Reklama

Albertyński chleb z "Betlejem"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Któż z nas choć raz w życiu nie zapragnął być - jak mówił św. Brat Albert Chmielowski, patron naszej diecezji - dobrym jak chleb. Wkrótce będziemy mieli okazję, by słowa te wcielić w życie. Wspólnota "Betlejem" z Jaworzna planuje przeprowadzić akcję "Albertyński chlebek z Betlejem". Będzie ona polegała na rozprowadzeniu symbolicznych chlebów w parafiach naszej diecezji. Dobrowolne ofiary zostaną w całości przeznaczone na remont domu wspólnoty oraz na pomoc dla osób bezdomnych mieszkających przy wspólnocie.
Symboliczne chlebki w kartonowych opakowaniach będą rozprowadzane w niedzielę Trójcy Świętej 15 czerwca, dwa dni przed uroczystością wspominającą św. Brata Alberta, która przypada na wtorek 17 czerwca. Akcji patronuje biskup sosnowiecki Adam Śmigielski SDB.
"Betlejem" to wspólnota, miejsce przebywania, dzielenia się swoim życia. Została założona przez ks. Mirosława Toszę. "Pragniemy tworzyć wspólnotę, w której ucieka się od anonimowości, w której więzy między mieszkańcami układają się jak w rodzinie. Wspólnota oferuje ubogim oparcie socjalne, czyli dach nad głową, ubiór, posiłki. Nie rozwiązuje to jednak problemu bezdomności. Należy pomagać głębiej. Taką pomoc w "Betlejem" nazywamy terapią serca, leczeniem duszy. Pragniemy odkrywać talenty naszych domowników. A wszystko po to, by nawiązali relację z Bogiem, by przez modlitwę, adorację odkryli, że są ukochanymi dziećmi Bożymi" - powiedział Niedzieli ks. Tosza.
Patronami domu są św. Brat Albert i św. Teresa od Dzieciątka Jezus. Brat Albert - ponieważ stworzył nowy styl pracy z ubogimi. Nie tylko zajmował się nimi, ale przede wszystkim dzielił z nimi życie. A św. Teresa dlatego, że daje konkretną duchowość. Jej mała droga pokazuje, że świętym może zostać każdy człowiek, niezależnie od swoich uwarunkowań związanych z przeszłością, niekiedy dramatyczną i po prostu złą.
Kapłanów zainteresowanych akcją prosimy o kontakt z ks. Mirosławem Toszą, tel. (0-32) 752--79-26 lub 0-501 42-85-77.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Była sumieniem pielęgniarek

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. IV

[ TEMATY ]

bp Kaziemierz Górny

Hanna Chrzanowska

Jerzy Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie, s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Hanna Chrzanowska z chorymi w Trzebini, obok po prawej stronie,
s. Serafina Paluszek, felicjanka, i Alina Rumun

Katarzyna Czerniawska: – Ksiądz Biskup był świadkiem życia bł. Hanny Chrzanowskiej. W jakich okolicznościach miał Ksiądz Biskup okazję poznać Hannę Chrzanowską?

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: paradoksalnie, pobyt w więzieniu może oznaczać nowy początek

2024-04-28 09:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA

Paradoksalnie, pobyt w zakładzie karnym może oznaczać początek czegoś nowego, poprzez ponowne odkrycie nieoczekiwanego piękna w nas samych i w innych, czego symbolem jest wydarzenie artystyczne, które gościcie i do którego projektu aktywnie wnosicie swój wkład" - powiedział Franciszek do kobiet osadzonych w Zakładzie Karnym Wenecja-Giudecca. W nim znajduje się Pawilon Stolicy Apostolskiej na 60. Międzynarodowej Wystawie Sztuki - La Biennale w Wenecji.

Papież zapewnił kobiety, osadzone w Zakładzie Karnym w Giudecca, że zajmują one szczególne miejsce w jego sercu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję