Reklama

Wiadomości

Prawnik wyjaśnia

Gdy nie możesz iść do sądu

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 50

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dostałam wezwanie do sądu, ale nie mogę się stawić. Co mam zrobić? Czy jeśli się nie stawię, będą mi grozić jakieś kary?

Odpowiedź eksperta
To zależy czy czytelnik jest stroną w procesie czy świadkiem. Konsekwencje niestawienia się są bowiem różne. Świadek ma obowiązek stawienia się na rozprawie na wezwanie sądu, w przeciwnym wypadku sąd może nałożyć na niego karę grzywny lub nawet zarządzić jego przymusowe doprowadzenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeżeli w wezwaniu nie ma wzmianki, która nakazywałaby stronie osobiste stawiennictwo na rozprawie, nie ma ona obowiązku uczestnictwa w niej i nie spotkają ją żadne sankcje karne z tego tytułu.

W pierwszej kolejności należy pamiętać, że jako strona procesu cywilnego masz uprawnienie do tego, aby być na rozprawie. Nie jest to jednak obowiązek! Obowiązek stawiennictwa na rozprawach mają prawidłowo wezwani świadkowie oraz biegli sądowi.

Wobec strony, która nie stawi się na rozprawie mimo takiego obowiązku, nie stosuje się kary grzywny. Wyjątek stanowi postępowanie w sprawach małżeńskich – nieusprawiedliwione niestawiennictwo mimo obowiązku może się spotkać z karą grzywny, jednak sąd nie może zarządzić przymusowego doprowadzenia strony.

W postępowaniu karnym w razie nieusprawiedliwionego niestawiennictwa oskarżonego, którego obecność jest obowiązkowa, przewodniczący zarządza jego natychmiastowe zatrzymanie i doprowadzenie. Przerywa w tym celu rozprawę, ewentualnie ją odracza. W razie niestawiennictwa powoda cywilnego sąd pozostawia powództwo cywilne bez rozpoznania, chyba że powód złożył wniosek o rozpoznanie pomimo jego nieobecności.

Wezwanie do sądu w charakterze świadka powinno informować także o skutkach niestawiennictwa i zawierać stosowne pouczenia odnośnie do konieczności usprawiedliwienia nieobecności. Wezwany do stawiennictwa ma zatem obowiązek stawienia się w miejscu wskazanym przez sąd i w wyznaczonym terminie.

Reklama

W procesie cywilnym za nieusprawiedliwione niestawiennictwo sąd skazuje świadka na karę grzywny w wysokości do 3 tys. zł i po raz kolejny wysyła wezwanie do złożenia zeznań. Kolejne niestawiennictwo będzie wiązało się na ogół z nałożeniem kolejnej grzywny, a także może skutkować przymusowym doprowadzeniem takiego świadka do sądu.

Jeżeli wiadomo już, że obecność na rozprawie nie będzie możliwa z ważnych przyczyn (np. choroba, zaplanowany wyjazd itp.), należy napisać do sądu pismo, ewentualnie powiadomić sąd w drodze telefonicznej o przyczynach naszego niestawiennictwa. Zgodnie z art. 275 Kodeksu prawa cywilnego „świadek w ciągu tygodnia od daty doręczenia mu postanowienia skazującego go na grzywnę lub na pierwszym posiedzeniu, na które zostanie wezwany, może usprawiedliwić swe niestawiennictwo”. W przypadku usprawiedliwienia niestawiennictwa sąd zwolni świadka od grzywny, zrezygnuje także z przymusowego doprowadzenia go na rozprawę w kolejnym terminie.

Niemalże to samo dotyczy procesu karnego, z tą różnicą, że Kodeks postępowania karnego nie przewiduje możliwości usprawiedliwienia nieobecności świadka na kolejnym posiedzeniu, na które świadek został wezwany. Należy więc pamiętać, aby swoją nieobecność na rozprawie usprawiedliwić jak najszybciej lub też powiadomić o niej sąd jeszcze przed wyznaczonym terminem przesłuchania.

2022-11-22 14:17

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

"DGP": Tabletka "dzień po" z apteki nie dla małoletnich

2024-05-07 07:35

[ TEMATY ]

leki

moakets/PIXABAY

Dlaczego lekarze mogą przepisać pigułkę "dzień po" tylko za zgodą rodzica, a aptekarze nie? Ci ostatni nie zamierzają ryzykować – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

"Do wczoraj do wojewódzkich oddziałów NFZ wpłynęło 16 wniosków o przystąpienie do pilotażu przepisywania antykoncepcji awaryjnej w aptekach. Chodzi o tzw. tabletkę +dzień po+ zawierającą hamujący lub opóźniający owulację, a przez to niedopuszczający do zapłodnienia, octan uliprystalu. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie pilotażu można je składać od 1 maja, ale odzew jest jak na razie nikły" - informuje "DGP".

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję