Reklama

Kościół

Kobiecy Różaniec

Wierzę, że jeśli „uczepimy się” Różańca, to Matka Boża pomoże nam wyjść z naszych kłopotów, uwolnić się od słabości, uchroni nas przed błędami – mówi uczestnicząca w Kobiecym Różańcu Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty.

Niedziela Ogólnopolska 42/2022, str. 24-25

[ TEMATY ]

różaniec

Archiwum parafii Bożego Ciała w Krakowie

Różańcowe spotkanie ma miejsce w pierwszą sobotę miesiąca

Różańcowe spotkanie ma miejsce w pierwszą sobotę miesiąca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kobiety modlące się na różańcu spotykają się w pierwsze soboty miesiąca. W zapowiedzi inauguracji wydarzenia organizatorki napisały m.in.: „2 kwietnia w Bazylice Bożego Ciała (ul. Bożego Ciała 26) o godz. 8.00 odbędzie się Kobiecy Różaniec wynagradzający za grzechy, a szczególnie grzech aborcji. (...) Kobiety Krakowa odpowiadają na wezwanie Maryi z Fatimy. Idąc za przykładem naszych przodków, świętych polskich kobiet, patriotek, które umiały paść na kolana i błagać Boga o przebaczenie grzechów i błogosławieństwo dla siebie, dla rodzin, naszej Ojczyzny i całego świata, podejmujemy nabożeństwo wynagradzające Pierwszych Sobót”. Zapowiedź kończyła się apelem: „Zapraszamy wszystkie kobiety. Czas zawalczyć ze złym. Wpatrzone w Maryję jesteśmy silne jak nigdy. Przybywajcie! Ave Maryja!!!”.

Oddolna inicjatywa

Proboszcz parafii Bożego Ciała ks. Przemysław Soboń, kanonik regularny laterański, podkreśla, że Kobiecy Różaniec to inicjatywa oddolna: – Organizatorki, które w spotkaniach ze mną reprezentują panie Beata Popławska-Walusiak i Barbara Nowak, zdecydowały się odpowiedzieć na apel płynący z Fatimy, gdzie Matka Boża wzywała do odmawiania Różańca i praktykowania nabożeństwa pierwszych sobót. Ale jest to też realizacja wezwania z Gietrzwałdu. Tam Maryja, gdy objawiała się dziewczynkom, apelowała do Polaków, abyśmy odmawiali Różaniec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ksiądz Soboń podkreśla, że Kobiecy Różaniec ma błogosławieństwo metropolity krakowskiego. – Gdy dziękowałam za pozytywną odpowiedź na naszą prośbę, abp Marek Jędraszewski stwierdził, że nie mogło być inaczej – opowiada Barbara Nowak. Pani kurator dodaje, że o inicjatywie dowiedziała się od Beaty Popławskiej-Walusiak i Joanny Szarek. Przyznaje, że chętnie dołączyła do wydarzenia, w ramach którego kobiety spotykają się w sobotni poranek w bazylice Bożego Ciała. Ksiądz Soboń informuje, że nabożeństwo rozpoczyna się Mszą św. Następnie jest adoracja Najświętszego Sakramentu, po czym kobiety procesyjnie udają się w przestrzeń miasta. – Idąc na pl. Wolnica, odmawiamy Różaniec – opowiada p. Barbara i dodaje: – Któraś z pań niesie krzyż, inna figurkę Matki Bożej Fatimskiej. Idziemy razem, czujemy się wspólnotą i wierzymy, że ta nasza ekspiacja ma sens. Dla nas to ważne i takie wzmacniające, duchowe wydarzenie. Na placu mijamy się z ludźmi, którzy reagują różnie. Ktoś okazuje zdziwienie, zainteresowanie, robi zdjęcia, a ktoś inny do nas dołącza.

Cenna aktywność

Od pierwszej soboty października droga procesji się wydłużyła. Z bazyliki Bożego Ciała kobiety przeszły do sanktuarium św. Józefa w Podgórzu. To sprawia, że więcej osób w przestrzeni publicznej miasta dowie się o cyklicznej inicjatywie kobiet. – Bardzo nam zależy na patronacie św. Józefa, który przecież był ziemskim opiekunem Maryi i Pana Jezusa. Jego wstawiennictwo jest dla nas bardzo cenne – wyjaśnia p. Barbara.

– Czy można uznać tę inicjatywę za formę odpowiedzi na czarne protesty kobiet? – pytam panią kurator. – Postrzegam te czarne marsze jako coś bardzo złego, jako uwłaczającą godności kobiet emanację wrzaskliwego chaosu. W ramach Kobiecego Różańca przepraszamy Matkę Bożą także za obrażanie Jej wizerunku, za to, co się na tamtych marszach działo, za bluźnierstwa, za promowanie aborcji. Mamy nadzieję, że te kobiety zrozumieją swe błędy, że się nawrócą. Chciałabym jednak podkreślić, że nie jesteśmy przeciwko nim. Czujemy się odpowiedzialne za nie i za wszystkie osoby, które się pogubiły w naszym współczesnym świecie. Pragniemy im wybłagać u Maryi łaskę nawrócenia. Wierzę, że jeśli „uczepimy się” Różańca, to Matka Boża pomoże nam wyjść z naszych kłopotów, uwolnić się od słabości, uchroni nas przed błędami.

Reklama

Ksiądz Soboń zwraca także uwagę na realizowaną w przestrzeni internetowej inicjatywę Siła Kobiet. – Uczestniczki Kobiecego Różańca publikują swe zdjęcia z różańcem w dłoni. Może martwimy się tym, że ludzie dokonują apostazji, ale warto dostrzec tych, którzy nie tylko pozostają w Kościele, ale też wykazują się aktywnością. Wzrasta świadomość tego, jak ważną częścią życia jest wyznawanie wiary i przynależność do wspólnoty.

Rosnąca świadomość

Z obserwacji proboszcza parafii Bożego Ciała wynika, że przybywa uczestniczek Kobiecego Różańca: – Pojawiają się nowe twarze, także osób spoza Krakowa, kilka razy była z nami np. Polka, która mieszka w Islandii. Są uczestniczki zarówno starsze, jak i młodsze, dziewczęta, młode mamy. Czasem idą z nimi mąż czy narzeczony.

Kapłan zauważa, że to coraz liczniejsza grupa praktykująca pierwsze soboty miesiąca w tej wspólnocie. Podkreśla rosnącą świadomość kobiet, które rozumieją, jak ważne miejsce ma w Kościele wynagradzanie Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi za nasze grzechy.

Z kolei pani kurator stwierdza, że kobiet jest zdecydowanie mniej w porównaniu z Wojownikami Maryi, a inicjatywa nie jest aż tak rozpowszechniona, jednak wierzy, że to się zmieni. Tak jak ks. Soboń podkreśla, że w trakcie pierwszosobotnich nabożeństw co miesiąc przybywa kobiet modlących się na różańcu. Opowiada o dziewczynie nawróconej z islamu czy o rodzinie, która przyjechała z Włoch i uczestniczyła w nabożeństwie. Zauważa: – My właściwie dopiero startujemy. Z tego, co słyszałam, powstały też grupy Kobiecego Różańca w Warszawie i Gnieźnie. Można powiedzieć, że jesteśmy w powijakach, ale bardzo chcemy, tak jak Wojownicy Maryi, wynagradzać Matce Bożej zniewagi, bluźnierstwa, grzechy aborcji.

Apel

Kobiety przygotowują apel zachęcający do dołączenia do nich. Zapewne opublikują go na profilu Kobiecego Różańca na Facebooku. Do zainteresowania wspólną modlitwą zachęca także małopolska kurator oświaty, która przypomina, że jeżeli jesteśmy osobami wierzącymi, to powinniśmy dawać świadectwo wiary i miłości bliźniego. – Zachęcam wszystkie kobiety, które są katoliczkami, które kochają Boga i ojczyznę, aby dołączyły do Kobiecego Różańca – apeluje Barbara Nowak i przekonuje: – Razem stworzymy wspólnotę, która pokona zło widoczne w naszym życiu społecznym. Z miłości do życia, do drugiego człowieka zjednoczmy się w modlitwie przepraszającej Matkę Bożą za popełniane grzechy i prośmy o łaski dla Polski, dla Kościoła, dla naszych rodzin, dla kobiet. Także dla tych Polaków, którzy odeszli od Boga.

2022-10-11 12:05

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z różańcem w dłoni za zmarłych

Niedziela szczecińsko-kamieńska 47/2019, str. 1, 5

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

Domowy Kościół

Bogusław Borowski

Ks. Dariusz Kiljan ze wspólnotą Domowego Kościoła na cmentarzu w Szczecinie-Dąbiu

Ks. Dariusz Kiljan ze wspólnotą Domowego Kościoła na cmentarzu w Szczecinie-Dąbiu

Od wielu lat wspólnota Domowego Kościoła modli się w intencji zmarłych. Idąc z różańcami w dłoniach alejami szczecińskich cmentarzy, odwiedzają miejsca szczególne, poświęcone pamięci tych, którzy odeszli do Pana, broniąc Ojczyzny, wskutek totalitarnych represji, aborcji, katastrof, tragicznych wypadków, mordów

Modlą się o Boże miłosierdzie dla nich, jak i dla wszystkich pozostałych – znajomych i obcych, którzy przekroczyli bramę do wieczności. Spotkać ich można co roku w pierwszą niedzielę po uroczystości Wszystkich Świętych o godz. 15 na Cmentarzu Centralnym czy w prawobrzeżnej dzielnicy miasta – na cmentarzu Dąbie. Ten zwyczaj, wrastający w klimat chrześcijańskiego życia wspólnoty Domowego Kościoła, jest dowodem duchowej troski o zmarłych, opartej na głębokiej wierze w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa oraz przekonaniu, że modlitwami można pomóc oczekującym na wejście do krainy radujących się z oglądania Boga twarzą w twarz. Odważna, czyli słyszalna modlitwa na cmentarzu wyróżnia się pośród listopadowej zadumy. Dzięki temu przykuwa uwagę. Przechodzący obok modlących się zwracają ku nim swój wzrok. Niektórzy zatrzymują się na chwilę, wsłuchują się, milczą. Inni znów przyłączają się czasem, idąc wraz z grupą ku kolejnym stacjom zadumy, wspomnień, modlitwy. Budujący jest obraz małżeńskiej, rodzinnej jedności w modlitwie. Budujący jest także przykład troski o jej odważne podtrzymywanie w przestrzeni życia publicznego, co nie jest obecnie zjawiskiem popularnym. Choć grupom towarzyszą kapłani, to jednak różańcową modlitwę prowadzą świeccy. Przewodniczenie modlitwom podczas obrzędu pochówku na cmentarzu należy do codzienności tego miejsca. Nie dziwi wówczas, kiedy kapłan ją inicjuje, intonuje śpiew, a uczestnicy pogrzebu włączają się poprzez stosowne aklamacje. W innych okolicznościach nie jest to już tak popularne. Nawet w okresie wzmożonej aktywności odwiedzających groby bliskich podczas uroczystości Wszystkich Świętych czy Dnia Zadusznego modlitwy przy grobach wypierają rozmowy towarzyskie. Częściej dostrzec można cichą zadumę, niekiedy szept pozwalający przypuszczać, że ktoś właśnie się modli, niezwykle rzadko zaś odmawiana jest na głos, z reguły nigdy, gdy wokół grobu przebywa grupa osób.
CZYTAJ DALEJ

Papież o szopce w Watykanie i przeciw antysemityzmowi

2025-12-15 21:12

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Stając przed szopką odkrywajmy w sobie potrzebę poszukiwania w naszym życiu chwil ciszy i modlitwy, aby odnaleźć siebie i wejść w komunię z Bogiem - powiedział Papież na audiencji z okazji dzisiejszej inauguracji choinki i szopki w Watykanie. Zapewnił też o modlitwie za ofiary islamistycznego zamachu społeczność żydowską w Sydney, w którym zginęło 16 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Dzień modlitw o dar potomstwa

2025-12-16 14:51

Biuro Prasowe AK

- W tę radosną niedzielę, gdy dzielimy się oczekiwaniem na Jezusa, chcemy Wam powiedzieć, Kochani Małżonkowie zmagający się z niepłodnością: „Nie lękajcie się!” – mówił ks. Mirosław Czapla podczas Mszy św. sprawowanej w ramach obchodów 5. Dnia modlitw o dar potomstwa w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Na początku liturgii kustosz, ks. Tomasz Szopa przypomniał, że Adwent jest czasem oczekiwania i przygotowania na narodzenie Jezusa oraz na nowe życie. Zaznaczył, że już od pięciu lat w krakowskim Sanktuarium św. Jana Pawła II jedna z niedziel poświęcona jest modlitwie o dar potomstwa dla małżeństw, które go pragną. Powitał bp. Roberta Chrząszcza, który przewodniczył Mszy św., oraz ks. Mirosława Czaplę, opiekuna duchowego duszpasterstwa małżeństw niepłodnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję