Reklama

Wiadomości

Potęga kreatywności

Lubią się kręcić w ławce, biegać na przerwie po korytarzu, rozmawiać na lekcji, przerywać nauczycielowi. Dzieci. Niektórzy tę nadaktywność chętnie wsadziliby w ramy choroby. A ta choroba to... dzieciństwo.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niby kiedy dzieciaki mają się wyszumieć? Oczywiście lekcja nie jest najlepszym momentem do demonstracji niesubordynacji, jednak na drugim biegunie leży upatrywanie w nadaktywnych dzieciach zaburzeń emocjonalnych. Bywa, że są one naładowane pozytywną energią, której nikt nie pozwala ujść lub nie potrafi zagospodarować. Nie ma wentyla bezpieczeństwa, który zadziałałby w tym momencie. To wulkany emocji, wodospady kreatywności, które – w konsekwencji formalnej edukacji, czegoś, co dumnie nazywamy wchodzeniem w dorosłość – zatracamy z każdym rokiem życia.

Kilka lat temu na naszych łamach przywołałem postać sir Kena Robinsona, człowieka, który w świecie edukacji, szczególnie w poszukiwaniu najlepszych dla rozwoju dziecka dróg, przy jednoczesnym poszanowaniu odrębności dziecka i jego talentów, jest w wielu środowiskach niemal wyrocznią. To właśnie on powiedział wprost, że w XXI wieku należy postawić na coś, co określamy mianem kompetencji miękkich, czyli na umiejętność współpracy, kreatywność, spostrzegawczość. Sama wyuczona wiedza – nie tyle efekt zgrabnej edukacji, ile systemu testowego, który na każdym kroku sprawdza, czy młody człowiek „wykuł” coś „na blachę” i zaliczył – to w wielu przypadkach ślepy zaułek. Tworzy społeczność uśrednioną, w zasadzie wyedukowaną w sposób jednakowy i zmierzoną oraz zważoną według tego samego schematu. Nie ma miejsca na indywidualność. Bywa, że próżno by szukać tego czegoś, co kieruje nasze myślenie w stronę unikalności. Uszanowania tego, że każdy, nie ignorując dzieci, jest wyspą inną, odmienną. Każdy jest na swój sposób jedyny. Nie ma dzieci bez talentów, problem w tym, że nierzadko nie potrafimy w nich odkryć właśnie tego, do czego są predysponowane. Skarbem są nauczyciele potrafiący zauważyć te iskry od Boga, które gdzieś się tlą. Robinson przywołuje w takim momencie przykład pustyni, za oknem apartamentu, w którym mieszkał, gdy prowadził prace nad reformą edukacji w jednym z południowych stanów USA. Wystarczyła godzinna ulewa, aby nazajutrz pustynia porosła ziołami, często wielobarwnymi kwiatami. I trudno upatrywać w tym cudu. To natura! Tak Bóg to zaprogramował, że jeśli coś wspieramy – bywa, że czyni to natura – efekty mogą być zniewalające.

W życiu miałem okazję być zarówno wykładowcą na kursach mistrzowskich dla nadzwyczaj uzdolnionej młodzieży, jak również, jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku, nauczycielem w szkole podstawowej. Wśród uczniów miałem wicemistrza Polski dzieci w szachach, który gdy nauczył się grać Kaczuchy na gitarze, popłakał się ze szczęścia. Były dzieci, które uciekały z lekcji wychowania muzycznego, ale i takie, które mówiły, że próby chóru mogłyby być codziennie. Pierwsze nie chciały słuchać o Chopinie, Mozarcie, Czajkowskim, podczas gdy te drugie przynosiły własne kasety magnetofonowe i godzinami rozmawialiśmy o tym, czego słuchają, co ich w tym fascynuje, dlaczego coś chwyta nas za serce, a coś innego nie. Dzieci potrafiły improwizować – trzonek od szczotki był przez chwilę gitarą, a odpowiednio pozaginana kartka papieru akordeonem. Wyobraźnia dzieci to świat w zasadzie nieograniczony. One potrafią zaimprowizować piosenkę, zadziałać pod wpływem impulsu. Pięknie i mądrze. Niestety, zamiast to pielęgnować, jak twierdził Ken Robinson, z każdym kolejnym etapem edukacji zatracamy 50% swojej kreatywności na rzecz edukacji formalnej, opisanej i zatwierdzonej w programach i wytycznych ministerstw, jak świat długi i szeroki. Pal sześć, gdyby był to system spójny, ale jak zauważa wspomniany Brytyjczyk, nie zna na świecie pokolenia powojennego, które rozpoczęłoby edukację w dzieciństwie i zakończyłoby ją w ramach jednego systemu. Ta układanka jest nieustannie zmieniana. A w każdym z nas jest ziarno, które pielęgnowane, wykiełkuje i zakwitnie. Potrzeba tylko, aby nauczyciele, mentorzy byli liderami, a nie jedynie osobami wydającymi polecenia i kontrolującymi poprawność ich realizacji. Mentorzy. Wiedział o tym zmarły przed dwoma laty Robinson, wizjoner i humanista. Mnie cieszy fakt, że jego nauki nie poszły na marne, czego dowodem są miliony oglądających jego wykłady w internecie. Rekordowy ma dzisiaj prawie 70 mln „kliknięć”! Oglądający to też nasiona: podlane wiedzą i pielęgnowane pasją – na pewno wydadzą plon.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-08-23 10:27

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Łodzi powstała Spynka - grupa pomocy dla dzieci polskich i ukraińskich

[ TEMATY ]

dzieci

Łódź

Ukraina

PAP/OLEG PETRASYUK

W łódzkim Centrum Służby Rodzinie (CSR) powstała pierwsza w województwie łódzkim „SPYNKA” – grupa opiekuńczo-edukacyjna dla dzieci ukraińskich i polskich. Spynka – to po ukraińsku „oparcie krzesła” albo „plecy”. Polakom kojarzy się to ze spinką lub spinaczem. Nazwa obrazuje misję programu: wspieramy łącząc, łączymy wspierając.

Wychowawcami w Spynce są opiekunki (ukraińskie i polskie), które zostały specjalne przygotowane do prowadzenia zajęć edukacyjnych.
CZYTAJ DALEJ

Bydgoszcz: sprofanowano i zniszczono figurę Matki Bożej

2025-02-16 07:27

[ TEMATY ]

Matka Boża

profanacja

Diecezja Bydgoska

W Bydgoszczy sprofanowano i zniszczono figurę Matki Bożej, która znajdowała się na przykościelnym terenie parafii św. Mikołaja w Starym Fordonie. Akt wandalizmu, do jakiego doszło z piątku na sobotę od strony ulicy Wyzwolenia, zgłoszony został na policję.

„Jeśli było to działanie celowe, tym bardziej zasługuje na zdecydowane potępienie, ponieważ dotyka naszych, religijnych uczuć” - mówi proboszcz, ks. kanonik Karol Glesmer. - Nie ma tolerancji na niszczenie znaków, czy atakowanie religijnych przekonań. 
CZYTAJ DALEJ

Zdrapka Wielkopostna 2025 – Pielgrzymi Nadziei wyruszają w Rok Jubileuszowy

2025-02-17 13:27

[ TEMATY ]

zdrapka wielkopostna

rok jubileuszowy

Pielgrzymi nadziei

zdrapkawielkopostna.pl

Zdrapka Wielkopostna

Zdrapka Wielkopostna

Właśnie rusza 11. edycja Zdrapki Wielkopostnej, która w tym roku wpisuje się w obchody Roku Jubileuszowego 2025. Inicjatywa, zapoczątkowana w 2015 roku, zyskała aprobatę Komisji ds. Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski. Stworzona przez Wspólnotę Życia Chrześcijańskiego w Polsce, stała się duchowym przewodnikiem dla setek tysięcy wiernych. Tegoroczna edycja zaprasza do odkrywania Planu Pielgrzyma Nadziei, który poprowadzi uczestników przez Wielki Post i cały Rok Jubileuszowy.

Czym jest Zdrapka Wielkopostna?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję