Kard. Dziwisz wskazał, że dzisiejsza uroczystość jest publicznym świadectwem wiary w realną obecność Chrystusa w eucharystycznych postaciach. „Jednocześnie chcemy prosić Chrystusa, aby światło Jego Ewangelii towarzyszyło nam w życiu osobistym i społecznym, w naszych radościach i troskach, w naszych niepokojach i nadziejach” – powiedział.
Purpurat podkreślił, że Eucharystia jako sakrament Ciała i Krwi Chrystusa jest szczególnym darem miłości ze strony Chrystusa. „Jest ona nadzwyczajnym, duchowym pokarmem dla nas – pielgrzymów zmierzających do wieczności, abyśmy nie ustali w drodze” – stwierdził. Dodał, że konieczne jest przyjmowanie tego daru, aby być zdolnym do służby Bogu i bliźniemu. Zaznaczył, że miłość pochodząca od Boga jest również fundamentem jedności, tak głęboko naruszonej u zarania dziejów ludzkich. Hierarcha powiedział, że należy pamiętać, że serce człowieka to centrum jego osobowości. „Serce odpowiada temu, co w człowieku najgłębsze, co najbardziej ludzkie i szlachetne” – uznał. Kontynuując uwrażliwiał, że tylko czyste serce jest wolne od egoizmu i nieuporządkowanych pragnień, które zaciemniają w człowieku obraz dziecka Bożego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kard. Dziwisz uwypuklił, że w życiu społecznym Polski dzieją się niepokojące rzeczy. Jako pierwszą wskazał przygotowywaną w parlamencie niezwykle liberalną ustawę o metodzie in vitro, która łączy się z selekcją, niszczeniem lub zamrażaniem ludzkich zarodków. „A więc jest to metoda niemoralna, nie do przyjęcia przez chrześcijan i przez ludzi szanujących fundamentalne prawo każdej ludzkiej istoty do życia” – podkreślił. Metropolita krakowski mówił także o ratyfikowanej konwencji o przemocy, która z uwagi na przyjęcie założeń fałszywej ideologii gender, prowadzi do zmian niszczących małżeństwo, rodzinę, wychowanie dzieci i tradycję. Przytoczył również przykład nieodpowiedniego dopuszczenia do sprzedaży pigułki wczesnoporonnej. Uznał, że konieczne jest spojrzenie na te sprawy przez pryzmat sumienia, gdyż chodzi w nich o fundament życia społecznego, niezależnie od przekonań światopoglądowych.
„Nadzieja w młodych. Może dzięki nim coś się zmieni. Liczymy na mądrość i zaangażowanie w nasze wspólne i ważne sprawy młodego pokolenia Polek i Polaków” – powiedział hierarcha. Odniósł się do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży w Krakowie i zachęcił do uczestnictwa w nich wszystkich, niezależnie od daty urodzenia. Uznał, że poza przygotowaniem logistycznym do tego wydarzenia, Kraków powinien się odnowić duchowo oraz wyraził wdzięczność młodym ludziom, którzy podjęli inicjatywę „Szpital domowy”, polegającą na modlitwie o moralną odnowę miasta. „Krakowa nie możemy zaśmiecać propozycjami, które nie mają nic wspólnego z jego kulturą, z jego duchową tradycją. Takimi propozycjami nie zaimponujemy nikomu” – ocenił. Odwołując się do słów papieża Franciszka purpurat stwierdził, że dzisiejszy Kościół powinien być otwarty dla wszystkich zranionych, zagubionych, szukających motywów życia i nadziei. „W Kościele jest miejsce dla wszystkich. Kościół nie jest własnością nikogo z nas. Kościół jest Chrystusa, a On jest dla wszystkich, bo Syn Boży za każdą i każdego z nas oddał życie na krzyżu, aby zgromadzić w jedno rozproszone przez grzech dzieci Boże” – zakończył kard. Dziwisz.