Reklama

Pomoc Społeczna w największych miastach archidiecezji

MOPS w Radomsku

Niedziela częstochowska 22/2003

Jolanta Nitecka - dyrektor MOPS w Radomsku

Jolanta Nitecka - dyrektor MOPS w Radomsku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Radomsku mieści się przy ul. Kościuszki. Od sierpnia 1992 r. stanowisko dyrektora Ośrodka sprawuje Jolanta Nitecka. "Tak naprawdę od kilku lat największą grupę ludzi potrzebujących pomocy stanowią bezrobotni - mówi Pani Dyrektor - i jest to, niestety, tendencja wzrostowa. Upadły największe zakłady radomszczańskie, wielu ludzi utraciło pracę i to oni właśnie szukają pomocy w naszym Ośrodku".
Stopa bezrobocia w Radomsku jest bardzo wysoka, wynosi 22%, a więc przekracza stopę bezrobocia w kraju (18,8 %). Z pomocy społecznej w Radomsku korzysta okresowo nawet do 5 tys. osób, co stanowi 10% radomszczańskiej społeczności. "Bardzo często wśród rodzin zgłaszających się do nas o pomoc, dwie osoby są bezrobotne - mówi dyr. Nitecka. - Rodziny te utrzymują się z zasiłków rodzinnych i dodatków mieszkaniowych. Wiele jest też rodzin, w których jedno z małżonków pracuje, ale otrzymuje najniższą pensję, w związku z czym i tak rodzina nie jest w stanie się utrzymać. Z pomocy społecznej korzystają też rodziny dotknięte alkoholizmem".
Największą grupę świadczeń stanowią zasiłki obligatoryjne finansowane z budżetu państwa, są to: renty socjalne, zasiłki stałe wyrównawcze, stałe z tytułu opieki nad dzieckiem niepełnosprawnym, ochroną macierzyństwa, zasiłki okresowe gwarantowane. Natomiast z budżetu gminy Ośrodek radomszczański bardzo dużo środków przeznacza na zasiłki celowe - przede wszystkim na żywność, dofinansowanie leków, zakup odzieży, w okresie jesienno-zimowym zakup opału, dożywianie uczniów i kolonie. Czasami ośrodek finansuje też część opłat za energię elektryczną i gaz. "Nie zdarza się, abyśmy mogli jak przed laty udzielać pomocy np. na remont domu - mówi J. Nitecka - bo na to, niestety, nie wystarcza środków". Budżet na zasiłki obligatoryjne i opłacanie składek ZUS z tytułu tych zasiłków w 2002 r. wynosił 3 mln 307 tys. zł, na 2003 r. zaplanowana jest suma 3 mln 313 tys. zł; na zasiłki celowe z budżetu gminy w ub. r. wydano 650 tys., w br. planowana suma wynosi 700 tys.; zasiłki rodzinne i pielęgnacyjne: 2002 r. - 172 tys., w tym roku - 197 tys., finansowanie osób bezdomnych: w 2002 r. - 46 tys. zł, w 2003 r. - 52 tys. Do tego dochodzą usługi opiekuńcze prowadzone przez MOPS, na które w tym roku przeznaczona jest kwota 976 tys. zł, oraz dofinansowanie kuchni przy parafii św. Alberta - 8 tys. zł.
Co miesiąc do Ośrodka Pomocy Społecznej w Radomsku wpływa kilkaset wniosków, np. w styczniu było ich 939. Wszystkie osoby, które się zgłosiły, spełniały kryteria Ustawy o pomocy społecznej i w związku z tym otrzymały pomoc. "W letnie miesiące wniosków jest mniej - mówi Pani Dyrektor - być może ludzie mają jakieś sezonowe prace. Wtedy zasiłki są większe, w tym też czasie staramy się gromadzić pieniądze na opał. W sezonie grzewczym rodziny otrzymywały na ten cel po 90 zł. Wiemy, że to jest niewiele - przyznaje dyr. Nitecka - ale na tyle nas było stać".
W tym roku MOPS w Radomsku zamierza: dofinansować dożywianie 500 dzieci w szkołach, 40 w przedszkolach; zorganizować kolonie dla 80 dzieci; dofinansować zakup podręczników dla 400 dzieci; leków dla 150 chorych; odzieży, obuwia, pościeli, środków czystości dla 300 osób; opału dla 800 rodzin, paczek świątecznych dla 500 dzieci. Przede wszystkim jednak dofinansować zakup żywności dla 2800 rodzin.
Ośrodek radomszczański prowadzi Dzienny Dom Pomocy, na utrzymanie którego przeznaczona jest kwota 160 tys. zł. Dom w ciągu dnia, do godz. 18.00, daje schronienie osobom samotnym, starszym, chorym, czasami skłóconym z rodziną, ale i młodym posiadającym bardzo złe warunki lokalowe. Obecnie z usług Domu korzysta czterdziestu podopiecznych, którzy mają możliwość wykąpania się, czasami wyprania odzieży, codziennie mogą też otrzymać odpłatnie obiad.
Ośrodek zajmuje się również rozwiązywaniem problemu bezdomności. Obecnie w Radomsku jest ok. dwudziestu osób bezdomnych, z których większość przebywa w Domu dla Bezdomnych Mężczyzn w Piaszczycach (wioska pod Radomskiem). Dwie kobiety na stałe przebywają na dworcu i nie wyrażają zgody na zamieszkanie w DPS.
Ośrodek zatrudnia 44 opiekunki sprawujące opiekę pielęgnacyjną w domu, w tym również pomoc w pracach gospodarczych. "Świadczymy też usługi specjalistyczne dla osób chorych psychicznie" - podkreśla Pani Dyrektor. Ośrodek łącznie zatrudnia 102 osoby, ale prawie codziennie wpływają podania z prośbą o zatrudnienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Franciszek z Asyżu

Dzisiaj chciałbym przedstawić postać Franciszka, prawdziwego „giganta” świętości, który nie przestaje fascynować wielu osób w każdym wieku i wszystkich religii.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec ze św. Franciszkiem z Asyżu - tajemnice radosne

2025-10-03 20:58

[ TEMATY ]

różaniec

Św. Franciszek z Asyżu

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

To Słowo Ojca tak godne, tak święte i chwalebne zwiastował najwyższy Ojciec z nieba przez św. Gabriela, swego anioła, mające zstąpić do łona świętej i chwalebnej Dziewicy Maryi, z której to łona przyjęło prawdziwe ciało naszego człowieczeństwa i naszej ułomności. Które, będąc bogate (2 Kor 8, 9) ponad wszystko, zechciało wybrać na świecie ubóstwo wraz z Najświętszą Dziewicą, Matką swoją (List do wiernych 4-5).
CZYTAJ DALEJ

Jak zapobiegać samobójstwom? – po debacie u arcybiskupa Galbasa

2025-10-04 15:31

[ TEMATY ]

samobójstwo

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red

Kiedy przekroczyłam próg Domu Arcybiskupów Warszawskich, czułam, że to nie będzie spotkanie, które można „odbębnić” i wrócić do codzienności. Tytuł – „Nie pozwólmy znikać bez słowa” – brzmiał boleśnie, zwłaszcza w świetle statystyk, o których mówił później abp Adrian Galbas: prawie pięć tysięcy samobójstw w Polsce w ubiegłym roku. Prawie pięć tysięcy ludzkich dramatów. Prawie pięć tysięcy rodzin, w których rany nie zabliźnią się już nigdy. Liczba to przerażająca, ale jeszcze bardziej poruszająca jest cisza, która po nich zostaje. Cisza, w której brzmi echo ich samotności.

Abp Galbas zaczął od Psalmu 23, który znają chyba wszyscy wierzący: „Choćbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. Lecz w jego ustach pojawiła się wersja tragiczna: „Jestem w ciemnej dolinie i nikogo nie ma ze mną. Nie ma Cię ze mną, Boże. Nie ma cię ze mną, bracie”. Te słowa zapadły w pamięć. Widziałam twarze uczestników – nikt nie patrzył w telefon, nikt się nie wiercił. W tym momencie zrobiło się naprawdę ciszej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję