Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Solidarni z Ukrainą

W kościele św. Katarzyny w Będzinie-Grodźcu 6 marca została odprawiona Msza św. w intencji pokoju na Ukrainie.

Niedziela sosnowiecka 12/2022, str. V

[ TEMATY ]

modlitwa o pokój

msza o pokój

Piotr Lorenc/Niedziela

Eucharystia miała bogatą oprawę muzyczną – śpiewana modlitwa to oręż w „szturmowaniu nieba”

Eucharystia miała bogatą oprawę muzyczną – śpiewana modlitwa to oręż w „szturmowaniu nieba”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liturgii przewodniczył bp Grzegorz Kaszak, a homilię wygłosił ks. Tomasz Folga – dyrektor Caritas Diecezji Sosnowieckiej. O oprawę muzyczną zadbał ks. prof. Paweł Sobierajski – wykładowca Akademii Muzycznej w Katowicach, diecezjalny duszpasterz środowisk twórczych. Modlitewnemu skupieniu towarzyszyły fragmenty „Małej Mszy uroczystej” Gioacchino Rossiniego w wykonaniu: Chóru Mieszanego Klaster, Akademickiego Zespołu Muzycznego Politechniki Śląskiej w Gliwicach, przygotowanych przez Łukasza Łobodę oraz Zespołu Wokalnego i kwartetu Solistów Wydziału Wokalno-Aktorskiego Akademii Muzycznej w Katowicach, przy fortepianowym akompaniamencie dr Mirelli Malornej-Konopki i prof. Grzegorza Biegasa, pod batutą prof. Krystyny Krzyżanowskiej-Łobody.

– W wielkopostny czas wyrzeczeń wspinamy się na szczyt Bożej Golgoty, pod stopy krzyża, który jest znakiem zwycięstwa życia nad śmiercią, zwycięstwa dobra nad złem. Przynosimy nasze uwielbienia, dziękczynienia, przebłagania i prośby. Pośród nich tę, którą przed Najwyższego zanoszą wierni na całym świecie. Błaganie o pokój w ludzkich sercach, o pokój w rodzinach, społeczeństwach, narodach, o pokój między narodami – powiedział ks. Paweł Sobierajski, pomysłodawca i współorganizator modlitewnego spotkania. Dodał że w sposób szczególny „solidarni z Ukrainą” chcemy wołać z tego zagłębiowskiego wzgórza o ustanie bratobójczej wojny, o pokojowe rozwiązanie sąsiedzkiego konfliktu. – Prosimy o ustanie napaści siejącej zniszczenie i śmierć, która pochłonęła już tyle niewinnych istnień ludzkich. Z całą mocą apelujemy o szacunek dla życia, szczególnie osób nieletnich, chorych, słabych, bezbronnych. Do naszych Różańców, litanii, koronek i postów, do czuwań, pielgrzymek, wyrzeczeń i ofiar, składek i darów obecni tu artyści chcą dzisiaj dołączyć swoją śpiewaną modlitwę jako oręż niezwykły i jakże skuteczny w duchowym szturmowaniu niebios. Niech ta żarliwa modlitwa popłynie na Ukrainę, do każdego zakątka tej udręczonej ziemi i niech umocni wiarę walczących ze złem, niech pokrzepi ich nadzieję na rychłe zwycięstwo dobra; niech pomoże wszystkim zaangażowanym w niesienie pomocy potrzebującym odnieść poprzez miłość triumf nad nienawiścią. Oby w tym sąsiedzkim kraju, w Europie i na całym świecie ustały czym prędzej wszelkie działania wojenne, a zapanowały pokój i zgoda. Ludzka zgoda i Chrystusowy pokój – zaapelował kapłan.

W homilii ks. Tomasz Folga podkreślił wielką ofiarność mieszkańców naszej diecezji. – Odkąd jestem dyrektorem sosnowieckiej Caritas nie mieliśmy jeszcze zbiórki środków finansowych, która byłaby w tak wyjątkowy sposób potraktowana przez naszych diecezjan. Na ten moment, choć środki wciąż jeszcze spływają, jest to ponad 400 tys. zł zebrane na pomoc dla uchodźców. Fundusze z całej naszej ojczyzny będą się przekładać na pomoc bieżącą, ale również będą służyć w programach długofalowych, bo wiemy, że będzie to niezbędne – powiedział szef Caritas. Wymienił także niektóre z inicjatyw pomocowych, które zostały podjęte przez sosnowiecką Caritas. – Nie było w ostatnich dziesięcioleciach takiego poruszenia i zaangażowania wspólnot parafialnych, duszpasterzy, wiernych, którzy każdego dnia spieszą z pomocą tym, którzy trafili do naszego kraju, ale także i tym którzy pozostali tam, gdzie toczy się wojna. Wysłaliśmy już kilka transportów z pomocą humanitarną. Tony żywności trafiają do tych, którzy są w potrzebie. Ale nie tylko żywność wysyłamy. Są to także środki chemiczne, jak również śpiwory, koce, wszystko, co jest potrzebne. Polska i Polacy jako chrześcijanie wypełniają swoje chrześcijańskie powołanie miłości z wielkim zaangażowaniem – zaznaczył ks. Tomasz Folga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-03-15 11:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wołanie o pokój z Koloseum

Niedziela Ogólnopolska 45/2022, str. 22-23

[ TEMATY ]

modlitwa o pokój

Grzegorz Gałązka

Modlitwa o pokój z udziałem papieża Franciszka. Koloseum, 25 października

Modlitwa o pokój z udziałem papieża Franciszka. Koloseum, 25 października

Dziś dociera do nas nie tylko ogłuszający zgiełk wojny. Ze świata, zranionego zbyt wieloma konfliktami, podnosi się wołanie o pokój, które staje się krzykiem.

Tych głosów jest wiele. Z ogromną siłą zaświadczyli o tym pielgrzymi pokoju uczestniczący przez 3 dni w zorganizowanym w Rzymie przez Wspólnotę Sant’Egidio międzynarodowym spotkaniu w „duchu Asyżu”, które zakończyło się w Koloseum z udziałem papieża Franciszka. Nawet jeśli ich głosy nie są wszędzie słyszane, na świecie są miliony ludzi, którzy wyrażają na różne sposoby tę samą wolę: „Dosyć wojny”! Głosy rannych, płaczących rodzin i przyjaciół płyną ze zbombardowanych miast Ukrainy, okopów Donbasu. Z Syrii, Kaukazu, Afganistanu, Jemenu, Sudanu Południowego i innych znanych lub nieznanych miejsc dochodzą te same krzyki bólu, te same błagania o pokój. – W ciszy modlitwy usłyszeliśmy wołanie o pokój: pokój zdławiony w wielu regionach świata, upokorzony zbytnią przemocą, odmówiony nawet dzieciom i starcom, którym nie oszczędzi się straszliwej brutalności wojny – powiedział Franciszek. – Wołanie o pokój jest często uciszane nie tylko przez retorykę wojenną, ale także przez obojętność. Ucisza je nienawiść, która narasta podczas walki.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek nie wypoczywał tu nigdy. Czy Leon XIV wróci do urlopowej tradycji?

Czwartkowa, niezapowiedziana wizyta papieża Leona XIV w podrzymskiej letniej rezydencji w Castel Gandolfo rozbudziła w tym miasteczku nadzieje na przywrócenie tradycji papieskich wakacji. Franciszek nie wypoczywał tam nigdy, a Pałac Apostolski, do którego nie jeździł, zamieniono w 2016 r. na muzeum.

Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję