Są książki, które powinny się znaleźć na półkach domowych bibliotek. Do tej kategorii niewątpliwie należy najnowsza publikacja Joanny i Włodzimierza Operaczów Boży wojownik. Opowieść o św. Andrzeju Boboli. Jest to swoiste śledztwo dziennikarskie, któremu został poddany XVII-wieczny jezuita. Dziennikarze tropią jego ślady za życia i po śmierci, zwracają uwagę na nowe fakty, uzdrowienia i łaski, które wyproszono za jego wstawiennictwem, oraz powody, dla których Bobola był niebezpieczny dla pewnych środowisk.
Autorzy książki odważnie i bez kompleksów spoglądają na postać patrona naszego narodu. Andrzej Bobola miał cechy charakteru, które trudno przypisać świętemu: był porywczy, uparty, działał pod wpływem emocji. Zmagał się z brakiem cierpliwości i wybuchami gniewu. Mimo to swoje wady potrafił przekuć na atuty, które pozwoliły mu się odnaleźć w arcytrudnych czasach zamętu społecznego i religijnego. Pracą nad sobą i modlitwą porywczość przekuł w energiczność, upór – w silną wolę, a gniew – w determinację, co pozwoliło mu się odnaleźć w sytuacjach, w których niejeden z nas by skapitulował. Ten rys osobowości świętego odsłaniają autorzy na kartach książki Boży wojownik. Dowodzą, że dla każdego jest nadzieja, iż nawet człowiek ze słabościami może dojść do świętości.
Publikacja państwa Operaczów nie jest sumą osiągnięć odnotowanych na koncie św. Andrzeja Boboli. Jest czymś więcej – próbą całościowego uchwycenia jego postaci, z wadami i zaletami; jego życiowych decyzji i bezkompromisowości, które zaprowadziły go w ręce okrutnych katów, a następnie na ołtarze i uczyniły z niego patrona Polski. Próba to udana, bo książa ukazuje XVII-wiecznego zakonnika jako dobrego patrona dla naszych czasów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu