Reklama

Wiara

Elementarz Biblijny

By nie zniweczyć Chrystusowego krzyża

Niedziela Ogólnopolska 4/2023, str. 17

[ TEMATY ]

Elementarz biblijny

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sformułowanie św. Pawła z Pierwszego Listu do Koryntian, któremu chcemy się przyjrzeć, znajduje się na początku jego pisma (por. 1, 17). Święty Paweł przedstawia powód, dla którego kieruje swoje przesłanie do wspólnoty w Koryncie: istniejące w niej podziały. Poszczególni „liderzy” tworzą własne stronnictwa, co osłabia jedność wspólnoty jako całości. Brak zgody i pokoju wynika z niezrozumienia podstawowej prawdy chrześcijańskiej drogi. Dla chrześcijanina jedyny punkt odniesienia ma stanowić Jezus Chrystus jako Zbawiciel, w którego imię każdy otrzymuje chrzest. Żaden przywódca nie może przesłaniać sobą założyciela i fundamentu Kościoła.

Przy okazji pouczenia na temat niepodzielności Chrystusa i jedności Kościoła św. Paweł Apostoł przedstawia istotę swojej misji: głoszenie Ewangelii. Wyznaje, że nie został posłany, aby chrzcić. Nie umniejsza w ten sposób znaczenia sakramentu, który – jak powie na innym miejscu – jest zanurzeniem się w śmierć Chrystusa (por. Rz 6, 3). Święty Paweł może nawiązywać tutaj do błędnego przekonania, jakoby między udzielającym chrztu a przyjmującym go miała się nawiązywać szczególna więź przynależności. To przekonanie mogło stanowić źródło problemów wspólnoty w Koryncie, rozbitej na kilka rywalizujących stronnictw.

Sedno misji św. Pawła sprowadza się do głoszenia Ewangelii. Do tego właśnie został posłany i powołany przez Chrystusa. Paweł nie głosi Ewangelii w „mądrości słowa”. Oznacza to, że jego misja nie dokonuje się zgodnie z kryteriami światowymi w celu przypodobania się słuchaczom czy też z wykorzystaniem chwytliwych retorycznych form. Apostoł uzasadnia w jasny sposób, dlaczego nie podporządkowuje się zewnętrznym wpływom w prowadzeniu swojej misji: „by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża”. Kluczowym słowem w tym zdaniu jest czasownik oddany polskim „zniweczyć”. Grecki oryginał zawiera tutaj czasownik ?????, co jest tłumaczone jako: uczynić pustym, pozbawić mocy, nie odnieść skutku. Krzyż Chrystusa oznacza tu całość dzieła zbawienia. Paweł jako gorliwy ewangelizator chce przekazywać prawdę o zbawieniu w sposób pełny i nieskażony. Logika świata jest diametralnie różna od logiki wynikającej z krzyża Chrystusa, dlatego nie jest możliwy żaden kompromis. Prawda o ukrzyżowanym Chrystusie, który jest „zgorszeniem dla Żydów i głupstwem dla pogan” (por. 1 Kor 1, 23), może zostać przyjęta tylko dzięki wierze w Syna Bożego – jedynego Zbawiciela. Ani retoryka, ani filozofia – żadna forma „mądrości słowa” nie jest w stanie wyrazić tajemnicy zbawienia. Święty Paweł niestrudzenie przekazuje prawdę o krzyżu Chrystusa, pozostaje zatem wierny swojemu powołaniu. Apostoł zachowuje postawę pokory wobec tej niezgłębionej tajemnicy – jako jej głosiciel, a nie posiadacz. W ostatecznym rozrachunku liczy się bowiem dar życia wypływający z Chrystusowego krzyża. Wymyka się on naszej ludzkiej logice, przerasta oczekiwania i dlatego może być przyjęty w wierze właśnie jako czysty dar.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-01-16 18:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ofiara przebłagalna

Święty Jan Ewangelista w swoim pierwszym liście nazywa Jezusa Chrystusa ofiarą przebłagalną. Sam kontekst tego określenia jest wyjątkowy. Wzywa on bowiem chrześcijan, czyli także nas, do tego, byśmy nie grzeszyli. A jeśli zdarzy się nam upadek, to miejmy ufność w Jezusie, bo On jest naszym Rzecznikiem u Ojca, naszym Obrońcą. Te określenia świetnie rozumiemy. Następny zwrot jednak – „ofiara przebłagalna” już niekoniecznie. Określenie to bowiem nie jest już takie czytelne i warto je tutaj krótko przeanalizować. Wspomniany kontekst nakazuje nam zwrócić uwagę na fakt odpuszczenia grzechów, gdyż Jezus jest „ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko za nasze, lecz również za grzechy całego świata”. Otóż religia judaistyczna i cały kult opierały się na składaniu ofiar. Ofiary te miały zazwyczaj charakter przebłagalny, były przeproszeniem za grzechy. W innych starożytnych religiach zresztą schemat liturgii był podobny – wypadało najpierw złożyć Bogu czy bogom ofiarę jako przebłaganie za własne grzechy lub grzechy całej wspólnoty. Dopiero wtedy można było spotkać się z Bogiem. Było to uśmierzenie słusznego Bożego gniewu. Grzech jednak domaga się kary, często najsurowszej. I wtedy zamiast grzesznika swoje życie oddawała żertwa ofiarna, czyli zwierzę składane w ofierze. Przelana krew zwierzęcia miała symbolizować krew i życie grzesznika, który w ten sposób zachowywał życie i mógł stanąć wobec Boga ze swoim darem. Ofiara przebłagalna w judaizmie z biegiem czasu nabiera jednak głębszego znaczenia. Już nie tylko ma ona charakter ekspiacyjny (ofiara zastępcza), ale staje się ofiarą oczyszczającą. Tylko przez złożenie takiej ofiary człowiek mógł oczyścić się z grzechów, z tego, co uniemożliwiało mu przylgnięcie do Boga, co było naruszeniem przymierza z Bogiem. Szczególnie takie znaczenie mają obrzędy żydowskiego Dnia Przebłagania lub Pojednania (Jom Kippur). W tym dniu arcykapłan mógł wejść do Miejsca Najświętszego w Świątyni Jerozolimskiej, by wobec Arki Przymierza dokonać właśnie oczyszczenia narodu wybranego z grzechów wspólnych i nieświadomych. Jedynie raz w roku mógł skropić krwią zwierząt pokrywę Arki, tzw. Przebłagalnię (hilasterion), by naród oczyszczony z grzechów mógł już bez przeszkód trwać w przymierzu z Bogiem.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Trzy szopki z Polski na wystawie przy placu Świętego Piotra

2024-12-08 21:00

[ TEMATY ]

Watykan

Vatican News

Trzy szopki z Polski: z Radomia, Sierpca i Wadowic można od niedzieli oglądać na wystawie "Sto szopek w Watykanie" w kolumnadzie Berniniego przy placu Świętego Piotra. Wystawiono tam 125 żłóbków, w tym z Francji, San Marino, Chorwacji, Węgier, Czech, Słowacji, USA, Wenezueli, Japonii, Filipin i Tajwanu.

Z Polski szopki przywieziono z Muzeum imienia Jacka Malczewskiego w Radomiu, Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu i z Wadowic.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek: teologia jest towarzyszem podróży

Odziedziczyć wielkie bogactwo teologiczne minionych pokoleń i zastanowić się nad przyszłością teologii. W Rzymie rozpoczyna się Międzynarodowy Kongres na temat teologii, którego organizatorem jest Dykasteria ds. Kultury i Edukacji. Dziś rano uczestnicy spotkali się z Ojcem Świętym. „Wykonujecie pracę często ukrytą, ale bardzo potrzebną” - wskazał podczas audiencji.

Papież Franciszek wskazał, że teologia jest jak „światło”; wykonuje „pracę ukrytą i pokorną”. Jej celem jest ukazanie światła Chrystusa i Jego Ewangelii. Z tego zestawienia wypływa istotna wskazówka w pracy teologów – trwanie w łasce i przyjaźni z Panem Jezusem, będącym „prawdziwym światłem, które przyszło na świat”. Ojciec Święty powiedział, że cała teologia rodzi się z przyjaźni z Chrystusem i miłości do Jego braci i sióstr, a także świata – dramatycznego i wspaniałego zarazem, w którym jest ból, ale i poruszające piękno.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję