Reklama

Niedziela Kielecka

Schronienie i wsparcie duchowe

Diecezjalne ośrodki rekolekcyjne są schronieniem dla uciekających przed wojną. Betania w Rabce-Zdroju stała się prawdziwym domem dla matek z dziećmi.

Niedziela kielecka 18/2022, str. I

[ TEMATY ]

uchodźcy

pomoc dla Ukrainy

Archiwum ks. Gudwańskiego

W Ośrodku Betania rodziny znalazły bezpieczeństwo i pomoc

W Ośrodku Betania rodziny znalazły bezpieczeństwo i pomoc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z chwilą kiedy dowiedzieliśmy się, że przybędą do nas uchodźcy, zastanawiałem się po ludzku, czy podołamy temu zadaniu. Okazuje się że Pan Bóg podesłał i podsyła wciąż życzliwych i chętnych do pomocy ludzi – mówi ks. Rafał Gudwański, dyrektor diecezjalnego ośrodka, poruszony ogromem pomocy.

Życzliwość i hojność

– Wzrusza mnie, kiedy przywozimy im te dary i można sobie uświadomić, że nie mając nic, mają wszystko: żywność, ubrania, buty, środki higieniczne, to co potrzebne im na tę chwilę do życia, a nawet zabawki, rowerki i hulajnogi – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Życzliwość i hojność ludzi jest ogromna. Większość darów jest z diecezji. Nie sposób wszystkich wymienić. Pomagali uczniowie, nauczyciele i rodzice ze Szkoły Katolickiej z Kielc z Anną Czają, osoby prywatne z Bilczy, Kielc – z parafii św. Wojciecha, Zespół To ON z ks. Pawłem Rejem. Pomoc dotarła również od księży parafialnych i kleryków z seminarium, sióstr kanoniczek z Pacanowa, ludzi dobrej woli z Kielc, Buska-Zdroju, Sędziszowa, a nawet z Rzymu i z Anglii za pośrednictwem innych osób sióstr i księży. Stale pomagają parafianie z Rabki-Zdroju, którzy są bardzo otwarci na potrzeby gości z Ukrainy.

Reklama

– Mamy 36 osób, z tego 21 dzieci w wieku od 6 miesięcy do 16 lat. Większe powinny chodzić do szkoły, jednak placówka w Rabce już jest przepełniona. Pozostaje nauka zdalna, do której potrzeba komputerów. Udało mi się znaleźć nauczycielkę, która zadeklarowała swoją pomoc, będzie prowadziła lekcje polskiego dla naszych mieszkańców. Początki były trudne. Przez kilka dni nawet nie mogli jeść. Z czasem zobaczyli, że tutaj już są bezpieczni. Warunki mają dobre, każda rodzina ma swój pokój z łazienką. Ale trauma wojenna czasem się odzywa, bo na dźwięk nadlatującego samolotu, dzieci zaczęły płakać i chować się, a mamy z niepokojem pytały, czy to alarm, kiedy zawyły syreny straży. Niedawno zorganizowaliśmy ognisko z harmonią. Były ukraińskie śpiewy, a nasi goście poprosili o hymn Polski..., ale przy hymnie Ukrainy popłynęły łzy. Widać dużą tęsknotę za domem – opowiada.

Wdzięczność i tęsknota

Ks. Gudwański podkreśla, że panie są bardzo wdzięczne za każdy gest dobroci. Zawsze słychać ich „d’zykuyu!”. Dzieci cieszą się ze wszystkiego, przepadają za słodyczami, mają także frajdę z używanych rowerów. Panie chętnie włączają się w domowe obowiązki, przygotowują dla wszystkich śniadania kolacje, utrzymują porządek w ośrodku i pokojach.

Ks. Rafał stara się zapewnić wszystkim przybyszom wsparcie duchowe. – Mają stały dostęp do kaplicy. Błogosławię ich często. W całej Rabce jest 1700 uchodźców, dlatego na Wielkanoc zadbano o księdza prawosławnego, aby wszyscy przybysze mogli przeżyć święta na modlitwie i we wspólnocie – mówi.

2022-04-26 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Każdy grosz na potrzebujących

Wojciech Kruczkowski dzieciństwo i młodość spędził we Lwowie. Współtworzył tam Polską Organizację Harcerską. Od ponad 10 lat jest bielszczaninem. Teraz zaangażował się w pomoc Ukrainie w ramach fundacji „Łatka” i przy współpracy z firmą MDM NT Sp. z o. o.

Pierwsze dostawy wyruszyły na Ukrainę 26 lutego, a więc w trzecim dniu rosyjskiej inwazji na ten kraj. Pomoc materialna była różna, przede wszystkim żywność oraz leki. Udało nam się też wspomóc akcję dostawy kamizelek kuloodpornych oraz hełmów, organizowaną i finansowaną przez mieszkańców Lwowa, co miało na celu wsparcie ochotników z Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak na razie to oni są najgorzej wyposażeni. Nawet jeśli mają kamizelki, to o niskiej klasie bezpieczeństwa. Takie, które chronią od odłamków, ale nie od kul – wyjaśnia W. Kruczkowski. Dobę od pierwszej przesyłki poszła druga. Tym razem do noclegowni w Radymnie, gdzie trafiły materace, koce, ubrania, pieluchy i środki czystości. Zaraz za nią wytransferowano kolejną. Żywność, leki, ubrania pojechały bezpośrednio na Ukrainę. Transport do Radymna wypełniły rzeczy, o które zadbali bielszczanie zdopingowani przez Renatę Zuber z Hałcnowa i Szczepana Wojtasika ze Straconki. – To niesamowite jak wszystko się zmienia. Do niedawna granica była zaporą trudną do przebycia. Teraz celnicy ukraińscy nie przeszkadzają, a pomagają w załatwianiu obowiązków proceduralnych – zauważa W. Kruczkowski.
CZYTAJ DALEJ

Odszedł Pasterz…

2025-07-12 12:04

Marek Białka

Z udziałem licznie zgromadzonej wspólnoty kapłańskiej, osób konsekrowanych oraz niezliczonej rzeszy wiernych, odbyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego 8 lipca k J.E. ks. biskupa Władysława Bobowskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej.

Mszę świętą, odprawioną w kościele parafialnym pw. śś. Pustelników Świerada i Benedykta w Tropiu pod przewodnictwem bp. Wiesława Lechowicza, biskupa polowego Wojska Polskiego, koncelebrowało kilkuset kapłanów. Już we wstępie do liturgii, główny celebrans nawiązując do życia i duchowości zmarłego biskupa powiedział, że: „Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud ...”
CZYTAJ DALEJ

Poradnik katolika na wakacjach, czyli jak przeżyć urlop „po Bożemu”

2025-07-12 20:28

[ TEMATY ]

wakacje

Karol Porwich/Niedziela

Lepiej uczestniczyć we Mszy św. w języku, którego się nie rozumie, czy połączyć się ze swoją parafią poprzez transmisję? Co jeśli tam, gdzie spędza się urlop, nie ma możliwości udziału w Eucharystii i czy poza Polską obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych? Na te i inne pytania poszukujemy odpowiedzi z ks. dr. Stanisławem Szczepańcem.

Wakacje to czas, gdy wielu udaje się na zasłużony wypoczynek. Destynacje urlopowe – zarówno te bliższe, jak i dalsze – z różnych przyczyn mogą stanowić wyzwanie z perspektywy praktykowania wiary w warunkach innych niż te codzienne. – Czas urlopu jest ważny i potrzebny. Wielu myśli o nim przez wiele miesięcy. Planuje, wybiera, realizuje. Człowiek wierzący w tych działaniach pamięta o Bogu – podkreśla ks. dr Stanisław Szczepaniec. Wraz z przewodniczącym Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego, a jednocześnie konsultorem Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, poruszamy kwestie, o których warto pamiętać, planując wakacyjne wyjazdy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję