Reklama

Niedziela Podlaska

O łaskę nieba dla wielkiego Papieża

Odszedł wielki teolog i niezwykle skromny, pokorny człowiek, należący do narodu niemieckiego, ale powołany przez Chrystusa na sługę i pełniący w Kościele powszechnym przez 7 lat Urząd Piotrowy – powiedział bp Piotr Sawczuk w homilii wygłoszonej podczas Mszy św. celebrowanej 5 stycznia w drohiczyńskiej katedrze w intencji śp. papieża emeryta Benedykta XVI.

Niedziela podlaska 4/2023, str. I

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Ks. Marcin Gołębiewski/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Blisko trzydziestu kapłanów koncelebrowało Eucharystię o spokój duszy śp. Benedykta XVI. Obecny był również biskup senior Antoni Dydycz. Zebranych powitał proboszcz drohiczyński ks. kan. Wiesław Niemyjski. W homilii bp Piotr Sawczuk przypomniał najważniejsze wydarzenia z życia Josepha Ratzingera począwszy od święceń kapłańskich, które przyjął w roku 1951, aż do objęcia Stolicy Piotrowej w roku 2005 i przejścia na emeryturę w 2013 r. Zwrócił uwagę na szczególne umiłowanie liturgii przez Benedykta XVI, które towarzyszyło mu od lat dziecięcych i przejawiało się w całej jego późniejszej pasterskiej posłudze oraz na wyraźne postawienie w centrum osoby Jezusa Chrystusa. – W komentarzach podkreśla się chrystocentryzm papieża seniora, jego szczerą i mocną wiarę w Chrystusa oraz wielką miłość do Niego. Cała teologia i wszystkie głębokie teksty rozważań kard. Ratzingera i Benedykta XVI są okrywaniem kim był i kim jest Jezus z Nazaretu, prawdziwy Człowiek i prawdziwy Syn Boży, Zbawiciel.

Biskup podsumował również pod względem duszpasterskim blisko ośmioletni pontyfikat Benedykta XVI. – Dźwigał mężnie na swoich wątłych barkach wielkie brzemię odpowiedzialności. (...) Służył Kościołowi z wielką pokorą, ale i z wielką odwagą – zauważył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– W świetle tego, co mówił i co pisał o rzeczach ostatecznych, można powiedzieć, że nie bał się śmierci, ale też i nie miał ku temu powodów. Dojrzale i spokojnie czekał na przejście do Domu Ojca – powiedział biskup. Jednocześnie poprosił – o łaskę nieba dla wielkiego papieża o nikłej posturze i miłym uśmiechu.

Modlitwy za śp. Benedykta XVI rozpoczęły się w Godzinie Miłosierdzia. Z tej też racji przed Eucharystią odmówiono Koronkę do Bożego Miłosierdzia, którą poprzedziło rozważanie poprowadzone przez ks. kan. Wiesława Niemyjskiego. Eucharystia połączona była z żałobnymi nieszporami, podczas których rozważano treść psalmów.

Oprócz kapłanów w modlitwie udział wzięły siostry zakonne, alumni Wyższego Seminarium Duchownego w Drohiczynie, przedstawiciele diecezjalnych ruchów i stowarzyszeń w postaci Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz wierni świeccy.

Msza św. w drohiczyńskiej katedrze celebrowana była w dniu pogrzebu śp. Benedykta XVI, który odszedł do domu Ojca 31 grudnia 2022 r.

2023-01-17 10:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp G. Gänswein: lata spędzone u boku Benedykta XVI były prawdziwą szkołą życia

[ TEMATY ]

wywiad

Benedykt XVI

abp Georg Ganswein

Grzegorz Gałązka

„Lata spędzone u boku Benedykta XVI były dla mnie prawdziwą szkołą życia. Pełniłem posługę dla jednej z najważniejszych osobistości Kościoła i w ten sposób byłem świadkiem niełatwego etapu w historii Kościoła” - mówi abp Georg Gänswein. W rozmowie z KAI były sekretarz papieża Benedykta XVI i prefekt Domu Papieskiego mówi m. in. o kulisach powstania książki „Tylko prawda: moje życie z Benedyktem XVI”, co najcenniejszego pozostawił nam Benedykt XVI, relacjach papieża Ratzingera z Janem Pawłem II, papieżem Franciszkiem oraz niemieckiej „drodze synodalnej”.

Krzysztof Tomasik: „Tylko prawda: moje życie z Benedyktem XVI”. Książka stała się światowym bestselerem. Teraz została opublikowana w Polsce. Jest Ksiądz Arcybiskup zadowolony z sukcesu?
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy kartuz

Święty Brunon – założyciel zakonu kartuzów, jednego z najsurowszych zakonów istniejących do dziś w Kościele, wybrał charyzmat milczenia, samotności i ciszy.

O zakonie kartuzów usłyszeliśmy zapewne dzięki filmowi Wielka cisza. Kim był jego założyciel? Brunon urodził się w Kolonii i pochodził ze znamienitej rodziny. Uczył się m.in. w szkole katedralnej w Reims, a także w Tours. Około 1055 r. przyjął święcenia kapłańskie. Rok później biskup Reims – Manasses I powołał Brunona, aby prowadził tam szkołę katedralną. Trwało to ok. 20 lat (1056-75). Wychował wielu wybitnych mężów owych czasów. W 1080 r. zaproponowano mu biskupstwo, nie przyjął jednak tej godności. Udał się do opactwa cystersów w Seche-Fontaine, by poddać się kierownictwu św. Roberta. Po pewnym czasie opuścił klasztor i w towarzystwie ośmiu uczniów udał się do Grenoble. Tam św. Hugo przyjął swojego mistrza z wielką radością i jako biskup oddał mu w posiadanie pustelnię, zwaną Kartuzją. Tutaj w 1084 r. Brunon urządził klasztor, zbudowany też został skromny kościółek. Klasztor niebawem tak się rozrósł, że otrzymał nazwę „Wielkiej Kartuzji” (La Grande Chartreuse). W 1090 r. Brunon został wezwany do Rzymu przez swojego dawnego ucznia – papieża bł. Urbana II na doradcę. Zabrał ze sobą kilku towarzyszy i zamieszkał z nimi przy kościele św. Cyriaka. Wkrótce, w 1092 r., w Kalabrii założył nową kartuzję, a w pobliskim San Stefano in Bosco Bruno stworzył jej filię. Tam zmarł. Kartuzję w Serra San Bruno odwiedził w 1984 r. św. Jan Paweł II. Uczynił to również Benedykt XVI 9 października 2011 r. W słowie do kartuzów podkreślił wówczas znaczenie charyzmatu milczenia we współczesnym świecie. Charyzmat kartuzji – powiedział – sprawia, że „człowiek wycofując się ze świata, poniekąd «eksponuje się» na rzeczywistość w swej nagości, eksponuje się na tę pozorną pustkę, aby doświadczyć Pełni, obecności Boga, Rzeczywistości najbardziej realnej, jaka istnieje, i która wykracza poza wymiar zmysłowy”.
CZYTAJ DALEJ

88. rocznica urodzin bł. Basi Ulmy

2025-10-06 10:20

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

błogosławiona rodzina Ulmów

bł. rodzina Ulmów

Episkopat News

88 lat temu, 6 października 1937 roku w Markowej urodziła się bł. Barbara Ulma, jedno z siedmiorga dzieci bł. Wiktorii i Józefa Ulmów. Jej krótkie życie, przerwane przez niemieckich okupantów, stało się częścią historii o odwadze i solidarności, która łączy pamięć Polaków i Żydów.

Rodzina Ulmów prowadziła w Markowej niewielkie gospodarstwo. Głowa rodzina - Józef - zajmował się m. in. sadownictwem, hodowlą pszczół i jedwabników. Ponadto pasjonował się fotografią i nowoczesnymi technologiami, Wiktoria dbała o dom i wychowanie dzieci. Na zachowanych zdjęciach widać codzienność ich życia - zwykłą, pogodną, zakorzenioną w wierze i pracy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję