – wszystko jest dozwolone”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gwałtowna ateizacja życia to niewątpliwie spora „zasługa” mediów, które lansują styl życia daleki od chrześcijaństwa. Propagują obojętność religijną, a to prowadzi z czasem do zaniku podstawowej świadomości religijnej i wrażliwości moralnej na sacrum. Wiara w Boga traktowana jest jako coś zbytecznego, a Kościół jest sprowadzany do roli instytucji usługowej.

„Świat odszedł od Boga, ale Bóg został w życiu chrześcijan” – mawia prof. Andrea Riccardi, założyciel wspólnoty Sant’Egidio. „Wszyscy jesteśmy świadkami, jak dogłębnie zmienił się sposób bycia chrześcijaninem. Zagubiona została tęsknota za światem chrześcijańskim, ale nie zagubiła się wiara, przekazywana przez wspólnoty żywe, dynamiczne, choć często osłabione i cierpiące”. Wiara jest naszą siłą. Wymaga od nas odwagi w jej wyznawaniu i dzieleniu się nią z innymi. Wiara – wbrew przekonaniu wielu – nie jest „słabą siłą” w świecie pełnym sprzeczności; „słabą”, gdyż liczne wspólnoty wierzących nie są na wygranej pozycji z laickimi doktrynerami, a Kościół nie ma potężnych środków finansowych. Nie możemy jednak żyć lękiem słabości. Chrześcijanie gdzie indziej szukają siły – właśnie w wierze. Podobnego zdania jest włoski biskup Massimo Camisasca, dotychczasowy ordynariusz diecezji, w której doszło do profanacji. Zapytany o powody rosnącej liczby ataków na kościoły i agresji wobec osób wierzących powiedział: „Wiara rzuca wyzwanie temu światu: hedonizmowi, chciwości i nienawiści, jest prowokacyjna. W ludziach rodzi się agresja, gdy uświadamiają sobie, że szczęście wymaga odrzucenia tych postaw” (s. 10-11).

Reklama

Siła wiary tkwi w tym, że budzi sumienia, daje moc do walki ze złem, przypomina, że każdy człowiek ma prawo do wolności religijnej. „Uczucia religijne nie są jakimś naiwnym sentymentalizmem, ale stanowią niezbywalne prawo osoby ludzkiej” – przekonuje prof. Eugeniusz Sakowicz i podaje konkretne działania, które należy podjąć na rzecz ochrony uczuć religijnych (s. 14-15).

W zwiazku z agresją i atakami na to, co dla nas święte, i szerzącą się ateizacją ludzie wierzący mają nie tylko prawo do reakcji, ale i obowiązek zamanifestowania swojego sprzeciwu wobec zwalczania religii czy promowania karykatur Boga i Kościoła (s. 16-17). Chrześcijanom nie wolno bezczynnie patrzeć, jak Chrystus jest obrażany, godzić się na odrzucenie Boga. Mamy prawo się domagać, by nasze argumenty traktowano z należytą powagą. Nie możemy milczeć czy obojętnie patrzeć, jak wokół panoszy się zło! „Wiara nie jest ucieczką dla ludzi mało odważnych” – powtarza papież Franciszek.

Jak zatem skutecznie chronić uczucia religijne w czasach nasilającej się antychrześcijańskiej fobii? „Bądź mężny!” – dzielna św. Katarzyna ze Sieny zawołałaby dziś. W XIV wieku, gdy nakłaniała papieża Grzegorza XI, by wrócił z Awinionu do Rzymu, użyła podobnego argumentu: „Bądź mężczyzną, Ojczulku!”. Potrzeba nam dzisiaj tego rodzaju odwagi, by pokonać krytykę awanturników i ignorantów, by odepchnąć szyderstwo współczesnych Barabaszów. Potrzebujemy więcej męstwa, by codziennie odpierać ataki hejterów. Człowiek, który wierzy, nie jest słaby i bezsilny. Jest mocny siłą swej wiary.

2022-02-01 12:29

Ocena: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obawy i nadzieje

Niedziela Ogólnopolska 1/2023, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Refleksja nad upływającym czasem staje się naturalną refleksją nad życiem, tym krótkim lub długim, dobrze wykorzystanym lub zmarnowanym.

Chyba nigdy nie czujemy tak wyraźnie upływającego czasu jak w noc sylwestrową. Niejeden pomyśli wtedy: jak ten czas szybko biegnie, jak niepostrzeżenie mija... Nie jestem zwolennikiem oglądania się za siebie i nieustannego rozpamiętywania przeszłości, lecz trudno mi nie dostrzec, że rzeczy, które jeszcze 5, 10 lat temu uważałem za nie do ruszenia, za arcyważne, teraz są już tylko mniej czy bardziej mglistym wspomnieniem. Muszę przyznać, że choć dzisiaj, jak przed prawie 29 laty, nadal czuję się szczęśliwy, że jestem księdzem, to trudno nie dostrzec, iż jestem „innym” księdzem niż w momencie święceń. A ile ran, które kiedyś wydawały mi się nieuleczalne, dzisiaj budzi tylko mój uśmiech. Noworoczne poczucie uciekającego czasu w jakimś sensie jest dobrym ćwiczeniem pokory, które temperuje nasze pyszałkowate deklaracje w stylu: „tak będzie”, „nie ustąpię” czy „nigdy więcej”... Pamiętam, że kiedy byłem dzieckiem, okropnie złościło mnie zbywanie dorosłych, którzy ważne dla mnie pytania kwitowali krótkim: „jak dorośniesz, to zrozumiesz” albo „czas leczy rany”. Potrzebowałem czasu, by zrozumieć, że mieli rację, że pewne sprawy w życiu wymagają właśnie czasu. Tego bezcennego daru, którego nie da się ani kupić, ani odstąpić... Którego panem i właścicielem jest jedynie Bóg.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

Dzieci przywitały obraz Matki Bożej w Praszce

2024-05-01 15:12

[ TEMATY ]

peregrynacja

Praszka

parafia Wniebowzięcia NMP

nawiedzenie Obrazu Matki Bożej

Karol Porwich / Niedziela

Matka Boża Jasnogórska na szlaku peregrynacji 30 kwietnia nawiedziła parafię Wniebowzięcia NMP w Praszce. Księża i wierni powitali obraz na rynku pod klasztorem sióstr Felicjanek.

Specjalny program, przygotowany przez dzieci z Niepublicznego Przedszkola prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Felicjanek w Praszce, uświetnił przyjazd jasnogórskiej ikony. Po uroczystym powitaniu, w procesji, uczestnicy udali się do kościoła, gdzie Mszę św. koncelebrowaną odprawił bp Andrzej Przybylski. Biskup w rozmowie z Niedzielą podkreślił, że Maryja chce doglądać swoje dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję