Reklama

Niedziela Rzeszowska

Z Maryją ku świętości

Rozpoczęcie diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego Jacka Krawczyka z Palikówki to dobry czas na poznanie jego życia w domu rodzinnym i w latach szkolnych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Lublinie na studiach wiele się już wyjaśniło. Stało się oczywiste to, co zauważali nie tylko rówieśnicy, ale też profesorowie uczelni, że Jacek był jakby z innego świata, świata bardziej wrażliwego na wskazania boskie. Wyrażał to również sam Jacek. W 1988 r. pisał do Ewy, swej przyszłej żony: „Nauczyłem się zaufania Bogu i chodzenia Jego torem... dla własnego dobra. Jak zawsze boję się Jego decyzji, ale ufam Mu. Wiem, że On prowadzi najlepiej. Doświadczyłem już tego!”.

Rodzice oczywiście przekazywali mu swoje rozumienie świata i wrażliwość religijną. To padało na podatny grunt. Dziadkowie też dokładali do duchowego wychowania Jacka swoją cegiełkę. Babcia zabierała wnuka na majówki do kościoła w pobliskim Strażowie, bo w ich rodzinnej miejscowości świątyni jeszcze wtedy nie było. Maryjność, uwielbienie Matki Boga zakotwiczone było w trzech miejscach: w Częstochowie, Rzeszowie i Wąwolnicy. Zachowało się sporo przykładów modlitewnej obecności Jacka na Jasnej Górze i wspólnej modlitwy całej rodziny w godzinie Apelu Jasnogórskiego. W okresie licealnym Jacek szybko odkrył drogę do sanktuarium Pani Rzeszowa ze słynącej cudami figurą Maryi. Tam, w pierwszy dzień stanu wojennego, po Mszy św. w intencji babci usłyszał słowa zachęty kapłana do posługi ministranckiej w tej świątyni, z czego chętnie skorzystał. Zatrzymywał się w gościnnych murach często i na coraz dłużej. Tam też pomagał wykonywać koralikowe różańce na misje i pewnie tam zapragnął zrobić jeszcze coś więcej na niwie ewangelizacyjnej. Potem krok po kroku przybliżał się do silniejszego zaangażowania, rozeznawał potrzeby pomocy księżom na misjach, oceniał swoje przygotowanie i możliwości, chciał również zostać lekarzem. Marzyło mu się, aby leczyć i dusze i ciało, maksymalnie wspierać potrzebujących, ale to się nie udało, bo nie dostał się na Akademię Medyczną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiele lat później, 11 września 2018 r., biskup rzeszowski Jan Wątroba w tym samym sanktuarium prosił wiernych o przekazywanie informacji na temat Jacka przed rozpoczęciem procesu beatyfikacyjnego słowami: „Wciąż potrzebujemy przykładu życia Ewangelią na co dzień, przykładu zaangażowania wszystkich talentów, także cierpienia dla budowania dobra, ciała Jezusa Chrystusa, którym jest Kościół”.

Reklama

W okresie studiów na KUL na biurku Jacka pojawiła się namalowana przez mamę ikona Czarnej Madonny. Wtedy też wspólnota studentów ze swym duchowym opiekunem ks. prof. Januszem Nagórnym na dni skupienia wyjeżdżała do lubelskiej Częstochowy w Wąwolnicy, by modlić się u stóp tamtejszej figury Matki Bożej. Jacek organizował te wyjazdy, a na miejscu był moderatorem modlitw i rozmyślań.

Na podstawie książki W pół drogi ks. Janusza Nagórnego i ks. Piotra Kieniewicza wydanej nakładem Fundacji im. Jacka Krawczyka, Rzeszów 1995 r., strony internetowej diecezji rzeszowskiej oraz informacji jego mamy – Anny Krawczyk.

Modlitwa o beatyfikację Jacka Krawczyka

Dobry Boże, dzięki Twojej łasce w życiu Jacka Krawczyka zajaśniała głęboka wiara w doświadczeniu cierpienia, nienaruszona nadzieja w mężnym pokonywaniu trudności i heroiczna miłość w radosnym posługiwaniu ubogim i chorym siostrom i braciom. Poprzez jego wstawiennictwo udziel mi łaski, o którą Cię proszę, a swego sługę Jacka wynieś do chwały błogosławionych, jako wzór życia pełnią wiary i skutecznego orędownika przed Twoim tronem. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

2022-03-29 12:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty z sąsiedztwa

Niedziela rzeszowska 5/2022, str. VII

[ TEMATY ]

Jacek Krawczyk

Archiwum diecezji rzeszowskiej

Jacek Krawczyk (1966-91) – współczesny bohater wiary

Jacek Krawczyk (1966-91) – współczesny bohater wiary

Dla dzieci wszystko jest prostsze, bo przecież „taki duży, taki mały, może świętym być”. Dorośli nie mają już tak prostych wskazówek.

Czasami tylko martwią się za siebie i innych: „Szkoda, że nie chcemy być świętymi”. To były także ostatnie słowa Jacka Krawczyka zapisane tu na ziemi. Zapisane kilka godzin przed śmiercią. Całą swą cielesnością poznawał od najmłodszych lat „ewangelię cierpienia”. Bez taryfy ulgowej. Traktował to doświadczenie z pokorą, a nawet ze spokojem, jako wielką łaskę. W Dniu Dziecka – 1 czerwca 2021 r. minęła 30. rocznica śmierci Jacka. Mimo pandemii jego postać i niezwykłe życie, choć mało znane w rodzinnych stronach, udało się duszpasterzom przypomnieć w kilku świątyniach. W listopadzie ub. roku z 390. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski bp Jan Wątroba, ordynariusz rzeszowski, przywiózł ważną i radosną wiadomość: „Biskupi zgromadzeni na Jasnej Górze z entuzjazmem poparli przedłożoną prośbę dotycząca formalnego rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego Jacka Krawczyka pochodzącego z Palikówki koło Rzeszowa”. Możemy o tym przeczytać na stronie internetowej diecezji rzeszowskiej.

CZYTAJ DALEJ

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

Wielki Czwartek

Pio Si/pl.fotolia.com

Od Wielkiego Czwartku Kościół rozpoczyna uroczyste obchody Triduum Paschalnego, w czasie którego będzie wspominać mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. W Wielki Czwartek liturgia uobecnia Ostatnią Wieczerzę, ustanowienie przez Jezusa Eucharystii oraz kapłaństwa służebnego.

Wielki Czwartek jest szczególnym świętem kapłanów. Rankiem, jeszcze przed wieczornym rozpoczęciem Triduum Paschalnego, ma miejsce szczególna Msza św. Co roku we wszystkich kościołach katedralnych biskup diecezjalny wraz z kapłanami (nierzadko z całej diecezji) odprawia Mszę św. Krzyżma. Poświęca się wówczas krzyżmo oraz oleje chorych i katechumenów. Przez cały rok służą one przy udzielaniu sakramentów chrztu, święceń kapłańskich, namaszczenia chorych, oraz konsekracji kościołów i ołtarzy. Namaszczenie krzyżem świętym oznacza przyjęcie daru Ducha Świętego.. Krzyżmo (inaczej chryzma, od gr. chrio, czyli namaszczać, chrisis, czyli namaszczenie) to jasny olej z oliwek, który jest zmieszany z ciemnym balsamem.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent zawetował nowelizację prawa dotyczącą tabletki "dzień po"

2024-03-29 13:23

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Pigułka „dzień po”

PAP/Łukasz Gągulski

Prezydent RP Andrzej Duda, na podstawie art. 122 ust. 5 Konstytucji RP, zdecydował o skierowaniu nowelizacji Prawa farmaceutycznego do Sejmu RP z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie ustawy (tzw. weto).

Podstawowym uzasadnieniem decyzji Prezydenta RP jest wola poszanowania konstytucyjnych praw i standardu ochrony zdrowia dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję