Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Gdzie wróg, gdzie brat

Dziś spotykamy się spontanicznie, za co jestem wszystkim bardzo wdzięczna – powiedziała Kateryna Zavizhenets, prezeska stowarzyszenia Mi-Gracja pod Aniołem Wolności w Szczecinie.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 44/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

Leszek Wątróbski

Uczestnicy licznie przybyli na Plac Solidarności

Uczestnicy licznie przybyli na Plac Solidarności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rosja to kraj terrorystów!” lub „Stop wojnie”, takie transparenty przynieśli ze sobą protestujący na Placu Solidarności w Szczecinie. Byli wśród nich Ukraińcy, Polacy, Białorusini i Gruzini. Przybyli głównie uchodźcy, którzy zjawili się w Polsce po 24 lutego br. Protestowali przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainie, przeciwko rosyjskim atakom na ukraińskie miasta, przeciwko próbie całkowitego zniszczenia narodu ukraińskiego. Podobne protesty odbyły się już także w innych miastach m.in. przed ambasadą rosyjską w Warszawie.

Kateryna Zavizhenets, prezeska szczecińskiej Mi-Gracji i organizatorka protestu, zwracając się do zebranych, powiedziała: – Nasz protest związany jest z atakami Rosji na miasta i obywateli Ukrainy i na to, co się tam wydarzyło. Dziś spotykamy się spontanicznie, za co jestem wszystkim bardzo wdzięczna, bo to po raz pierwszy wy, uczestniczący w tym proteście, zaprosiliście nas Mi-Grację, abyśmy szybko i stanowczo zaprotestowali. Wcześniej to my organizowaliśmy takie spotkania i zapraszaliśmy was. Nie mogliśmy przecież pozostać obojętni, widząc co się stało w Ukrainie po atakach rakietowych przeprowadzonych w poniedziałek 10 października przez Rosję, po zniszczeniu infrastruktury i zabiciu wielu naszych obywateli. Ukraińcy uznali, że czas, by na międzynarodowym forum uznać Rosję za kraj terrorystów. I wam i nam chodzi przecież tylko o jedno o pokój i o to, że Ukraina potrzebuje broni, i aby Rosja wyprowadziła swoje wojska z okupowanych, naszych terytoriów. Ta wojna pokazała naprawdę światu – gdzie wróg, a gdzie brat. Chcemy dziś również uszanować pamięć tych, którzy stali się ofiarą wszystkich bombardowań, szczególnie niewinne dzieci i kobiety, zamordowanych w bestialski sposób. Chcemy wreszcie uszanować pamięć poległych żołnierzy broniących naszej ojczyzny, Europy i całego świata przed podobnymi atakami na inne niepodległe państwa. Dlatego prosimy was o zapalenie przyniesionych ze sobą świeczek i postawienie ich pod pomnikiem Anioła Wolności – powiedziała prezeska szczecińskiej Mi-Gracji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie zabrakło też podziękowań dla Polaków za okazywane od miesięcy wsparcie, nie tylko duchowe. Spotkanie zakończyło się odśpiewaniem hymnu ukraińskiego i zapaleniem świeczek ku czci tych, którzy zginęli w walce z rosyjskimi okupantami.

Pomnik Ofiar Grudnia 1970, zwany także Aniołem Wolności, upamiętnia ofiary wydarzeń grudniowych z 1970 r. W trakcie tłumionych przez milicję i wojsko protestów robotników zginęło wówczas 16 osób. Wysoki na 11 metrów i ważący blisko 10 ton posąg z brązu przedstawia anioła, trzymającego w dłoniach cierniową koronę, która układa się w napis „Grudzień 1970”. Jego uroczyste odsłonięcie nastąpiło 28 sierpnia 2005 r., podczas obchodów 25. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych.

2022-10-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra gotowa przyjąć uchodźców z Ukrainy

Jasna Góra w porozumieniu z władzami państwowymi i samorządowymi gotowa jest gościnnie przyjąć uchodźców, dla których przygotujemy miejsca w Domu Pielgrzyma - poinformował rzecznik prasowy sanktuarium, o. Michał Legan. - Od dawna wołamy na kolanach o pokój, codziennie podczas Mszy św. o 15.30, śpiewając Suplikacje. Nie ustaniemy w tej modlitwie! - zapewniają paulini.

W obliczu eskalacji działań wojennych na Ukrainie na Jasnej Górze podczas każdej Mszy św. zanoszone są błagania o pokój i bezpieczeństwo dla braci i sióstr na wschodzie. - Przede wszystkim na kolanach możemy wymodlić pokój - apeluje przeor o. Samuel Pacholski.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie jest drogą Chrystusa ku pełni objawienia

2024-05-12 16:20

Magdalena Lewandowska

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Wniebowstąpienie Jezusa nie oznacza Jego oddalenia – napisał na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji kard. Robert Sarah.

Na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji Eucharystii we wrocławskiej katedrze przewodniczył bp Maciej Małyga. Z powodów zdrowotnych nie przyjechał kard. Robert Sarah, ale wierni usłyszeli jego homilię i rozesłanie napisane specjalnie na tę okazję. Odczytał je ks. Piotr Wiśniowski z telewizji EWTN.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję