Reklama

Nie do śmiechu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedyś, w nie aż tak odległych czasach, Rzeczpospolita Polska nazywała się PRL, co znaczyło - przypominam młodszym, mniej zorientowanym i tym, którzy mają słabą pamięć - Polska Rzeczpospolita Ludowa, natomiast skrót RP prawie nikomu nic nie mówił. Dziś zapominamy już, może i słusznie, o PRL-u. Nie były to bowiem łatwe ani dobre czasy. Totalitarna władza podporządkowana Moskwie nakazywała urzędowo miłość do tych, którzy nigdy nie byli naszymi przyjaciółmi i nienawiść do wszystkiego, co nie było sowieckie. Fałszowano historię, obowiązywała cenzura, był "szlaban" na zachodnie filmy i książki, zakazywano wyjazdów do innych krajów, kontrolowano wszystkie zagraniczne przesyłki, mnożyły się prześladowania. To tylko skromna część ciężarów, jakie stwarzało życie w rządzonym przez komunistów kraju. Były też i inne, takie jak pustka w sklepach, kilometrowe kolejki, "załatwianie" lepszych towarów, dezinformacja. Ale "dobrotliwy wielki brat" pozostawił nam, Polakom, państwowy hymn, biało-czerwoną flagę, bez dodatków barwy i orła odartego z korony, przez co zdawał się marny, zabiedzony, podobny do podskubanej kury.
Władcy europejskiej Unii obiecują nam wiele. Tak wiele, że niektórzy poważni nawet ludzie wierzą w to, że wejście Polski do Unii załatwi najcięższe nawet problemy, że będziemy szczęśliwi i bogaci, że nie będzie w naszym kraju bezdomnych i bezrobotnych, że spłynie na nas w cudowny sposób wszelkie dobro i stanie się to, co przez lata swego panowania obiecywali komuniści.
A był przecież i taki czas, kiedy to nawet za odmawianie pacierza po polsku groziły najcięższe kary. Ktoś powie: "To chyba żarty!". Ale mnie nie do śmiechu, nie do śmiechu...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Inauguracja roku akademickiego w WMSD oraz IWST w Częstochowie

2025-10-03 16:52

[ TEMATY ]

Częstochowa

abp Wacław Depo

WMSD

IWST

Maciej Orman/Niedziela

O miarę gotowości i dyspozycyjności wobec woli objawiającego się Boga pytał abp Wacław Depo 3 października podczas Mszy św. sprawowanej z okazji inauguracji roku akademickiego w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Częstochowie oraz w Instytucie Wyższych Studiów Teologicznych w Częstochowie.

Eucharystię w kościele seminaryjnym Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana koncelebrowali bp Artur Ważny, ordynariusz diecezji sosnowieckiej, a także formatorzy i wykładowcy WMSD oraz IWST.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Tomasz Trzaska: depresji nie da się zamodlić

Jest dziś potrzeba, żeby w kwestii kryzysów samobójczych budować mosty ze wszystkimi środowiskami: kościelnymi, społeczno-politycznymi, ze szkołą, ze służbą zdrowia, z państwem - po prostu z każdym; to zjawisko dotyczy wszystkich - powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

Abp Galbas wziął udział w spotkaniu "Nie pozwólmy znikać bez słowa” poświęconym profilaktyce, systemom wsparcia i koordynacji działań między instytucjami w budowaniu bezpiecznego otoczenia dla osób w kryzysie psychicznym, które odbyło się w czwartek w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Niebezpieczna zabawa zapałkami

2025-10-03 22:08

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ilekroć w świecie polityki i mediów pojawia się temat praworządności, ustaw, konstytucji, sądów, prokuratury itd. itp. ma wrażenie, że u większości obywateli powoduje to wściekłość, chęć wyłączenia się, a w najlepszym wypadku ziewanie. Trudno się dziwić, że u wielu osób, szczególnie gdy te tematy kojarzą im się z politycznym sporem – nie ma poczucia, że ta cała sfera ich osobiście powinna obchodzić. Przewlekłość postępowań, tak, w końcu większość z nas miała, lub ktoś z ich bliskich miał styczność z tym zjawiskiem, ale jest to kojarzone raczej ogólnie z systemem, więc pozostaje apatia pod hasłem „widocznie tak musi być”.

Czy jednak negowanie statusu sędziów, wybiórcze podejście do instytucji sądowych, wyroków, ustaw i przepisów rzeczywiście tylko dotyka sfery politycznej? Czy to tylko spór między Donaldem Tuskiem, a Jarosławem Kaczyńskim? Nie i chciałbym pokrótce wytłumaczyć dlaczego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję