Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Moc przyjaźni

O pobycie ukraińskich dzieci w Policach opowiedziała ich kierowniczka i opiekunka Oksana Yesaulenko oraz opiekunowie Dorota i Artur Zagórscy.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 31/2022, str. III

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

Leszek Wątróbski

Dzieci w Międzyzdrojach z Oksaną Yesaulenko i burmistrzem Polic Władysławem Diakunem

Dzieci w Międzyzdrojach z Oksaną Yesaulenko i burmistrzem Polic Władysławem Diakunem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z inicjatywy gminy Police, przy wsparciu powiatu polickiego, w dniach 4-15 lipca przebywa na kolonii grupa dzieci z Ukrainy. Jej uczestników zakwaterowano w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 1 w Policach. Kolonia rozpoczęła się od ogniska powitalnego z udziałem burmistrza Polic Władysława Diakuna i dyrektora wspomnianego Ośrodka Ryszarda Budzisza. W programie kolonii znalazły się wycieczki, spotkania integracyjne i rozgrywki sportowe.

Wiele naszych dzieci przyjechało do Polski po raz pierwszy w życiu. Jesteśmy tu na zaproszenie burmistrza Polic Władysława Diakuna, z którym nasze miasto utrzymuje współpracę partnerską. Nowy Rozdół to miejscowość o porównywalnej wielkości, położona niedaleko Lwowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czasy, jakie przeżywamy obecnie na Ukrainie nie są łatwe. Od 24 lutego trwa wojna. Dzieci, które tu przyjechały, mają przeważnie swoich ojców na froncie, a ich matki wspomagają swoich mężów i opiekują się osobami w podeszłym wieku. Nie daj Boże nikomu takiego dzieciństwa. Gdyby nie zaproszenie do Polski, pewnie nigdzie na wakacje by nie wyjechały. Jesteśmy bardzo wdzięczni za to zaproszenie i wspaniałe warunki, jakie nam tu stworzono. Razem ze mną przyjechało do Polski czworo opiekunów: troje nauczycieli i jedna lekarka. Ja na co dzień zajmuję się kulturą i pracuję w Radzie Miejskiej w Nowym Rozdole. Korzystając z okazji, chciałabym zwrócić się do wszystkich Polaków, którzy okazali się w tych trudnych czasach prawdziwymi przyjaciółmi, prawdziwymi braćmi i siostrami i pomagali nam Ukraińcom we wszystkim czym tylko mogli.

O programie pobytu dzieci w Policach rozmawiałem z polskimi opiekunami – rodzeństwem Dorotą i Arturem Zagórskimi. Dzieci przyjechały do nas na swoje wakacje kolejny już raz. Tegoroczna grupa liczyła 39 dzieci i 4 opiekunów plus 2 kierowców – łącznie 45 osób. Już dawno nie mieliśmy do czynienia z tak miłymi, grzecznymi i dobrze ułożonymi dziećmi. Warte jest także podkreślenia, że starsze dzieci opiekowały się młodszymi, chociaż nie były żadną rodziną.

Reklama

Program kolonii był bardzo bogaty: od elementów edukacyjnych w Zalesiu w Transgranicznym Ośrodku Edukacji Ekologicznej, przez warsztaty muzyczne, cyrkowe i ceramiczne. Była też nauka tańca, pływania, jazda rowerami czy wreszcie rozgrywki piłkarskie. Byliśmy także w Gryfinie w Centrum Wodnym „Laguna” oraz w Szczecinie m.in. na torze gokardowym Silver i w parku trampolin Fun Jump. Pojechaliśmy wreszcie do ZOO w niemieckim Ueckermünde. Dla dzieci było to naprawdę dużym przeżyciem, bo wielu z nich nigdy nie wyjeżdżało za granicę.

Koszty pobytu ukraińskich dzieci w Polsce ponosiła gmina Police. Dzieci otrzymały na koniec pobytu zestaw z prezentami składający się z dwóch części: pierwsza to niewielki plecak wypełniony wieloma przyborami o charakterze turystyczno-sportowym; drugi to plecak z wyprawką szkolną. Pobyt dzieci zakończyła tradycyjnie prezentacja wspomnień przygotowana na podstawie zdjęć, wykonanych przez Dorotę Zagórską.

2022-07-26 14:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czekam na pokój i czekam na męża

[ TEMATY ]

diecezja kielecka

pomoc dla Ukrainy

Agnieszka Dziarmaga

Jelena Jaszczenko z Charkowa razem z dwójką dzieci jest bezpieczna w Polsce. Bez zastanowienia przyjechała do Tarczka, gdzie proboszczem jest ks. Krzysztof Sochacki, który na Ukrainie pracował 10 lat, z czego 4 w Charkowie. Był ich proboszczem.

W Tarczku schronienie znalazło 35 osób z Ukrainy (stan na 20.03.), w większości z Charkowa. Mąż Jeleny został. Walczy. Musi być silna i musi myśleć pozytywnie. Budynki, infrastruktura, to, co posiadali na Ukrainie i to co bezpowrotnie stracili jest najmniej ważne. – Domy można odbudować. Ja czekam na dwie rzeczy: na pokój i na męża - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

[ TEMATY ]

papież

sądownictwo

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Ojciec Święty określił nowe zasady w sześciu artykułach. Zgodnie z „zasadą niezmienności sędziego i w celu zapewnienia rozsądnego czasu trwania procesu” - czytamy w motu proprio - papież, na rok sądowy, w którym prezes przestaje sprawować urząd, może wyznaczyć wiceprezesa, który przejmuje urząd, gdy prezes przestaje sprawować urząd. Stwierdza się również, że papież „może w każdej chwili zwolnić z urzędu, nawet tymczasowo, sędziów, którzy z powodu stwierdzonej niezdolności nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję